Pokaż wyniki od 1 do 18 z 18

Wątek: sprzedałam ostatnią chustę...

  1. #1
    Chusteryczka Awatar kasia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    karkonosze:)
    Posty
    2,059

    Domyślnie sprzedałam ostatnią chustę...

    sprzedałam ostatnią chustę.
    pierwszą kupiłam w czerwcu 2009.
    od tego czasu przerobiłam ponad 60 sztuk (tak sobie kiedyś wyliczyłam)
    nie mam nic - ani chusty, ani nosidła.

    ale......
    gościnnie mam tęczę. będę mieć kasę za chustę i będę mieć nosidło.

    ale teraz NIC własnego, NUL.
    łzy mi płynęły, jak pakowałam przedostatnią - pawie. i malutka wzięła je w łapki i przytuliła się do nich. zapakowanie trwało sekundę. gdyby trwało dłużej... nie sądziłam, że jestem aż tak sentymentalna.
    czeka mnie pakowanie elips dziś. same elipsy to pikuś, ale fakt, że ostatnie..........

    śmiać się, żem uwolniona? czy płakać, że to już koniec?

  2. #2
    demona
    Guest

    Domyślnie

    Do roboty nastepnego sie brać!!!!!
    A serio - przytulam, łezka mi się zakręcila.....

  3. #3
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie

    kasia, szybko pozbyłaś się nałogu (mi tak łatwo to nie idzie )
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  4. #4
    Chusteryczka Awatar kasia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    karkonosze:)
    Posty
    2,059

    Domyślnie

    następnego dziecia już raczej niet muszę dla zdrowia psychicznego odpocząć nieco, do ludzi wrócić, do pracy
    a z nałogu mała mnie wyleczyła, zdecydowanie woli człapać na nóżkach. męczy mnie motanie, aby po trzech minutach wyciągać. biorę na ręce
    jeszcze nosidło nabędę, coby mieć na dłuższe eskapady, ale to już nie to samo, co codzienne spacery chustowe... usypianie w chuście... chyba jednak buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...

  5. #5
    Chustoholiczka Awatar karolinka251
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    warszawa-kamionek
    Posty
    4,907

    Domyślnie

    przytulam.znam ten ból- mi został krótki didek i nie umiem się z nim rozstać jakoś...

  6. #6
    Chusteryczka Awatar kasia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    karkonosze:)
    Posty
    2,059

    Domyślnie

    no właśnie, ja nawet sobie nic nie zostawiłam.
    myślałam, żeby kupić jeszcze raz indio lago - to była pierwsza tkana, w której nosiłam, i ją zostawić na pamiątkę. ale to już by nie była ta sama chusta...

  7. #7
    Chustoholiczka Awatar marza
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    3,303

    Domyślnie

    Kasiu, przytulam
    My pewnie przez lato się jeszcze ponosimy i bedzie koniec Zostaną w stosiku chusty warsztatowe ale to nie będzie to samo.
    Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
    Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®

    Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB

    Chusty tkane Little Frog

  8. #8
    Chustoholiczka Awatar marza
    Dołączył
    May 2008
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    3,303

    Domyślnie

    Pamiętam Wasze zdjęcie w indio lago
    Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
    Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®

    Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB

    Chusty tkane Little Frog

  9. #9
    Chusteryczka Awatar kasia
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    karkonosze:)
    Posty
    2,059

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez marza Zobacz posta
    Pamiętam Wasze zdjęcie w indio lago
    długo miałam w avatarze

  10. #10
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    9,733

    Domyślnie

    rozumiem cie, moja ostatnia sie wlasnie sprzedaje... zostal mi MT, przebywajacy w goscinnych wystepach, i tak za maly na Tomka.
    no smutno troche, choc mi tak najbardziej bylo smutno, gdy sprzedalam pierwsza chuste i potem inke. za inka teskni nawet moj maz i Najstarsza, ktora w chustach nie byla noszona wcale

    matka czworga
    i psa


  11. #11
    Chustoguru Awatar czukczynska
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    A ja moich ukochanych konopii nie sprzedam.
    Córce zostawię

  12. #12
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,792

    Domyślnie


    Dzielna jesteś, ja się swojej pierwszej tkanej pozbyć nie umiem (maj 2009)... (ani elastyka )
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  13. #13
    Chustoholiczka Awatar dankin-82
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Lubin
    Posty
    4,582

    Domyślnie

    no u mnie identycznie, nie mogę się pozbyc ani elastyka ani moich tkanych ani pewnie tej góry mietków nie zdołam, ciągle szukam jakiś argumentów by niczego nie sprzedac Dlatego jesteś dzielna babeczka
    K mama Kulki i Kropki

    „Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.

  14. #14
    Chustofanka Awatar pani_olo
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Warszawa, Bielany
    Posty
    490

    Domyślnie

    Ja się wtrącać nie mogę, bo takich sentymentów nie mam ale właśnie, jak czukczynska napisała, dlaczego córkom choć jednej nie zostawicie? bardzo fajna pamiątka z dzieciństwa, mi się wydaje

    ale rozumiem Twój ból i przytulam (mocno mocno!) bo ja np. z moimi ubraniami (za małymi) się rozstać nie mogę a chusta to prawie jak druga skóra
    Ostatnio edytowane przez pani_olo ; 10-02-2011 o 21:04

  15. #15
    Chustoguru
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    9,733

    Domyślnie

    mi trudno sie rozstac, ale zaraz tlumacze sobie, ze moze jeszcze kolejny chuscioch bedzie
    i wtedy se kupie i inke i zare i friut coctaila i wymarzonego leosia.

    matka czworga
    i psa


  16. #16
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    przytulam ja tez z niczym nie moge sie rozstac, a jesli juz sie rozstane to z ciezkim sercem i nie moge przez tydzien sie pozbierac badz dzielna, ale ja tam bym dla swoich dzieci na pamiatke choc jedna szmatke zostawila.
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

  17. #17
    Chustomanka Awatar Anemonka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Katowice
    Posty
    688

    Domyślnie

    oj to ja chyba źle zrobiłam, że wszystkie chusty wystawiłam na bazarku, aż 3
    już mi ciężko, o pakowaniu nie pomyślałam
    przytulam

  18. #18
    Chustoholiczka Awatar Bonita
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    W-wa
    Posty
    4,117

    Domyślnie

    Gratuluję odwagi. Ja nie wyobrażam sobie otworzyć szafkę z rzeczami Basi i nie znaleźć tam chust...
    Basia 29/08/2009 Jacuś 15/08/2012

    Bycie położną grozi tym, że pęknie ci serce, ale to nic złego,
    ponieważ wydostanie się w ten sposób mnóstwo miłości.
    Staniesz się dzięki temu lepszą położną. [Stephen, mąż Iny May Gaskin]


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •