Tak czy inaczej śliczna chusta! Ładniejsza niż na zdjęciach Nati.Może da się zaradzić tej pętelce,ale podobno chusta bez jednej nitki (wyciągniętej) nosi równie dobrze
Tak czy inaczej śliczna chusta! Ładniejsza niż na zdjęciach Nati.Może da się zaradzić tej pętelce,ale podobno chusta bez jednej nitki (wyciągniętej) nosi równie dobrze
Ja bym nie ryzykowała wiązania bez prania, bo wtedy ewentualna reklamacja nie będzie przyjęta. Jak napisałam supełki i zgrubienia to natura lnu, zaciągnięcie bym reklamowała.
dostałam odp. od Nati
Napisali to co pisała wyżej Demona - że to charakterystyczne dla lnu, a wystające nitki można bez problemu przyciąć.
Jedyne co ich niepokoi to właśnie ta krecha z tymi pętelkami - można je przyciąć i wcisnąć igłą w splot.
I za ten błąd proponują 5% zwrotu.
Także chyba na to pójdę, bo cudne to połączenie jest
(a jak wypiorę i zamotam to się "zdejmę")
Aha
baaaardzo Wam wszystkim dziękuję za rady i sugestie
nie mogę się doczekac zdjęć w akcji
a tak z zupełnie innej beczki... czy ktoś się skusił na te zielone jedwabne?
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
Ja się skusiłam Jedwab mi pasował jako materiał ,a kolor-zobaczymy... Kupuje się praktycznie kota w worku (za duże pieniądze),ale taki to widać rynek.Albo jak ktoś powiedział-swoje wyobrażenie o chuście...Może zaraz będę na bazarku
Ostatnio edytowane przez Aksamitka ; 23-03-2011 o 18:43
Ok- zrobię.Na razie czekam I przy okazji-będę mieć krótki jedwabik .
Denay, normalnie twoje tempo wsiąkania mnie przeraża
Ciekawam fotek w akcji i wrażeń z motania.
Ania-mama Franka (2006) oraz Niny i Heleny (2010)
Certyfikowana doradczyni Die Trageschule®Dresden
Szkoła Noszenia Przywiązanie
SKLEP z chustami, nosidłami ergonomicznymi, pieluszkami wielorazowymi, akcesoriami dla niemowląt
Klub Kangura we Wrocławiu
jak tam ważki w użytkowaniu? jakies foty będą?
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
się piorą właśnie
Denay, a to róż bardziej czy fiolet?
miałam je już w koszyku, ale wycofałam się, w obawie, że to róż bardziej będzie
mocno subiektywne odczucie - moim zdaniem,
bo połączenie różu (nitki są mocno różowe, trochę taki cyklamenik) z zielenią powoduje to, że po zielonej stronie ważki/kwiatki wydają się bardziej fioletowe niż różowe.
Natomiast po stronie lewej kolor się mieni - i też, w zależnosci od kąta padania światła...
Generalnie - nosząc w tym syna, nie będę czuła, ze robię mu krzywdę, a na kolor różowy mam uczulenie