Jak ja bym chciała jakąś chuste w lumpeksie znaleść, może by mnie to do tych przybytków przekonało.
Niesamowite, zaczynam chodzić po warszawskich lumpeksach!!!!
biorę Tośkę w szmatę i idę szukać
a Wam gratuluję !!!
Coach dyplomowany SWPS
Doradca d/s noszenia dzieci w chustach Akademii Noszenia Dzieci
Certyfikowany Instruktor Masażu Shantala
Od kiedy odwiedziłam ten wątek wchodzę do ciucholandów i co obrus z fajniejszym wzorem wyciągam z nadzieją...
ja też od jakiegoś czasu chodzę i szukam, ale nic ;(
u mnie na osiedlu tylko takie małe, właśnie sortowane
GRATULUJĘ WSZYSTKIM UDANYCH ŁOWÓW
synek lato 2008 synek wiosna 2011
Dopiero trafiłam na ten wątek i pluję sobie w brodę, że do tej pory do obrusów nie zaglądałam. Ileż to pięknych chust mogłam przegapić? A jutro idę na łowy. Choć pewnie szmateksy warszawskie już starsze chustomamy mają oblukane...
To może razem będziemy polowały. Ja też z Natolina ale na chustach jeszcze się nie znam, więc nawet gdyby jakaś "biła po oczach" to i tak bym pewnie ją minęła. A jak rozpoznać chustę prócz tego, że zna się wzory. Mają wszyte metki? Bardzo bym chciała własną chustę, ale jeszcze nie miałam czasu zaznajomić się z tym tematem. Pożyczyłam nawet od koleżanki i teraz muszę popróbować. Zaraz ją biegnę oglądać.
Ja bym takiej chusty chyba nigdy się nie pozbyła... no normalnie na pamiątkę...
Mikulek (01.2010.) Idusia*(9 tc 09.2012.) Szymonek (05.2014.)
Moje wypociny: http://www.pieluszkiwielo.blogspot.com/
...
Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat. św. Augustyn
Co prawda nie indio ani nie żadna inna chusta [choc jeden bieżnik wyglądał baaaaaaaardzo chustowo, tylko był krótki - półtora metra], ale za to spodnie uszyte z hopka timbuktu. Nie miało metek, widać było handmadeową robotę, kupiłabym, ale małe były [w sensie - jakaś eseczka]. A tak się ucieszyłam i serce mocniej zabiło, gdy zobaczyłam hopka w stosie:/
Nazgul, 1. 02. 2009; Morgulina 13. 06. 2011
One candle left to burn now... before the Darkness comes.
Didymos szył także ubranka dziecięce z chust, więc nie koniecznie był to hand made.
Ale to było raczej na dorosłego ludzia
Nazgul, 1. 02. 2009; Morgulina 13. 06. 2011
One candle left to burn now... before the Darkness comes.
Indio to to nie jest, Didek nawet też, ale może ktoś zgadnie?
Co za całe 12zł przygruchała sobie Gava na lumpie???
2,4m
Żal tracić z jednej strony frędzelków na zrobienie kółkowej
A aż taka chuda nie jestem żeby wyciągnąć z tego kangura
edit: lump ten sam, w którym dorwałam ERGO
Od tego czasu pęchcę tam z regularnością zegara atomowego
Ostatnio edytowane przez Gavagai ; 25-09-2012 o 16:46
uuuuuuuu nie wiem co to ale kolory ma piękne
gratuluję
Ania, mama Zosi ('09) i Zuzi ('11)
ja kilka dni temu widziałam [byłam pewna,że to pasiak LL jakieś fiolety] rozwijam,rozwijam cała mokra byłam,a się okazało,że to chyba narzuta na łóżko była z IKEA ale tkane to jak chusta.
Gava masz szczęście
Prezes 2009 Sikorka 2012
Gavagai
Mati 03.2005 Martynka 09.2008 Szymonek 12.2012