Strona 5 z 19 PierwszyPierwszy 1234567891011121315 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 81 do 100 z 366

Wątek: wysadzanie

  1. #81
    Chustonówka Awatar Aine
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    okolice Piaseczna k W-wy
    Posty
    47

    Domyślnie

    To ja się też dołączę do grupy wsparcia Nie wiem ile czasu będę miała żeby pisać regularnie ale póki nie zacznę to się nie przekonam
    U mnie wysadzanie trwa panad 2 mce chyba już z przerwami na ząbkowanie i chorowanie czyli odkąd Jaś ma 7,5 mca. Wysadzamy się głównie na siusiu bo z kupą jakoś słabo nam idzie. Jasiek ma swój ulubiony nocnik, mieszkamy w domu więc po 1 sprzęt na piętro ma. Oznacza to spacer na górę jak na dole nic nie poleci Dni z jedną zużytą pieluszką nie mieliśmy ale zdarzyło się kilka gdzie zużywałam 2 i myślę że gdybym miała więcej cierpliwości do wysadzania to byłoby ich znacznie więcej. Nawet mój mąż ostatnio złapał bakcyla wysadzania na siusiu i grzecznie z samego rana maszeruje z małym na nocnik. A potem z dumą raportuje jak to Jaś wysikał się od razu tylko posadzony.
    Problem natomiast mamy z kupą tzn. widzę sygnały kupy ale jak małego sadzam to koniec kupowania i już. Nie chcę go stresować więc odpuszczam i znów probuję za parę dni ale sukcesów na tym polu mieliśmy może ze 3 przez ten cały czas Trochę mi smutno z tego powodu bo odkąd mały miał miesiąc to starałam się go "wysadzać" na kupę na leżaczek, mówić do niego ee i udawało nam się praktycznie zawsze. A odkąd mały jada stałe pokarmy robi kupę głównie na brzuchu i już

  2. #82
    Chustomanka Awatar Mazi
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    KRK/BCN
    Posty
    909

    Domyślnie

    Ciekawe czy u nas to sie zmieni po wprowadzeniu stalych pokarmow. Dzis startujemy jak na razie z kaszka bez glutenu cos nowego, ciekawe jak nam pojdzie...?
    Fajnie, ze watek tak sie rozwija. Jak bylam w ciazy to przeszukiwalam wszedzie w internecie wszelkie informacje, doswiadczenia na temat EC i nie bylo tego zbyt wiele, teraz czytalam bym to z zapartym tchem, bo tu mnoooooostwo informacji.
    Wszystkie wysadzajace mamy dolaczajcie sie!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Camee, tez mamy za malo miejsca w tej pozycji, szczegolnie teraz jak malutka kopie i wypycha sie nogami, ale jeszcze dajemy rade

    aa my polegamy na timingu przewaznie, bo i owszem sygnal jest, ale glownie po fakcie :/
    chyba, ze ja odczytywac nie umiemmmm

    ​​

  3. #83
    Chustonówka Awatar Aine
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    okolice Piaseczna k W-wy
    Posty
    47

    Domyślnie

    No ja chyba jakieś okienko przegapiłam. Mogłam zachęcać go do robienia kupy na brzuchu na podkładzie przy zmianie diety ale wiercił się niesamowicie i poległam. Myślę że jak nauczysz malucha pozycji z kolankami do góry wcześniej to powinien tak chętnie robić bo taka pozycja ułatwia bardzo. Nocnik już mniej bo kolanka praktycznie na równi z brzuszkiem.
    Jasiek od początku jest dość leniwy jeśli chodzi o kupanie, potrzebuje swojego własnego rytmu i własnych reguł, nie wolno mu przerywać co najwyżej można zachęcać. Wiecie że niektóre dzieci mają tak że potrzebują swojego własnego miejsca i dlatego chowają się na kupę? Albo potrafią wstrzymywać tak długo aż jest to bolesne? Wiem że moj mąż miał tendencje do chowania się w kluczowych momentach za wersalkę a jego siostrzenica aktualnie strajkuje pod tym względem i mają z nią problem. To mi też pewnie nie pomaga że się boję że mały tez może mieć jakieś problemy z tym i nie chcę go stresować. Miała któraś z Was tego typu sytuacje z dziećmi? Coś można zrobić poza pilnowaniem diety żeby zaparć nie było?

  4. #84
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Camee, Mazi - ja ja myslalam, ze to my tylko tacy grubi Bo tez sie nie miescimy - ja zawsze kucam przed toaleta i chyba dlatego maly jej tak nie lubi, no ale zamowilam nakladke na kibelek i bedziemy probowac...

    Aine - witaj, witaj!! Gratuluje siuskowych sukcesow!! Co do kup, to my tez mielismy/mamy problem, na poczatku maly w ogole nie chcial robic do nocnika, teraz jak zdarze po baku to zrobi, no ale moj to uciec ode mnie nie moze jeszcze... Moj kuzyn mial podobnie jak Twoje szczescie, chowal sie najczesciej pod stol - no ale jakby nie patrzec wyrosl z tego! Czego i Wam zycze! (Tak sobie tylko zartuje) Przykro mi, ale niestety nic na ten temat nie wiem, wiec nie wypowiem sie

    Tak sie zastanawiam czy nie kupic przezroczystego nocnika... i chcialam podpytac co o tym sadzicie... bo ja te psss to naduzywam chyba. A czasem przeocze sikanie jak piosenke spiewam, bo nie slysze, a widziec tez nie widze i jakbym miala taki przezroczysty - to moze bardziej bym trafiala, co Wy sadzicie na ten temat
    Ostatnio edytowane przez marlei ; 07-04-2011 o 20:53

  5. #85
    Chustofanka Awatar camee
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    291

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mazi Zobacz posta
    aa my polegamy na timingu przewaznie, bo i owszem sygnal jest, ale glownie po fakcie :/
    chyba, ze ja odczytywac nie umiemmmm
    no to ja tak samo...polegajac na timingu to w dobrych czasach to pamietam ze nawet 3 pieluchy mokre na dzien byly. raz chyba sie trafila jedna. ja zawsze mialam jakies wyrzuty do siebie, ze odwrotnie to EC robie, bo zamiast odczytywac znak i wysadzac, ja patrze na zegarek i wysadzam:/ no ale coz, pozniej pomyslalam, ze moze jakos samo sie zrobi, ze nagle zajarze te sygnaly. kupe rano wiem kiedy chce, ale nie umiem jasno okreslic sygnalu to liczylam, ze moze tak smao sie zrobi z sikami. teraz kryzys wiec akcja przystopowana. a! i tez mam jeden znak po fakcie - bo jak Zwirek siku zrobi to ...ziewa hahaha

    a teraz majtki
    bylam dzis w kilku sklepach i tak:
    w cocodrillo sa od rozmairu 80 - 23 zl za 3 pary,
    w tesco sa tez od rozmiaru 80 mniej wiecej - od 16 zl za 5 par ( sa rozne wersje kolorystyczne ),
    w Smyku w ogole nie ma takich malych,
    w HMie sa chyba od 86 ale wygladaja mi na duze; wieksze niz tescowe i cocodrillowe.
    No i przede wszystkim odpisali mi z eko-bielizny to kopiuje maila:
    "Co do majteczek EKO, to oczywiście można je u nas zamówić. Najmniejszy rozmiar jaki szyjemy to rozmiar 86 (pasują tak na rocznego bobasa). Bawełna ta jest to tzw. Bawełna czesana, czyli mięciutka i bardzo dobrej jakości.
    Jakość wykonania jest również na najwyższym poziomie. Można zamówić każdą ilość majteczek, nie ustalamy limitów J Cena to: 3.50 zł/szt.Realizacja trwa 2-5 dni." super, co? ))

    marlei, a ja nie za bardzo rozumiem czemu przezroczysty?



  6. #86
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez camee Zobacz posta

    marlei, a ja nie za bardzo rozumiem czemu przezroczysty?
    no, zeby widziec kiedy siku robi i zeby pssss jego tylko jak robi
    Ostatnio edytowane przez marlei ; 08-04-2011 o 13:55

  7. #87
    Chustofanka Awatar camee
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    291

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marlei Zobacz posta
    no, zeby widziec kiedy siku robi i zeby pssss jego tylko jak robi
    no ale np w czerwonym to juz nie bedzie widac?



  8. #88
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Ja mam dwa - niebieskie i nic nie widac, czasem slychac, tzn. jak jest duze siku, ale jak tylko malutkie to dopiero jak go zdejme z nocnika to widze, ze cos bylo
    Ostatnio edytowane przez marlei ; 08-04-2011 o 16:44

  9. #89
    Chustonówka Awatar Aine
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    okolice Piaseczna k W-wy
    Posty
    47

    Domyślnie

    To ja już bym raczej spróbowała wysadzania nad kibelkiem. Wtedy widzisz kiedy siusia i tylko musisz siusiaka pilnować żeby łazienki nie zalał Mój za duży już był, wiercił się i preferował nocnik.
    Na nocniku na początku książeczkami i piosenkami go zatrzymywałam a teraz mi się zdarza migusie mu puścić na tv bo uwielbia. Tylko muszę się pilnować żeby go nie uwarunkować że nocnik =tv bo to tez nie o to chodzi przecież. Ale liczę bardzo na to że jak go będę sadzać po śniadaniu i jak się zrelaksuje przy migusiach to to może kiedyś zajarzy Wyrodna matka telewizyjna jestem ale to chyba jedyne co teraz mogę wykombinować na eksperyment.
    Ostatnio edytowane przez Aine ; 08-04-2011 o 21:42

  10. #90
    Chustofanka Awatar camee
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    291

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marlei Zobacz posta
    Ja mam dwa - niebieskie i nic nie widac, czasem slychac, tzn. jak jest duze siku, ale jak tylko malutkie to dopiero jak go zdejme z nocnika to widze, ze cos bylo
    jejku. dopiero teraz zrozumialam. bo dla mnie wysadzanie to w ciaz trzymanie NAD czymswiec zawsze jest pelna kontrola sytuacji no a jasne ze jak juz dzieć siedzi to w czerwonym nie widac. ja mysle, ze rzeczywiscie fajnie moze byc z przezroczytym. zawsze to jakies ulatwienie, bo i widac, i rece nie bola.



  11. #91
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Aine Zobacz posta
    To ja już bym raczej spróbowała wysadzania nad kibelkiem. Wtedy widzisz kiedy siusia i tylko musisz siusiaka pilnować żeby łazienki nie zalał
    tak, pewnie by bylo lepiej, ale jak juz wspomnialam my sie razem nie bardzo miescimy... A tym kombinowaniem, zeby mi lazienki nie zalal, to go dodatkowo przestraszylam, chyba, bo jak juz robil to go nizej opusczalam, zeby lecialo do srodka, a nie na zewnatrz - i juz teraz nie lubi kibelka

  12. #92
    Chustonówka
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Bydgoszcz - Londyn
    Posty
    16

    Domyślnie

    Przedwczoraj i dziś mały sukcesik , ale tylko mały... Martusia nie robiła kupki przedwczoraj cały dzień więc spodziewałam się wypróżnienia w nocy, jak to miało miejsce już wcześniej - jak w ciągu dnia nic, to w nocy, a sygnałem wówczas jest totalne rozbudzenie i brak zainteresowania snem kompletny. No więc jak się rozbudziła przed pierwszą w nocy i dalej do zabawy się garnęła pomyślałam sobie - oho, kupa będzie - więc myk ją na nocniczek, nóżki wysoko w górze i jak tylko to zrobiłam od razu były bąki i pięknie klocuszek poleciał (i to jaki)!!! I miałam niesamowite wrażenie, że młoda mi dziękowała za tę pomoc, patrzyła mi w oczka i w ogóle jakoś tak maślano nam się zrobiło... No i dziś też się udało - wczoraj też cały dzień kupki brak, ale w nocy się nie obudziła. Zachciało się jej rano, jak ją szykowałam do dnia, leżała bez pieluchy na brzuszku i patrzę a tu coś leci. No więc chwyciłam ją i nocnik i udało się - część co prawda wylądowała na przewijaku, ale reszta tam gdzie powinna... I znów taka jakby wdzięczność z jej strony.... Myślę, że mała miała problemiki z tą kupką, bo jesteśmy na wprowadzaniu stałych i wszystko się zmienia. No więc rano przetrzymałam ją ciut dłużej i robiła na raty.

    No właśnie Aime zastanawia mnie, że na brzuszku im się chce robić te kupki, przecież powino im być wygodniej z nogami podkurczonymi? A może jest, tylko jak po prostu im wypadnie akurat pozycja na brzuchu a strasznie im się chce, no to robią na brzuchu? Tak to chyba trzeba tłumaczyć...

    camee właśnie chyba o tę zabawę chodzi - młoda też tak się ostatnio skupia intensywnie na zabawie, że ciężko ją przekręcić we właściwą stronę do przewinięcia... wierci się toto, jak wścieła osa. Tak przy okazji dzięki za ceny majteczek, zrobiłąś dobre rozeznanie ... tylko, czemu nawet na zamówienie nie robią mniejszych? Innymi słowy wygląda na to, że trzeba czekać do tego roku... ja niespecjalnie mam się czym martwić, bo Martusia nie załapała jeszcze, że powinna mnie infrmować przed a nie po fakcie... czekam z utęsknieniem na ten moment...

  13. #93
    Chustonówka Awatar Aine
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    okolice Piaseczna k W-wy
    Posty
    47

    Domyślnie

    Udało się Na nocniku po śniadaniu !!! Migusie w tv pomogły mu się rozluźnić. Oglądał 10 minut więc nie jakoś długo nawet.
    Cieszę się jak głupia Naklaskaliśmy się z mężem porządnie więc mały wiedział że się spisał. Tylko biedna odgnieciona dupka

  14. #94
    Chustofanka Awatar camee
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    291

    Domyślnie

    martuszkas, Aine gratulacje!!! kazdy krok do przodu tak bardzo cieszy fajnie

    u nas tak pol na pol ciagle, ale zadowolona jestem. Misiek juz czasem daje sie wysadzic - zawsze to jakis plus i jednak jakas rzecz-zabawka w lapce bardzo pomaga. wiec jestem pelna nadziei, ze jakos z kryzysu wyjdziemy.

    no i natchniona watkiem o nocniku i pytaniem marlei stwierdzialam, ze kupie mu przezroczysty nocnik Rotho hehe jak tylko zacznie siedziec ( a mysle, ze nastapi to bardzo niedlugo ) bedzie mial swoj tron



  15. #95
    Chusteryczka Awatar Kilerek_81
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    2,130

    Domyślnie

    My się wysadzamy od około 6-7 miesiąca, czyli wtedy kiedy Mikosz sam zaczął siedzieć. Z kupą nie mieliśmy problemów. Zawsze dawał wyraźne znaki i od czasu kiedy zaczęliśmy się wysadzać czhyba tylko ze 3 wpadki się zdrzyły. Z sikami na poczatku szło dużo lepiej bo w jakiś sposób dawał znaki, że mu się chce. Teraz zero znaków na siki i jeśli coś złapiemy to tylko na wyczucie. Mimo wszytko nie rezygnuję w wysadzania. Tak sie właśnie zastanawiam, czy nie zamienić nocniki na deskę może odmiana pomoże.


  16. #96
    Chustonówka Awatar Aine
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    okolice Piaseczna k W-wy
    Posty
    47

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez martuszkas Zobacz posta
    No właśnie Aime zastanawia mnie, że na brzuszku im się chce robić te kupki, przecież powino im być wygodniej z nogami podkurczonymi? A może jest, tylko jak po prostu im wypadnie akurat pozycja na brzuchu a strasznie im się chce, no to robią na brzuchu? Tak to chyba trzeba tłumaczyć...
    Myślę że na brzuchu im łatwiej wypchnąć jednak jest. Nie muszą wtedy tak mocno przeć bo brzuszek naciśnięty. U nas kupanie tym częściej na brzuchu im kupa bardziej stała. Jak podaję probiotyki to zdarza mu się zrobić z mniejszym wysiłkiem i niekoniecznie na brzuszku. Ja już dochodzę do wniosku ze mój ma poprostu bardziej "leniwe jelita" - jeśli tak to można nazwać - i będę musiała uważać żeby go nie zestresować tematem. Ale po dzisiejszym sukcesie czuję ze damy radę
    Moja mama wczoraj się małym zajmowała i 3 razy mi opowiadała jak ładnie sikał
    Ostatnio edytowane przez Aine ; 10-04-2011 o 19:05

  17. #97
    Chustofanka Awatar charlie
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    257

    Domyślnie

    Ja jeszcze świeża w temacie wysadzania, ale malutkie sukcesiki już są
    Wysadzam Młodą od wczoraj. Wieczorem przed kąpielą idziemy sobie do łazienki, tatuś się kręci i szykuje kąpiel, a ja Młodą sadzam na nocnik i czekam. Nie wiem czy nalewana do wanienki woda trochę tutaj nie pomaga, ale siuski wpadają do nocnika. Podczas siusiania oczywiście jest "psipsipsi", a po skończeniu pokazuję Młodej, że siuśki wpadły do nocniczka i że jest super.
    Z kupą mamy gorzej, bo lubi robić w trakcie jedzenia Siedzi sobie wygodnie w karmistołku i w tak zwanym międzyczasie napręża się, idą bąki, a za nimi kupa. Tylko nie mam koncepcji jak ją wywlec z krzesełka i przenieść na nocnik, żeby jej się to nie zaczęło jakoś źle kojarzyć
    Młoda jakoś nie specjalnie wysyła sygnały przed. Raczej po fakcie - po siku tak śmiesznie się otrząsa jakby przebiegł jej po plecach dreszcz No a kupę, to po prostu widzę jak robi. Zastanawiam się jak do tego wysadzania porządnie się zabrać Wszelkie dobre rady mile widziane

    Sama się odstawiła po roku, 4 miesiącach i 2 dniach

  18. #98
    Chustomanka Awatar marlei
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poole, UK
    Posty
    1,469

    Domyślnie

    No widze, ze mnie przez weekend nie bylo, a tu same sukcesy Gratulacje
    U nas w piatek byl kryzys, ktory trwa do dzis tzn. mielismy wesele w rodzinie, wiec EC musialo pojsc na boczny plan, niemozliwosc korzystania z wielo tez nam sie dala we znaki smierdzuchy taki nosil, a ja co chwile biegalam, zeby go zmienic!
    Ale troszke malutkich sukcesikow tez bylo Wczoraj rano ogromnie sikanie do toalety (jedyne w ciagu dnia - reszta w pileuchy), a dzis po powrocie kupa wyladowala w toalecie - nawet nie w nocniku nie wspominajac o pieluszce! ale to tyle, reszta w pieluchy

    Mialam troszke czasu na czytanie i Dziewczyny, jak macie szanse gdzies dostac to polecam: Infant Potty Training Laurie Boucke. Przecudownie napisana - rewelacyjnie tlumaczy co i kiedy, daje mnostwo przykladow zachowan niemowlaka... rewelacja!

    A i jeszcze jedno, ja zwalniam tempo bo niestety zauwazylam u siebie duze cisnienie na EC i wysadzanie malego na kazdy najmniejszy dzwiek, co wypadalo czasem co 5-15 minut luuuuuuuz - zaczynamy jeszcze raz, ale powoli

    Fajna rzecz wyczytalam ponoc normalnym jest, ze dziecko najpierw daje znac po zalatwieniu sie, i jak sie reaguje(zmienia i tlumaczy) to bedzie to sie przesuwalo, na "w trakcie" i pozniej na "przed faktem"... u nas na razie jest po ale jestem szczesliwa!
    Ostatnio edytowane przez marlei ; 11-04-2011 o 20:19

  19. #99
    Chustofanka Awatar charlie
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Piaseczno
    Posty
    257

    Domyślnie

    Ja się na razie nie napinam, ale pewnie będę chciała zwiększyć częstotliwość wysadzania Na razie wieczorne siku wpada do nocnika i jestem z tego bardzo zadowolona. Młoda obecnie nie wysyła sygnałów, albo ja ich nie dostrzegam... Chyba musi poczuć mokro w pieluszce, to zacznie chociaż dawać znać "po fakcie"

    Sama się odstawiła po roku, 4 miesiącach i 2 dniach

  20. #100
    Chustonówka Awatar Aine
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    okolice Piaseczna k W-wy
    Posty
    47

    Domyślnie

    U nas znowu kupiszon w nocniku Co prawda migusie 2 razy były grane po 10 minut ale już coś. Już snuję plany jak to będę go potem odstawiać od migusiów żeby mu się nocnik z tv nie kojarzył. Ale jestem szczęśliwa bo mały jakoś przestał kupać na brzuszku a próbuje w czasie jedzenia i mu nie wychodzi z braku przestrzeni pomiędyz pupą a krzesełkiem
    Charlie na początku to najlepiej się sprawdza wysadzanie po spaniu. A dopiero jak dobrze załapie o co chodzi to proponowałabym po jedzeniu też i po spacerze bo to już wyższa szkoła jazdy. No albo możesz np co godzinę.
    Ja czekam aż ciepło będzie żeby Jasiek z gołym tyłkiem pomykał.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •