Zobacz wyniki ankiety: JAK OCENIASZ MT WOOLLOOMOOLOO ?

Głosujących
63. Nie możesz głosować w tej sondzie
  • 1

    0 0%
  • 2

    0 0%
  • 3

    0 0%
  • 4

    9 14.29%
  • 5

    54 85.71%
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 119

Wątek: MT Woolloomooloo (by marta-la)

Mieszany widok

  1. #1
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie MT Woolloomooloo (by marta-la)

    A konkretnie jeszcze nie Woolloomooloo, bo Marta dostała naszywki już po wysłaniu mi mojego MT

    Dostałam mojego mejtajka 2 dni temu i od tej pory ciągle o nim myślę Wiem, że moja Leniuszka za młoda na mejtajowanie, ale nie mogłam się oprzeć, żeby choć na krótkim dystansie go nie przetestować

    Debiut był w domu na plecach - czego rezultatem był dom wysprzątany na błysk, obiad ugotowany i pranie zrobione przed przyjściem małża z pracy (co zdarzyło się po raz pierwszy, od kiedy dzieć się do nas wprowadził - plecaczka z chusty wiązać jeszcze się nie naumiałam...). Nie miałam żadnych problemów z dobrym dociągnięciem na plecach, Lena przymurowana była wręcz do mnie (wiem, bo się schylałam i nie poczułam, żeby choć trochę się zsunęła). Z przodu troszkę luzów zrobiłam, ale za drugim podejściem wiązanie wyszło równie dociągnięte.
    MT bardzo fajnie się układa - i na pupie i na pleckach. Zagłówek dobrze trzyma głowę. Wypełnienia w pasach jak dla mnie idealne, w wiązaniu na plecach sięgają pod dziecięcia nóżki. Nie wierzyłam, że MT może być równie wygodny, co chusta. Jest
    Mąż też wypróbował (dla niego jest gładki panel, bezwzorzysty). To było jego pierwsze w życiu noszenie i kiedy tak patrzyłam na tę moją dwójkę, na Lenkę śpiącą przytuloną do taty i na maślany wzrok małża - no, wiecie sami, jakie to uczucie

    Dzisiaj poskładałam MT elegancko i schowałam w bezpieczne miejsce (mam kota-wredota, który uwielbia ostrzyc pazury o wszystko, co Leny...), żeby poczekał, aż dziecię nauczy się siedzieć. I już tęsknię
    A co do aplikacji jeszcze - wszystkim moim znajomym się podobała. BEZ WYJĄTKU.

    Moje odczucia po naszym krótkim noszeniu: jestem zachwycona. Mój miętuś jest cudowny, za żadne skarby go nie oddam. Jest piękny, elegancki, wygodny. Jest lepszy, niż miał być. Jest teoretycznie mojego małża, ale praktycznie najmojejszy

    A Marta to profesjonalna i miła dziewczyna. I doradzić potrafi, i mojego groźnego orka na cudowną aplikację przerobiła, niemal identyczną z oryginałem (a tak "firmowo" to wygląda, że dziś mnie zaczepił chłopak i zapytał, "gdzie takie zaje*** nosidło lineagowe można kupić i pewnie zaje*** drogie było, bo u nas w Polsce takich rzeczy nie robią" ). Polecam Marty mejtaje z całego serca i z całym moim przekonaniem, bo są tego warte. I kibicuję Marcie w jej zamiarach poszerzenia asortymentu, bo jako producent zdobyła moje pełne zaufanie i na pewno (kiedy już wygrzebię się z długów) jeszcze coś u Niej zamówię.

    PS. Zdjęcia TUTAJ
    Ostatnio edytowane przez Meta ; 22-12-2009 o 12:59 Powód: zmiana rozmiaru gigantycznej czcionki

  2. #2
    Chustoguru Awatar odynka
    Dołączył
    Nov 2008
    Miejscowość
    odiland
    Posty
    7,861

    Domyślnie

    coprawda on już nie mój ale na pewno ma dobry domek
    za to zaległą recenzyję czas napisać

    MT katmandowilczy piękny oczywiście i uszyty bardzo starannie wilk zaskoczył mnie najbardziej, ten turkus, te oczy wszystko było piękne ach...

    niestety przez mój głupi upór panel dla nas za wysoki był... a pasy jednak wolę dłużej wypełnione ale cóż to już moja wina bo Marta chciała niższy panel szyć

    cały MT na 5 i polecam nadal niezmiennie prace Marty
    Wataha: Nelly: 14/06/2007 Lilly i Zuzka: 15/09/2010

    http://zakamarek.eu - targowisko rzeczy różnych
    http://shewolf-foto.blogspot.com - moja pasja

    2014 będzie nasz!

  3. #3
    Chustonoszka
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    kawałek za Gdynią ;-)
    Posty
    61

    Domyślnie

    miałam niesamowitą przyjemność ponosić chwilę w testowym MT

    Bardzo starannie uszyty, wygodny, panel idealny, wprost jak szyty dla nas

    mój klocek ciężki już się nie daje chustować a w MT wytrwał spokojnie na spacerku i był bardzo zadowolony
    żałuję, że nie zdecydowałam si jednak na MT wcześniej


  4. #4
    Chustomanka Awatar isia77
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    921

    Domyślnie

    MT bardzo wygodny, funkcjonalny, wszystko na swoim miejscu. Estetyka również na 5. Wart swojej ceny.

    Karolina 20.11.2008; Aleksander 16.08.2011; Bartosz 21.05.2018.


  5. #5
    Chustofanka Awatar ladybird
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    260

    Domyślnie

    Choć MT trochę za mały na moją dwulatkę, to sumiennie testowałyśmy przez kilka dni i mogę śmiało stwierdzić, że to bardzo wygodne nosidło. Pasy dobrze wypełnione i mięciutkie mimo tego, że sporo osób przede mną testowało. Natomiast prawdopodobnie w wyniku intensywnego użytkowania, w miejscach wszycia panela do pasa biodrowego, materiał trochę wychodzi, chociaż szew trzyma, jakby był zbyt płytko wszyty. Ale poza tym jednym zastrzeżeniem MT naprawdę świetny.
    byle do wiosny...

  6. #6
    Chustodinozaur Awatar qqrq5
    Dołączył
    Dec 2008
    Miejscowość
    zachodniopomorskie
    Posty
    18,811

    Domyślnie

    nie napisze nic nowego
    MT jest cudowny, piekny i zachwycajacy
    starannie obszyty uszyty swietnie no i bosko nosi
    poza tym jest bardzo miekki a wydawalo mi sie ze sztruks bedzie sztywny
    na mojego 1,5roczniaka tez był za mały, ale nie moglam sie powstrzymac, zeby nie przetestowac
    zamarzył mi sie wlasny MT sztruksowy

    [*] i
    Ignaś 07.04.2008 Staś 07.05.2013

    Pisze z telefonu wiec czasami brakuje mi polskich liter

  7. #7
    Chustopróchno Awatar PchlePsotki
    Dołączył
    May 2009
    Posty
    12,280

    Domyślnie

    A to my w Woolloomooloo

    Ostatnio motamy się tylko z rana, w drodze do przedszkola. Natka już coraz ciężejsza, no i jak na mnie nogi ma za długie. Super miętuś , ślicznie uszyty, fajnie nosi, po prostu miodzio.

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Ja nosiłam 15-miesięczną Lenkę, ważącą 9 kg.
    JESTEM ZACHWYCONA!
    Wprawdzie niewiele MT testowałam, ale wooloomooloo powaliło mnie.
    1. Staranne wykonanie, urzekające przeszycia krawędzi (nie wiem, jak fachowo się to nazywa).
    2. Super wypełnione pasy, nie wrzynały mi się w ramiona nawet przy noszeniu z przodu. Nie miałam problemów z ułożeniem, dociągnięciem, zawiązaniem.
    3. Panel idealny, żadnych problemów z usadowieniem małej, równiez na plecach. Akurat wzory nie moje, ale to nie podlega ocenie, bo -wiadomo - na życzenie można mieć, co się chce
    4. Komfort noszenia super Ja w ogóle lubię mt za funkcjonalność, łatwość założenia, a ten uwiódł mnie własnie odejmowaniem kilogramów dzieciu.
    5. Nie pamiętam, czy był kapturek, nie korzystam
    Daję 5 bezdyskusyjnie


    Dziękuję Marto!
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  9. #9
    Chustofanka Awatar Monica123
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Dinsaken(Niemcy) okresowo-Lublin
    Posty
    222

    Domyślnie

    I ja mam ta niewątpliwą przyjemność posiadać MT- dzieło Marty
    Zakupiony na długo przed tym zanim sama mogłam go użyć, ale teraz mój dzieć podrósł- i już mogę!
    Jest piękny, bardzo ładnie wykończony, materiał niesamowicie przyjemny w dotyku - i nie widać na nim śladów zużycia.
    Cała nasza trójka jest z niego BARDZO zadowolona!!!




  10. #10
    Chustonoszka
    Dołączył
    Feb 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    80

    Domyślnie

    Pewnego dnia zapragnęłam mieć MT. Ale nie takie "gotowe", sklepowe. Chciałam coś ładnego, oryginalnego. Zaczęłam szukać, jak zwykle, od allegro. Znalazłam aukcję, którą Marta wystawiła dosłownie pół godziny wcześniej, a na niej prześlicznego MT z czarnego sztruksu i japońskiej bawełny (Mei Tai nr 65). Kupiłam bez zastanowienia. Do tej pory, a minął już prawie rok, jestem pod jego wrażeniem. Przepięknie wykonany, doskonały w każdym detalu, a co najważniejsze - wygodny dla mnie i dla córki. Ala polubiła MT bardziej niż chustę i do tej pory daje się w nim jeszcze nosić, bo za wózkiem nie przepada, a małe nóżki jednak szybko się męczą.
    Oto nasz MT i śpiąca w nim we wrześniu ubiegłego roku Ala


    Niedawno zostałam ciocią i znów udało mi się upolować ślicznego MT od Marty (Mai Tai nr 106) (gdybym sama miała wybierać materiał i wzór, za nic bym się nie zdecydowała ). Mam go w domu od kilku dni i znów się zachwycam. Wykonanie oczywiście bez zarzutu i co ważne - widać rozwój pomysłów wykonawczyni: kapturki, MT zimowe, czapeczki, chusteczki, torebki, ...
    Znowu się łamię, bo jest kolejny piękny MT od Marty do kupienia na forum. Mogłabym mieć innego MT na każdy dzień tygodnia. MT od Marty oczywiście
    Ostatnio edytowane przez dagna ; 21-01-2010 o 14:19

  11. #11
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Kaliszfornia/Hollyłódź ;)
    Posty
    52

    Domyślnie

    zimowy MT od Marty w zimowej scenerii



  12. #12
    Chustoguru Awatar marta-la
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Otwock
    Posty
    8,109

    Domyślnie

    Genialne zdjęcia. Tylko zerknij na istrukcję http://woolloomooloo.pl/content/view/13/13/
    Pasy powinny iśc najpierw nad nóżkami dziecka, krzyżować się pod pupą i iść pod nóżkami i wiązanie z tyłu. Będzie WAm tak wygodniej bo ciężar dziecka zostanie na skrzyżowanych pasach

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •