Strona 12 z 27 PierwszyPierwszy ... 2456789101112131415161718192022 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 221 do 240 z 531

Wątek: Jak ubierać? >>> JESIEŃ I ZIMA <<<

  1. #221
    Chustonówka Awatar magdam_pl
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Wołomin k. Warszawy
    Posty
    18

    Domyślnie

    cześć cześć, pochwalę się że my od 2 dni też spacerujemy w chuście - znalazłam ogromniastą kurtkę która była za wielka nawet na mojego męża, a proszę my we dwójkę z jackiem świetnie się w niej mieścimy. ubieram młodego w rajstopy i body, na to dresik, gruba czapa zimowa i szalik. w kurtce jest ciepło, ręce trzyma w środku więc nawet rękawiczek nie chce. co do nóg, to mamy skarpety wielkie i jeszcze takie skarpeto-butki i myślę że to jest i tak za dużo.
    chciałam na spacerze rozdać ulotki mamom o klubie mam jaki zakładam, ale w Wołominie mamy chyba nie wychodzą z domów w taki mróz
    życzę miłego dnia wszystkim spacerującym
    http://www.mamywolomin.pl
    Mamy Wołomin na Facebooku
    http://warsztatykosmetyczne.pl

    Magda - mama Laurki (05.2012) oraz aniołków: Jacusia (04.2010-11.2011) i Klaruni (05.2012-06.2012)

  2. #222
    Chustonówka
    Dołączył
    Dec 2010
    Posty
    1

    Domyślnie

    Witajcie doświadczone chustomamy.
    Jestem świeżynką (a w zasadzie chustową dziewicą bo moja pierwsza chusta dopiero do nas jedzie). Do tej pory nieco wahałam sie i odwlekałam chustowy debiut - Lalinka ma dopiero 2 miesiące, ale po dzisiejszym utykaniu wózkiem w kolejnej zaspie i przeklinaniu nieodśnieżonych chodników i parku - dojrzałam. Następny spacer bedzie już w chuście. I teraz wątpliwości...Nie mamy wielkiej kurty, zresztą źle bym sie czułą w takim worze. Czy ubranie jej tak jak do wózka (body, śpiochy, sweterek, kombinezon) to za mało? Czy motanie elastykiemna swoją kurtkę jest gorsze (za zimno? za ciepło? mało bezpiecznie?) Bo z tego co czytam rzadko korzystacie z tego rozwiązania...Prosze pomóżcie. A Moderatorki prosze o wybaczenie jeśli powtarzam omówiony już problem.

  3. #223
    Chustonówka
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Orzesze
    Posty
    8

    Domyślnie

    hejka
    a my dzis sie wkoncu wybralismy na spacerek w chuscie. Super pogoda byla sloneczko i tylko -5 st. Analizowałam co pisały inne mamy o ubieraniu dzieciaczkow na zime i wkoncu wykombinowalam w co opatulic malego. Wiec tu tez sie podziele swoimi uwagami moze innym mamom sie przydadzą tak ja mi. Maly był ubrany w ocieplane rajstopki na to miał półśpiochy i skarpeto buciki z polaru, body dosyc cieple z dlugim rekawem na to bluzka tez z dlugim na to taki ochraniacz na plecka i przód z golfikiem, którym zrobilam mu sama(musze sie pochwalic) i na to kurteczka z misia taka jesienna czapa i szalik i rekaiwczki i zapatulony w chuste pod moja kurtka ktorej nie dopięłam bo sie nie zmiescilismy pod nia. jak wrocilismy to maly byl cieplutki ale nie zgrzany ani spocony takze ten zestaw pasował na te pogode w sam raz jak bedzie wiekszy mroz ubierzemy cieplejsze skarpety i śpiochy albo tez ochraniacze ktore ma do kompletu z golfikiem. drogie mamy wychodzcie z dzieciakami caly czas jest superrrrrrrr a usmiechy od ucha do ucha u malego byly caly czas

  4. #224
    Chustonówka
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Gdynia
    Posty
    28

    Domyślnie

    Mam kółkową i prawie 3 tyg noworodka,jesteśmy po etapie 'werandowania'i wreszcie chciałabym z nim wyjść na spacer.Oczywiście mam problem z ubraniem -dziś próbowaliśmy się usadowić do wyjścia ja się zgrzałam a młody jakiś niestabilny w tej chuście.Po przeczytaniu całego wątku o ubieraniu w zimie doszłam do wniosku że za grubaśnie go ubrałam ale to jednak noworod więc trochę się boję.
    pytam więcjak ubrać na takie -5 bo:
    1.Noworodek jest w kółkowej w pozycji fasolki więc jego głowa nie jest tam gdzie moja ,więc nie mogę go zapiąć jakoś tak logicznie w swoją kurtkę bo mu zasłonię całą głowę.
    2. kółkowa osłania go tylko jedną warswtą więc pewnie trza trochę cieplej ubrać niż np. do elastyka?
    3.w ogóle to jakoś chyba nie do końca sobie z nią radzę bo jak dociągam to mi te kółka non stop na głowie młodego lądują-co robię źle?
    4. A może olać kółkową i zaopatrzeć się w elastyka?

  5. #225
    Chustodinozaur Awatar panthera
    Dołączył
    Dec 2009
    Miejscowość
    okolice warszawy, później Gdańsk, Wrocław i znów pod Warszawą. aktualnie Gdynia :)
    Posty
    16,505

    Domyślnie

    nie wyobrażam sobie noszenia w kółkowej pod kurtkę.
    Ja wychodzę codziennie - bo muszę - odbieram starszego z przedszkola.
    Na mniejsze mrozy ubieram Maćkowi rajstopki lub panty i frotkowe skarpetki, ponieważ chodzi już (ale po sniegu nie daje rady) ma na nogach kapciuszki, takie miękkie skórzane,
    na górę - jak po domu -body i bluzeczka, czasem zamieniam bluzeczkę na dresową bluzę. czapka na głowę i szaliko-chusteczka polarowa na szyję. plus kurtka dla dwojga.
    Na większe mrozy tak jak po domu (włącznie z kapciami) i na to cienki polarowy pajacyk ze stópkami plus kurtka dla dwojga.
    Na bardzo silne mrozy (takie ok - 15 i więcej) pod pajac polarkowy na nózki zakładam jeszcze wełniane getry które nasuwam tez na kapciuszki. a zwykłą czapkę zmieniam na wełnianą uszatkę, zapinaną na rzep pod brodą. no i buzię wtedy kremem tłustym smaruję
    Najgorzej jest przy silnych wiatrach lub śnieżycach, na szczęście nie mamy bardzo daleko - ok 10 min idziemy.
    Raz wracałam tak z młodym przy - 20 st i miał nieco chłodne nóżki - ale nie chorował.
    Damian 07.01.2005
    Maciek 07.09.2009
    Tomek 17.04.2014

    J15.01.2013 [']

    1% Maciek
    https://jim.ultra3.done.pl/nasze-dzieci/profil?id=778572


    uwaga: znikam na weekendy: odwyk i czas dla rodziny






  6. #226
    Chustomanka Awatar olmis
    Dołączył
    Sep 2010
    Posty
    876

    Domyślnie

    MY też spacerujemy w mrozy, bo jest pies i starsza do odebrania. Bez problemu dociągamy się na kurtce; mała ma bawełnianego domowego pajacyka, ciepłego polarowego i polarowy kombinezonik, w tym zestawie super się rozkłada nóżki. Alicja zawsze ciepła po spacerach, z wyjątkiem stóp, eksperymentuje i na razie nic z tego, chyba tylko wełniane getry byłyby ratunkiem, bo nawet zestaw ciepłe skarpety + kożuszkowe buty daje marne efekty. Stąd pytanie do Dorcie - gdzie można takie getry ze stópkami kupić? Albo jakieś ciepłe wełniane dla niespełna 3-miesięczniaka?
    starsza siostra - 08.08.08, młodsza siostra - 06.10.10
    -----------------------
    Instruktorka Masażu Shantala, Doradczyni Akademii Noszenia Dzieci (lubuskie, Zielona Góra); www.nowoczesnerodzicielstwo.com.pl

  7. #227
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,135

    Domyślnie

    I my spacerujemy w chuście w zimowe dni. Jedno co nas może zatrzymać to albo faktycznie spory mróz albo wiatr. Oliwka niestety nie lubi chować główki (no chyba że uśnie) więc przy wiejącym wietrze strasznie się denerwuje i próbuje "wyskoczyć" z chusty - i to jest moja główna bolączka przy chustowych spacerach. Zakładanie czegokolwiek na głowę (już przy czapce są histerie) czy osłanianie szalikiem wywołuje zdecydowany protest. No i noszę malucha pod polarem i kurtką Campusa do której dorobiłam polarowy panel - tym sposobem jest nam ciepło i wygodnie
    __________________________________________
    Patryk (2004), Oliwka (2010), Kalinka(2013)

  8. #228
    Chustomanka Awatar czuppi
    Dołączył
    Jun 2010
    Miejscowość
    Gdynia, obecnie Gdańsk
    Posty
    1,118

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez olmis Zobacz posta
    MY też spacerujemy w mrozy, bo jest pies i starsza do odebrania. Bez problemu dociągamy się na kurtce; mała ma bawełnianego domowego pajacyka, ciepłego polarowego i polarowy kombinezonik, w tym zestawie super się rozkłada nóżki. Alicja zawsze ciepła po spacerach, z wyjątkiem stóp, eksperymentuje i na razie nic z tego, chyba tylko wełniane getry byłyby ratunkiem, bo nawet zestaw ciepłe skarpety + kożuszkowe buty daje marne efekty. Stąd pytanie do Dorcie - gdzie można takie getry ze stópkami kupić? Albo jakieś ciepłe wełniane dla niespełna 3-miesięczniaka?
    ja znalazłam takie tutaj http://www.nowamatkapolka.pl/go/_info/?user_id=347〈=pl też się nad nimi zastanawiam, dziewczyny naprawdę warto ? bo strasznie drogie
    Miłosz-11.05.2010

  9. #229
    Chustomanka Awatar mamaHani
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    1,023

    Domyślnie

    ja ubieram na cebulkę, rekawiczki mocno w rekawy kurtki bo Hania uwielbia je ściągąć i koniecznie dopasowaną czapkę (podobny problem jak z rękawiczkami

  10. #230

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez czuppi Zobacz posta
    ja znalazłam takie tutaj http://www.nowamatkapolka.pl/go/_info/?user_id=347〈=pl też się nad nimi zastanawiam, dziewczyny naprawdę warto ? bo strasznie drogie

    ooo fajowe, tylko wlasnie czy warto?

  11. #231
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    70

    Domyślnie

    Ja Helę ubieram w body i rajstopki, na to zakładam polarowego pajaca podszytego bawełną, na nogi takie góralskie paputki, na głowę-wiadomo czapa i kaptur. Dodatkowo na chustę idzie polar męża, w który obie się zapinamy. Po spacerze-2, 3 godzinnym od strony plecków jest ciepła, od brzucha spocona (ja też ), girki gorące.

  12. #232
    Chustofanka Awatar mynia
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    329

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez darwinka Zobacz posta
    od strony plecków jest ciepła, od brzucha spocona (ja też )
    A ja właśnie ubieram tak żebym ani ja ani Zosia się nie spociła. Dla mnie to gorsze niż jak jest ciut za chłodno...

  13. #233
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    70

    Domyślnie

    Tylko, że właśnie nie mam pomysłu, jak zlikwidować ten spocony przód z jednoczesnym zachowaniem ciepłych plecków?

  14. #234
    Chusteryczka Awatar mgosia
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    1,592

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez darwinka Zobacz posta
    Tylko, że właśnie nie mam pomysłu, jak zlikwidować ten spocony przód z jednoczesnym zachowaniem ciepłych plecków?
    ubierałam młodą w kombinezonik welurkowy lekko ocieplany z odpiętymi guziczkami na brzuszku plecki, nóżki grzało, a brzuszek nie
    przepraszam z góry za literówki i brak polskich znaków, często piszę z telefonu
    Gosia mama Lili (10 2009 oraz Hani 03 2012)

    mój blog



  15. #235
    Chustonoszka
    Dołączył
    Jan 2011
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    70

    Domyślnie

    Spróbujemy

  16. #236
    Chusteryczka Awatar goshya
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    dolnośląskie
    Posty
    1,818

    Domyślnie

    ja ubieram małego w kombinezon zimowy- do chusty i na to wszystko mojego M polar, nie jesteśmy ani spoceni ani oziębli
    Mati 2010, Oliwcia 2012, Jula 2014

  17. #237
    Chustofanka Awatar satey
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Białystok
    Posty
    368

    Domyślnie

    Dziewczyny!
    Kupiłam golf dla dwojga LennyLamb. Niestety nie wiem jak to nałożyć. Trzeba rozpiąć golf mamy i kapturek i oddzielnie nałożyć? Jak nie rozpinam to kapturek jest w okolicach pupy maluszka....
    Synek waży ok. 4kg.
    Normalnie załamka . A tak marzyło mi się spacerowanie we dwójkę:/
    http://pl.lennylamb.com/products/sho...---be%C5%BCowy


    Pomóżcie!!!

  18. #238

    Domyślnie

    U mnie sprawdził się idealnie kombinezon zimowy, dzidzia nie była ani spocona ani zziębnięta. Nie wiem jak przy bardzo dużych mrozach, bo wtedy wcale nie zabieram go na zewnątrz.

  19. #239
    Chusteryczka Awatar goshya
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    dolnośląskie
    Posty
    1,818

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez satey Zobacz posta
    Dziewczyny!
    Kupiłam golf dla dwojga LennyLamb. Niestety nie wiem jak to nałożyć. Trzeba rozpiąć golf mamy i kapturek i oddzielnie nałożyć? Jak nie rozpinam to kapturek jest w okolicach pupy maluszka....
    Synek waży ok. 4kg.
    Normalnie załamka . A tak marzyło mi się spacerowanie we dwójkę:/
    http://pl.lennylamb.com/products/sho...---be%C5%BCowy


    Pomóżcie!!!
    a nie ma instrukcji? szczerze mówiąc to też bym nie wiedziała jak ubrać, ale kombinuj jakieś różne sposoby... musi się dać ubrać
    Mati 2010, Oliwcia 2012, Jula 2014

  20. #240
    Chustofanka Awatar satey
    Dołączył
    Feb 2011
    Miejscowość
    Białystok
    Posty
    368

    Domyślnie

    Instrukcji niestety nie ma
    W tej chwili mogę jedynie użytkować oddzielnie golf dla mnie i kapturek dla dziecka.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •