Mamy 'problem', wiec ostatnio ostro zglebiam temat. dlugo wyszlo, ale szukam odpowiedzi i moze ktos ma doswiadczenie w tym kierunku. Bardzo prosze, moze cos podpowiecie?


Malinowka EC-owana od 4tyg zycia. Dobrze nam szlo i z kupa (a do 6-8 miesiaca bylo ich 3-5dziennie i wszystko szlo do toalety), i z siku. Mloda sie awanturowala, jak sie nie zorientowalam, ze ma potrzebe fizjologiczna, a wlasnie zmienila system znakow
owszem, byly przerwy, nie tyle co w komunikacji, co podaczas wyjazdow gdzie nie zawsze Malinowce pasowala toaleta. Obie dziadkowe byly 'be', ale na przyklad ta u wujka P juz sie nadawala. Za to zawsze po powrocie do domu wracalysmy do normy.
Problem sie zaczal w sierpniu, jak sie dziecko rozbiegalo na dobre. Nie chciala sie zalatwiac na kibelek juz tak czesto. Kupilismy nocnik, nie pasowal, pozyczylismy inne, tez nie bardzo... Mloda czesto miala swoje ukochane miejsca do sikania czy robienia kupy (miedzy kibelkiem i wanna, czyli gdzies pod umywalka), czy miala pieluche czy nie, czesto tam sobie szla. Komunikacja czasami nawalala, ale i tak zazwyczaj wiedzialam, czy chce siku, czy kupe, i kiedy, ale najczesciej odmawiala wysadzenia i wolala sie zalatwic obok. Nie robilam problemu.
.
W pazdzierniku byl kolejny wyjazd na pare tygodni, podczas ktorego uzywanie toalety zostalo zredukowane do minimum, moze dwa czy trzy razy wyrazila chec. Wrocilismy do domu, bylo kilka dni dobrej wspolpracy i znowu kolejny bunt i histeria na probe wysadzenia. Odpuscilam
Komunikacja juz slabsza, ale wystarczyko sciagnac pieluche w lazience i dziecko sie zalatwialo pod umywalka. Pozniej o dziwo nagle zwrot akcji, zapytana, czy chce siku czy kupe mowila 'kce' i faktycznie chciala. Jak mowila 'nie' to roznie z tym bylo Nawet pare razy przyszla mowiac 'si si'

Potem byl kolejny wyjazd swiateczny na ponad 2 tyg, podczas ktorego nie moglismy uzywac wielo, i tylko jednorazowki byly w akcji. Po paru dniach zauwazylam, ze przestala sie zalatwiac po sciagnieciu pieluchy, co wczesniej bylo dobrym powodem do zasikania podlogi.
Po powrocie kilka dobrych dni zajelo jej do 'nauczenia sie', ze poza pielucha tez mozna sikac.
I o ile wczesniej sikala co pare godzin (wieczorami np przerwa byla ok 3-5h) tak zaczela sikac jak niemowlak co 15-20minut w malych ilosciach. Czesto sprawdzam, pielucha zawsze byla zmieniana po kazdym siku praktycznie natychmiast, chyba ze na wyjsciach.
Kiedys noce albo byly totalnie suche, albo totalnie zasikane (glownie w pierwszych 2-3h spania) tak teraz sikawka co 2-3h.
Podpatrzyla u sasiadki nakladke na toalete. Spodobala sie, kupilsmy, wykorzystala dwa razy radosnie sikajac, po czym stanowczo odmowila.
Odpuscilismy totalnie.

w lutym nagle zaczela wyrazac sama chec posiedzenia na nakladce w ubraniu. Czasami nawet bez, ale tylko siedzi pare sekund/minut bezcelowo. Czasami informowala mnie, ze zrobila siku juz po zalozeniu nocnej pieluchy, wiec zmienialam, nawet jesli to bylo kilka kropel.
Pare dni temu postanowilismy ja puscic w samych majtach, bo liczba pieluch dziennie doszla do wysokiej sumy, a nie chcialam, by ciagla chodzila w mokrej pieluszce, bo w trakcie zabkowania dupka czerwienieje po doslownie paru minutach. No i chcialam zobaczyc, czy jest jakas metoda w jej sikaniu

przez pierwsze dwa dni, siku co10- 20-30m, potem co 1-2h. Kolejnego dnia juz nawet co 2-3. Dzis znowu powtorka z rozrywki, czyli sa momenty, ze co 20m, ale 2h przerwy tez sie zdarzaja. Ale zabkowanie dzis dalo czadu
Nocnik stoi w kuchni, czasami na niego siada (do tej pory tylko noge wkladala) ale bezproduktywnie.

Z tego co czytam na necie i w ksiazkach duza czesc dzieci przechodzi bunty, ale po gora miesiacu, dwoch powrot do sygnalizowania. A u nas praktycznie to juz od sierpnia/wrzesnia trwa i jest co raz gorzej.
Po prostu nie rozumiem, co sie stalo. I dlaczego. I czy to ja cos zawinilam? Moze za bardzo kocham wielo...
Nie wiem, co o tym wszystkim myslec.
Nigdy nie bylo naciskow z naszej strony, niezadowolenia czy co tam jeszcze jak odpuscila. Nie bylo tez nagradzania, po prostu zalatwianie potrzeb fizjo to byla i jest normalka i tyle.
Nie wiem, czy przyczyna moga byc zeby? teraz wychodza trojki, dosc bolesnie, a w czasie swiat wyszly czworki. Infekcja? jakos trudno mi uwierzyc, ze dziecko, ktore nigdy nie lubilo miec mokro teraz nie zwraca na to uwagi, tym bardziej, ze w trakcie zabkowania odparza sobie czesto tylek jak posiedzi w mokrym chociaz pare minut. I totalnie stracilo kontrole nad pecherzem i posikuje. Znam pare mam i dzieciakow z doswiadczeniem z EC, ale zadna mama nie doswiadczyla tego typu problemow i tylko robia wielkie oczy
Nie wiem, czy dobrze robie puszczajac mloda bez pieluchy teraz, zreszta, jak nic z tego nie wyjdzie zalozymy je z powrotem. Ona jest swiadoma sikania, czesto lapie za scierke w celu wytarcia, ale rownie czesto ucieka z miejsca 'przestepstwa', bo ma faze: chce miec mokre majtki na sobie i juz, chociaz czasami przynosi nowe na zmiane.