nie bede słów używać, już to nad pralką zrobiłam i poryczałam się jak bóbr
odebralam wyczekane piekne cyklamenowe nino kilka dni temu z uc
i czekalo na upranie
i wczoraj w nocy upralam je z bialym
na 60 stopni
a ono jest z wełną !@#$%^%$#@!
zapomnialam, przez ten cholerny zakrecony tydzien, zapomniałam...
za duzo na raz: dwojka mrudziochow, przepychanki z deweloperem, sprzatanie i gotowanie, a maz w delegacji
i mozg mi sie zlasowal
sciereczki se z niej zrobie teraz chyba, chusta sfilcowana a cale pranie rozowe
i prawie 400 w plecy !$%$#@!$#@$%^%$#$%$#@