rhodiana, zabij mnie, ale dokładnie nie pamiętam .
Ja do tego podeszłam jak do komenatrzy alledrogo-czyli działa to w dwie strony. Najpierw osoba kupująca, potem sprzedająca.
Hmm, chyba poproszę o pomoc moda.
Gosiu, inaczej działa sklep, inaczej osoba prywatna. Tu chodziło (o ile dobrze pamiętam) o transakcje na gruncie prywatnym/bazarkowym.