Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 33 z 33

Wątek: Pieluchy z szmatlandii

  1. #21
    Chustomanka Awatar Tau777
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,179

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mila Zobacz posta
    Mąż obiecał że przyniesie z pracy jakiś środek do dezynfekcji narzędzi chirurgicznych, robi się roztwór i moczy. Podejrzewam że po takim zabiegu żadne bakterie wirusy itp nie mają szans.
    Mikrozydy, sekusepty i inne wirkony sa do moczenia narzedzi / mycia powierzchni itp, nie ciuchow, a tym bardziej pieluch. Ja bym bynajmniej tego pozniej na pupcie wlasnego dziecka nie zalozyla.

    Rozumiem ze maz pracuje gdzies w szpitalu, to niech Ci te pieluchy wysterylizuje, tak bedzie latwiej
    Ostatnio edytowane przez Tau777 ; 01-02-2011 o 11:38

  2. #22
    Chustoholiczka Awatar erithacus
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Tczew
    Posty
    3,315

    Domyślnie

    Ja bym się nie bała wirusów i bakterii, tylko tej chemii, co tam siedzi. No bo jakie niby, cholera, dżuma?
    A te "zwykłe" czyli coli, czy ew. jakieś rota, to spokojnie zginą w nappy i 60 stopniach.






    Czasem mnie nie ma. Można mnie złapać na maila: [mój nick z forum] @ tlen.pl


  3. #23
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,793

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Tau777 Zobacz posta
    Rozumiem ze maz pracuje gdzies w szpitalu, to niech Ci te pieluchy wysterylizuje, tak bedzie latwiej
    no co jak co ale autoklawu to pul raczej nie przeżyje...

    Bez przesady, ja tak jak erithacus - one są zdezynfekowane więc nie bać się bakterii (zwłaszcza, że pieluszki nowe...) a tylko chemię wypłukać porządnie, ja bym na dwa cykle wrzuciła z dodatkowym płukaniem i finito - pytanie czy się zapachu pozbędziesz, bo ja czasem jak coś upoluję w lumpku to muszę z zapachem walczyć...
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  4. #24
    Chustofanka Awatar mila
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    428

    Domyślnie

    W szpitalu to chyba odpada sterylizacja bo mają plastikowe napy więc wysokiej temperatury nie wytrzymają

  5. #25
    Chusteryczka Awatar martita
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    warszawa grochów
    Posty
    2,011

    Domyślnie

    o wow, co za lup

    ja bym pewnie wyprala po prostu...z odkazaczem...ewentualnie formowanki w wysokiej temepraturze - 90stopni, a otulacze w 60-max70...
    caluski :*


    Doula
    Mamong Dziabonga i Dzidzionga

  6. #26
    Chustoguru Awatar mTuśka
    Dołączył
    May 2010
    Posty
    7,660

    Domyślnie

    sterylizacja odpada,bo w ok 320 stopni nic z tych pieluch nie zostanie,i o napy wcale nie chodzi.
    ja bym po prostu 2 razy puscila na 60 stopni z jakims dodatkiem anbakteryjnym.
    bez przesady jak kupuje ciuchy czy dla siebie czy dla Zuzy w lumpku to piore normalnie i tyle.widomo pielucha na tylku to te 2 razy starczy,takie moje zdanie.
    Zu(09) ZO (* 13) Bru(14)

  7. #27
    Chustoholiczka Awatar morepig
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Birmingham/UK
    Posty
    3,859

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez mila Zobacz posta
    Mąż obiecał że przyniesie z pracy jakiś środek do dezynfekcji narzędzi chirurgicznych, robi się roztwór i moczy. Podejrzewam że po takim zabiegu żadne bakterie wirusy itp nie mają szans.
    jestes pewna ze pul przezyje? skoro octu nie powinno się nawet uzywac?
    pytanie podchwytliwe

    pocketsfullofmemories.co.uk - Life & Kids Photography
    i na fb
    kolorowe śniadania - dopudelka i na fb

  8. #28
    Chustomanka Awatar Malina
    Dołączył
    Dec 2009
    Posty
    904

    Domyślnie

    ja to jakas do tylu jestem, ale wypralabym pieluchy ze dwa razy w 60stopniach z duza iloscia nappy fresh, tym bardziej,ze one nowe. A wczesniej ze dwa plukania, co by sie pozbyc ew chemikaliow, kotrymi moglyby byc posypane Wbrew pozorom moje drogie b wysoka temp niszczy bambusik i juz taki mieciutki nie jest. Plus czesto sie kurczy;D Bawelna organiczna za to fajniej sie pierze w b wysokich temp
    Pula tez jakos nie trzeba strasznie odkazac....
    I w ogole, gratuluje znaleziska!!
    http://www.przytulmniemamo.pl/

    Malinowka wrzesien 2009

  9. #29
    Chustomanka Awatar Tau777
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,179

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    no co jak co ale autoklawu to pul raczej nie przeżyje...
    sterylizacje gazowa mialam na mysli ,

    tylko jak to pozniej wywietrzyc?

  10. #30
    Chustofanka Awatar mila
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    428

    Domyślnie

    Pieluchy już 2 razy wyprane na 90 i 60 st. (na metce jest że można na 70) a otulacze poczekają aż się dorobię nappy fresha.
    W sumie nie ma chyba co przesadzać z tym odkażaniem. wiekszość ubranek synek ma z ciuchlandu i piorę je tylko i prasuję przed pierwszym założeniem i nie mieliśmy do tej pory żadnych skórnych czy innych niespodzianek.
    Jeszcze raz dzięki za rady

  11. #31
    Chustoholiczka Awatar yetta
    Dołączył
    Oct 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    3,202

    Domyślnie

    mila gratulejszyn, zdobycz pierwsza klasa.
    SKLEP INTERNETOWY - www.babyetta.pl ~~~
    Zuzanna i Franciszek
    W Życiu Piękne Są Tylko Chwile, Dlatego Czasem Warto Żyć.

  12. #32
    Chusteryczka Awatar goshya
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    dolnośląskie
    Posty
    1,818

    Domyślnie

    zazdroszczę takiego łupu
    Mati 2010, Oliwcia 2012, Jula 2014

  13. #33
    Chustofanka
    Dołączył
    Jun 2009
    Posty
    313

    Domyślnie

    Szkoda,że nei ma fotek.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •