Zastanawia mnie to, czy im dłużej noszę córcię (7 tygodni) w chuście za dnia, tym krócej śpi w nocy? Do niedawna spała ładnie od 22.00 do ok. 3.00, potem butelka i kolejny sen, a teraz zaledwie 2-3 godziny i płacz... Czy to, że noszę ją coraz więcej za dnia może mieć na to wpływ? Jak to jest u Was?
Mi teściowa powiedziała..."no tak, przyzwyczaiłaś ją do chusty i teraz nie chce spać" :-/ Kurczę, no? A i mała, i ja uwielbiamy się nosić...
I jeszcze jedno pytanie...macie jakiś sposób na spanie za dnia z dzieckiem w chuście? Nie boicie się, że je przygnieciecie?
P.S. Dopiero zaczynam na tym forum i zanim się przekopię przez poszczególne wątki, to dziecko pójdzie do szkoły , dlatego pozwoliłam sobie na pytanie bezpośrednie, bezczelnie licząc na Waszą wyrozumiałość