Poprawiłam i powinno pójść https://picasaweb.google.com/letka82...eat=directlink
Poprawiłam i powinno pójść https://picasaweb.google.com/letka82...eat=directlink
biało-niebieskie i starsze,czarna metka,gratulacje!
graaatulacje znaleziska, ja przeszkoliłam całą rodzinę, co mają dla mnie brać w lumpkach
i to u mnie w mieście - gdzie dokładnie takie rzeczy się zdarzają?
ma chyba 3,20 m, kilka zaciągnięć i kilka wystających nitek... Co mam z nimi zrobić? Spróbować jakoś przeciągnąć? Luzy obciąć? Czy zostawić tak jak jest? Nie chcę jej spartolić a troszkę mnie to wkurza
Gratulacje!!
Iwona - mama Hugo (29 wrzesien 2010)
Doula
Doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
a to proste,zaciągniecia cieniutkim szydełkiem chowasz,ja to robię igłą,bo mi tak łatwiej,ewentualnie rozciągasz je,nie wiem jak to opisać,wystające nitki jeśli sa malutkie,to chowasz,jeśli dłuższe to próbujesz zawiązać,lepiej nie ciąć,tego trzeba się wystrzegać,po założeniu chusty nitki się wciągają,obcięte będą robić dziurkę.
Ja się lubię bawić w naprawianki (odzieży też - zawsze ze sklepu przynoszę ciuch i igłę biorę do zakańczania nitek)
Nie obiecuję, że pomogę idealnie, ale mogę się pobawić, zobaczyć. No wszystko mówi, że się musimy spotkać
Nie obcinaj nic !!!
Bardzo chętnie się spotkam Wstrzymuję się z nożyczkami!
Gratulacje
Nie wpisuję się w profil ideologiczny statystycznej chustomatki.
jejku jak zazdroszczę mnie się nic nie udało jeszcze znaleźć..
W czepku urodzona!! Chusta wyciągnięta w drugim podejściu Ja to zawsze coś wynajdę w promocji - ostatnio wózek, ale tu nie o tym
Zazdraszczam i gratuluję
ZAPRASZAM: http://puppino-handmade.blogspot.com/
WYMIANKA http://chusty.info/forum/showthread.php?t=74046
Ja też chcę, ja też. A mi już od dłuższego czasu nic ciekawego się na lumpach nie udaje znaleźć.
masakra u nas nawet jeśli to 60zł/kg ale to też okazja ;p
Nooo gratuluje Wam dziewczyny. moja mama prowadzi szperaczek, generalnie sama odzież, czasem miała jakieś pościele czy kołdry i nawet mówilam jej, żeby zwracała uwagę czy jakieś chusty się nie przewijają, albo pieluszki. Mama twierdzi jednak, że takie rzeczy zdarzają sie przy nie-sorcie. To są tansze worki gdzie zwykle jest wszystko - niekoniecznie to co w opisie takiego wora. Do tego rzeczy mogą być brudne i uszkodzone. Dlatego to im się nie opłaca, kupują niestety (dla mnie ) sortowane i ciężko uświadczyć w tych rzeczach takie cudowne znalezisko jakim jest chusta Ale może przejdę się po mieście, a nuż coś znajdę ?