Franiszki, otulacz wełniany
Czy ktoś ma może otulacz wełniany uszyty przez Franiszki? Są dwie opcje, grubsza (wzór w jeżyki) i cieńsza (gładka), wykrój wydaje się zgrabny, cena rozsądna, ale pytanie, czy się sprawdza?
Mamy co prawda formowanki i kieszonki franiszkowe, ale to nie to samo...
Ostatnio edytowane przez spinek ; 10-02-2015 o 22:34
ja mam jeżyki - nie założyłam , bo po pierwsze już nie za bardzo była potrzeba- wystarczył nam storchen a po drugie - wydał mi się za cienki na półtoraroczne dziecko, ale trzymam i myśle że na maluszka kilkumiesięcznego mógłby być fajny - zwłaszcza po wypraniu w pralce
podnoszę,używa ktoś,jestem ciekawa jak trzyma przy większym dziecku
podnoszę raz jeszcze - może ktoś coś wie?
żona TEGO Jaśka
mama julówny (styczeń 2009), julińskiego (sierpień 2010), julowego (luty 2013) i julinka (kwiecien 2018)
Kupiłam jakiś czas temu, wełna w jeżyki, dzianina, otulacz M na rzepy. Trzyma świetnie - u nas max 4 h, bo tyle w nocy nam sie zdarza najdłużej nie zmieniać pieluszki, ale myślę, że potrzymałby i dłużej, tzn. byłby ok. na nockę dla starszaka.
A wełna cudnie mięciutka, i cena demokratycza (54 zł).
Podpisuję się obiema rączkami, są super. U mojego synka - 8,5m wytrzymuje całą noc. Do formowanek na upał niezastąpiony.Zamieszczone przez Anyczka
Uprawnienia umieszczania postów
Odpowiedz z cytatem
