Ostatnio latam po lumpeksach w dwóch dzielnicach, z obłędem w oczach, i nic (oczywiście!). Ostatnio wyciągnęłam bieżnik podobny bardzo do Nati tej żółto-pomarańczowej Mam takie poczucie, że już za samą wytrwałość należy mi się choćby kółkowa samoróbka