bardzo jestem ciekawa waszych wrażeń
ale Cię przypiliło
moje okazało się idą pocztą, to se poczekam
ale może może w poniedziałek. jak wiatr będzie sprzyjający...
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
a juści
http://www.chusty.info/forum/showthr...t=52363&page=8
od postu 147
Piękne, ale... no właśnie.. jestem ciekawa, czy tylko u mnie się takie przesunięcia robią jestem w trakcie rozmowy reklamacyjnej, ale jakoś do pań - moim zdaniem, nie dociera, że mi chodzi nie o babolki, a właśnie przesuwanie się nitek. Mogę im odesłać, ale nie gwarantują, że odeślą mi to samo wymienione (a np. kasę)
Więc tak supełki hmmm bardziej paproszki to mam. Zamotałam nawet na chwile moje 13kg szczęścia i nie zauwazyłam rozejść nitek ;-/
Kolorek naprawde fajny , pierw chciałam je sprzedać ale chyba zostaną jednak u nas narazie, dam im szanse Śmierdzą nieziemsko (chyba pierwszy raz tak chusta mi "śmierdzi " )
Jakiś grubas nie jest ale grubsza niż loden
A tu jakieś tam fotki Proszę tylko nie zwracac uwagi na zamotanie bo moja diablica nie daje się już dociągnąć bo ona chętna na plecy ale od razu się kładzie w chuście więc powstaje worek no ale my w zasadzie się już nie nosimy
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
Nie wiem czym tak śmierdzi TS tak nie śmierdziało inaczej, ładniej ale loden też tak nie śmierdział więc nie wiem. Tu jak z obory jakiejś
Hehe może i przesadzam tyle że inne chusty nawet jak miały jakiś zapach to mi się podobal a przy tej jest inaczej Mam nadzieje że po praniu przejdzie .
W dotyku jest fajna, nie jest grubasem więc fajnie się wiąże. Ciężko mi mowić o nośności bo nie nosiłam i pewnie jak to jedwab najlepszy na maluchy ale jak widać i 13 kilo 2.5 latki też się zamota
Ogólnie oceniam pozytywnie
czyli wychodzi na to jednak
że te rozsuwające się nitki to tylko mój pech
to jest jedwab-jedwab nie tussah bo by napisali ze to tussah.
kanka a która fota najbardziej oddaje kolor?
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
Ja też mam tą chustę, to mój pierwszy didkowy zakup(tzn nowej chusty, bo mam używane). Jak ją wyjęłam z pudła to pomyślałam po pierwsze, że stasznie śmierdzi, a po drugie, że bardzo blady ten kolor. Oliwkę zamotałam na chwilę, ale akurat była nie w sosie i siedzieć nie chciała, więc nie było okazji dłużej ponosić. Dla mnie fajnie, że cienka bo łatwo się dociąga.
Paproszków trochę na niej się znajdzie,ale żadne nitki się nie rozchodzą.
Ładne Może w pn listonosz do mnie zadzwoni.
do mnie tez dotarło, to bardzo ciekawa chusta nie jest gruba, ale potwierdzam, że grubsza od lodena. Zieleń bardzo stonowana, mi bardzo podoba się ta jedwabna strona. jeśli chodzi o nośność to całkiem dobrze, a nawet jak na taką cienką chustę bardzo dobrze, ja byłam mile zaskoczona. Moja dwulatka też była zadowolona
Jeśłi chodzi o przesunięcia to u mnie nic takiego nie było.
kilka fotek:
myślę, że to będzie dobra chusta na lato, lekka, nie za gruba, łatwo się wiąże i ma mały zgrabny węzełek
Ostatnio edytowane przez monika999 ; 20-03-2011 o 02:37
hexi - Remek to cała Ty! jak Sawek zresztą...
hmm a teraz tak... kto mi podesle do pomacania?
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.