Dla mnie używana chusta ma większą wartość niż nowa, bo ma swoją historię, jest przeważnie wypieszczona i wyprzytulana, ale cóż takie czasy, że ceny bardzo pospadały i w zasadzie trzeba się prosić żeby ktoś kupił używaną chustę, albo idzie po takich pieniądzach, że żal patrzeć, a szkoda, tym bardziej, że sama Magda dobrze wiesz, że nowe didki starym do pięt nie sięgają, obecnbie uda im się jedna raz na jakiś czas a stare to pożądne szmaty, weź czarno-białe indio do ostatnich limitów przyrównaj to ono przecież ze trzy razy grubsze i nośniejsze, stara dobra niemiecka robota. Ja kupiłam cz-b za 300 i za tyle sprzedałam i wydaje mi się że warta jest 300/350 zł.