Strona 2 z 3 PierwszyPierwszy 123 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 57

Wątek: co czytacie dzieciom?

  1. #21
    Chustoholiczka Awatar Agnen
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    4,411

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Meta
    My czytamy na głos od kiedy Lena jeszcze była w brzuchu - póki co ciągle czytamy cokolwiek (np. ostatnio "Achaja" na tapecie bo dostałam w końcu swoją własną i przerabiam od nowa )
    Ja Achaje przeczytałam

    W Poznaniu też nosimy!
    Doradca Akademii Noszenia
    Doradca noszenia ClauWi®

    nawróć się!


  2. #22
    Chusteryczka Awatar Bogusia
    Dołączył
    Jan 2008
    Miejscowość
    Szwajcaria
    Posty
    1,754

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez tulipowna
    polecam serie o Maksie wydawnictwa Zakamarki
    ja kupiłam cała serię , i tam jest napisame 'głupia kaczka i maks kaczkę bach" mój mąz był zdruzgotany i powiedział że głupie te książeczki , ja mu tłumacze że to są książeczki na wyobraźnię nie musisz czytać co jest napisane tylko opowiadać co na obrazku - no ale on swoje- a ja i tak lubie te książeczki - sama tworzę bajeczki i lubię je za śliczne obrazki .
    Zakamarki mają nową serię o oli i kimś tam , pewnie też są fajne .

    No i "Binta tańczy" , - wiecie jak maciuś się zaśmiewa jak czytam bombeli bomebli bim A na początku nie podobała mi się ta książka
    MACIUŚ - 20.03.2007 JÓZIO - 23.10.2010 ZOJA - 21.02.2016
    Opowiedz mi mamo VLOG BLOG

  3. #23
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    [quote="Agnen":25i7gxvl]

  4. #24
    Chusteryczka Awatar buns
    Dołączył
    Nov 2007
    Miejscowość
    Tarnowskie GĂłry
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    Aga uwielbia czytanie, bardzo wcześnie zaczęliśmy i teraz mamy niezłą kolekcję Mam dużo książeczek przywiezionych z Anglii, w empiku też jest niezły wybór.Seria muchomor się sprawdza, lubię książki wydawnictwa Wilga, książeczki dla malucha i duuużo innych No i parę dźwiękowych ale przyjemnych dla ucha
    Ania, mama Agusi (19.02.2007) aka dr buns

  5. #25
    Chusteryczka Awatar Fiona
    Dołączył
    Mar 2008
    Posty
    2,818

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czukczynska
    Klasyka -Brzechwa,Tuwim,Szrek

    nie no, przesadziłaś! w takim towarzystwie, to jeszcze nie byłam chyba urosnę

  6. #26
    Chustoholiczka Awatar calineczka
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    100km od Torunia i 100km od 3Miasta
    Posty
    3,250

    Domyślnie

    [quote="Meta"]My czytamy na głos od kiedy Lena jeszcze była w brzuchu - póki co ciągle czytamy cokolwiek tylko odpowiednio modelujemy głos i cenzurujemy co trzeba, bo może dzieć już jednak coś rozumie . Lena to uwielbia, uspokaja się przy czytaniu. Ostatnio usnęła w trakcie i spała całe 2h w dzień, bo słyszała, że czytam cały czas (bez czytania śpi góra 15min ). quote]
    Mój też słuchał w brzuchu , oprócz czytania było też słuchanie Muzyki bobasa-dzis nie ma nic lepszego na zasypianie od Usypianek bobasa i szeptania do uszka/czytania. Oj działa jeszcze ta magia dźwięków



  7. #27
    Chusteryczka Awatar rzezuchama
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    2,580

    Domyślnie

    Zakładamy fanklub Lokomotywy?
    Marta, mama Stasia - 2007 i Józina - 2010
    Stasiek poleca
    Błogosławiony, który nie mając nic do powiedzenia nie obleka tego w słowa. Julian Tuwim

  8. #28
    Chustofanka
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    222

    Domyślnie

    oprócz klasyki ja polecam jeszcze:
    serię o julce i julku - ominęła mnie w dzieciństwie i teraz sama dla siebie lubię czytać te opowiadanka,
    serię o mamie mu - jest boska, i z książki na książkę coraz lepsza,
    oraz brzuchatka.
    mama janeczki (kwiecień 2006), mai (grudzień 2007) i lili (grudzień 2010)

  9. #29
    Chusteryczka Awatar april
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Im lepszy koń, tym na niego wiecej nakladają.
    Posty
    2,184

    Domyślnie

    Chciałam wam polecić książke z Klubu Ksiażki "Poczytaj mi mamo" . To zbiór bajek, podzielone są one na bajki 2, 5 i 10 minutowe. Mój Bart zwykle śpi już w połowie 3 bajeczki. Są dość nietypowe, ale bardzo przyjemne i ciekawe. Czasem jak Bart zasypia to jadę z tematem dalej.

  10. #30
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    może to głupie ale co to są ACHAJE???? mnie to sie z niczym nie kojarzy

  11. #31
    Chustoguru Awatar grimma
    Dołączył
    Sep 2007
    Miejscowość
    joli bord - warszawa
    Posty
    6,105

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez serafinka
    może to głupie ale co to są ACHAJE???? mnie to sie z niczym nie kojarzy
    Kasandra

    [quote:1qrigqix]Nic się nie kończy prostym tak lub nie
    I nie na darmo giną wojownicy
    Dlatego mówię To początek końca
    A lud pijany wspina się na mury
    Bo pustką zieją szańce barbarzyńców

    Strzeżcie się tryumfu jest pułapką losu
    I nic nie znaczą wrogów naszych hołdy
    Jeden jest ogień którym płoną stosy
    Miecz o dwóch ostrzach trzyma tępy żołdak

    Ja wam nie bronię radości
    Bo losu nie zmienią wam wróżby
    "za każdym razem, kiedy sprawiasz przykrość swojemu dziecku, powinieneś wrzucić do skarbonki dolara na jego przyszłą terapię"

  12. #32
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    255

    Domyślnie

    Achaja Andrzeja Ziemiańskiego? Super lekka, rozrywkowa książka, ale nie dla osób wrażliwych na kulturę języka, tudzież szukających bardziej wysublimowanej literatury Świetna dla facetów czujących klimaty fantasy u Sapkowskiego.


  13. #33
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez miranda
    Świetna dla facetów czujących klimaty fantasy u Sapkowskiego.
    Ja sobie wypraszam, jam kobieta !!!!!
    Sapek i Ziemiański na jednej u mnie stoją półce - tej "na wyciągnięcie ręki". Książki są moje prywatne, nie małżeńskie, ale małżowi łaskawie też pozwalam czytać... jak mam dobry humor

  14. #34
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    255

    Domyślnie

    No sorki [/b]Meta[/b]

    Tak mi się skojarzyła ta lektura z facetami przez ten momentami obrzydliwy język :x
    Poza tym ilość i jakość seksu jak dla mnie plasuje tę książkę gdzieś pomiędzy świerszczykiem a opowiadaniami erotycznymi


  15. #35
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    miranda ja bym polemizowała co do "lotów" książki. Wulgarny język jest uzasadniony w tej historii, realistyczne do bólu opisy także, bo to nie jest ugrzeczniony Tolkien, gdzie nikt nigdy nie wydala, nie wymiotuje, nie myśli o seksie, nie klnie, gdzie białe jest białe, a czarne jest czarne itd. Tu masz czysty realizm w opisie życia wojskowego, w opisie wojny i umierania na niej, w ukazaniu jak bardzo człowiek może obniżyć granice "tego, co dopuszczalne" - jedni po to, by przeżyć, inni by osiągnąć ten czy tamten cel - a wszystko to zgrabnie wplecione w, jakby nie było, świat fantasy. "Achaja" to w gruncie rzeczy kilka historii, kilku różnych osób, ich droga i ich ewolucja. Ja nie znajduję tam niczego, co kwalifikowałoby tę książkę do włożenia między świerszczyki, a seks nie epatuje z każdej strony - ba, seksu tam jak na lekarstwo ("Wiedźmin" jest pod tym względem bardziej rozwinięty ). Ziemiański popełnił kawałek naprawdę dobrej fantasy i znalazł stałe miejsce w moim sercu. Podoba mi się, że nie na czarach i potworach skupił uwagę - ale na ludziach i (między innymi) potworach drzemiących w każdym z nas.

    To jest moja opinia oczywiście. Każdy ma prawo do własnej.

  16. #36
    Chustomanka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa-Wola
    Posty
    567

    Domyślnie

    ech,
    no to mam następny typ do wypożyczenia z biblioteki

  17. #37
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie

    Czytałam Achaję trzy razy - świetna książka!


    A Kacperkowi czytamy to co ze swoich książeczek wybierze Brzechwa, Tuwim i inne...
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  18. #38
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    255

    Domyślnie

    No to muszę jeszcze raz przeczytać Achaję, bo chyba coś przeoczyłam. Fakt, że książkę tę cenię za wyjątkowy realizm, poruszający momentami w podobnym stopniu jak inwazja w Normandii z "Szeregowca Ryana"
    Czyżby twój nick Meta to Otchłań - trzeci tom Sagi o Ludziach Lodu?Nie ukrywam, że z tą Sandemo, to mi nadepnęłaś trochę na odcisk
    Znam kilkanaście jak nie kilkadziesiąt osób, które dzięki tej serii (o Ludziach Lodu) odnalazły najwspanialszych przyjaciół i bratnie dusze. Kilkanaście lat temu w Filipince ukazało się ogłoszenie że ten spośród Ludzi Lodu, który znajdzie się z daleka od swych korzeni będzie się czuł samotny tak długo dopóki nie odnajdzie swych bliskich... Wiele osób, które czytały Sagę, przypomniał się ten fragment, wiele z tych osób uznało, że właśnie o nich jest mowa... Tak powstało stowarzyszenie, w którym byłam i w którym znalazłam wspaniałych ludzi, którzy są moimi przyjaciółmi do dziś. Nie twierdzę, że Margit Sandemo popełniła jakieś dzieło, bynajmniej ale seria o Ludziach Lodu pośrednio wniosła wiele pozytywnych doświadczeń w życie sporej ilości samotnych , wrażliwych nastolatków. Paradoksalnie stowarzyszenie działałoby do dziś dnia, ale zabił je internet i zbyt duże zainteresowanie
    Tak więc każdy ma swoich książkowych faworytów, których będzie bronił do ostatniej kropli krwi


  19. #39
    Chustomanka
    Dołączył
    Aug 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    Grimma DZIĘKI!!!!!!!!!!!!!!!

    az mi g lupio -ja tez to musze przeczytac

  20. #40
    Chusteryczka Awatar kajkasz1
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Chojnice
    Posty
    1,644

    Domyślnie

    Miranda
    Tak więc każdy ma swoich książkowych faworytów, których będzie bronił do ostatniej kropli krwi
    Yep! Swego czasu, podczas poważnego kryzysu w moim małżeństwie, poczytywałam szmatławce zwane Harlekinkami. Miały zadziwiające działanie terapeutyczne. Ubzdurałam sobie, że gdyby mój mąż w sposób tak "przesłodzony" dbał o nasze uczucie to pewnie bym się porzy ... ła. Więc jestem z nim do dzisiaj, chociaż romasów od dawna nie czytam.
    Generalnie jestem, albo raczej byłam, pochłaniaczem książek. Czytam prawie wszystko. Oprócz poradników dla matek, bo to dla mnie niezjadliwe. A najbardziej lubię teraz z Kacprem wracać do książek z dzieciństwa, do tamtych dobrych, beztroskich czasów.

    Ha, więc może wróćmy do dzieci? Bo ja ostatnio przy każdej lekturze "dla dorosłych" zasypiam, nawet w wannie.
    U nas na tapecie niejako z przymusu, bo na dwójkę się nie rozerwę, "Akademia Pana Kleksa" i "Mikołajek". Kuba zaraz ucieka jak czytam, chyba, że książeczka z obrazkami. Wtedy łaskawie sie zatrzyma na momencik. Czyżby "miłość" do książek odziedziczył po bracie, który w trakcie akcji "cała Polska czyta dzieciom" nabawił matkę poważnej nerwicy tudzież spadku poczucia wartości, odmawiając w sposób kategoryczny konsumpcji słowa czytanego? Mam nadzieję, że nie. Bo na pólce stoją moje ulubione "Tomki", "Pan Samochodzik", "Wakacje z duchami", Brzechwa, Tuwim, Andersen, legendy i podania. A dla maluszków uwielbiam serię malutkich książeczek, w każdej jeden wiersz, cudownie ilustrowany. No i "Tupcia-Chrupcia". Uwielbiamy te ilustracje.
    Kajka, żona Macieja, blogująca mama trzech synów - stary blog , nowy blog



Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •