Na tapczanie siedzi próchno,
Chustę przynieś mi córuchno;
Dziecię wije się i płacze-
Zali chusty nie zobaczę...
Ludzie z forum jaja robią -
pewnie z wielo nie pomogą...
Śledzi próchno wątek swój
i na szóstej stronie robi fuj.
Więcej stron nie zdzierżę
Wolę coś podziałać z mężem.
I nauczkę mam na przyszłość -
tutaj mi rymów częstochowskich zabrakło
Zanim nowy temat poczynię,
pewnie wiele wody upłynie
Teraz jadę na wakacje -
nic nie piszcie, proszę zacnie.
Nie mam czasu na czytanie,
Bo rodzinę mam na stanie!
Ps. Ania - odezwij się na gg, bo mi wcięło namiary
Mojego starego profilu od dawna już nie ma, młode na widok chusty zwiewa gdzie pieprz rośnie, ostatni raz zamotałam chyba rok temu, a mnie znowu tu przywiało... /jak widać odwyk jest możliwy tylko na jakiś czas /
Przymierzamy się do kolejnego chuściocha - ukochane chusty czekają w pawlaczu , przytomnie nie wyprzedałam wszystkiego
Tym razem zamierzam jednak poeksperymentować z wielo - toteż powróciłam po wiedzę
Pamiętając, ile nerwów i czasu zajęło mi przedarcie się przez te wszystkie natki, didki, vatki, jedwabie, bambusy, bawełny ... temat pieluch powinnam zacząć zgłębiać odpowiednio wcześniej
Witajcie ponownie
Ps. Specjalne pozdrowienia dla hanti /bywa tu jeszcze?/, mayki, b.szczelnej, sylvetty, muchy, JJ, Mety, i wieeelu wielu innych, których posty zawsze fajnie się czytało i z nimi gadało
Ps.2 - z rozpędu popełniłam post czy dwa przed przywitaniem No, ale zostanie wybaczone po starej znajomości?