Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 29 z 29

Wątek: Ospa wietrzna, a pieluchy wielo

  1. #21
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ekomummy Zobacz posta
    No i po ospie, odpornosc jest oslabiona przez 3 miesiace. Myslalam, ze to nieprawda, ale dzieci teraz niestety mi choruja. Praktycznie od wrzesnia/pazdziernika.
    odpornosc po ospie zjezdza niemal do zera. ZERA.

    i to jest glowne wiazace sie z nia zgrozenie, jesli ospa sama w sobie jest bezproblemowa, a najczesciej jest

  2. #22
    Chusteryczka Awatar mamafranka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Wejherowo
    Posty
    1,722

    Domyślnie

    ja bym została z dzieckiem
    rok temu synek mojej koleżanki spedził 5 tygodni w śpiączce na oiom-ie z posoczniczą jako powikłanie ospy, miał wstawiane zastawki w głowie do odprowadzanie nadmiaru płynu do otrzewnej, zaburzenia oddychania, niewydolnośc nerek i chyba tylko cudem z tego wyszedł, a teraz średnio raz w tygodniu są kontrole u różnych specjalistów, a wszystko to po tym, jak starsza siostrzyczka przyniosła ospę z przedszkola
    ja wolałabym zapobiegać
    a tłumaczenie, ze może nie będzie miał jednak obiawów i do samolotu Was wpuszczą - masakra, a jak zarazi inne dziecko w samolocie i ono będzie miało powikłania?? Trzeba mysleć nie tylko o sobie!!

    Małe rączki potrafią ulepić kwiatek z plasteliny, narysować słońce roześmiane, zbudować domek z klocków. Małe raczki potrafią spleść się nad szyją i otrzeć łzy. W małych rączkach mieści się cała miłość.

  3. #23
    Chustonoszka Awatar Sylaba
    Dołączył
    Feb 2010
    Posty
    144

    Domyślnie

    No tak idiotycznie napisałam
    MEA CULPA
    Mama dwóch super chłopaków : Pawełka - raczka (07.1999), Daniuszki - skorpionka (11.2009) i maleństwa, które byłoby rybką (11.2008)

  4. #24
    Chustofanka Awatar ekomummy
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    437

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez dominika79 Zobacz posta
    Moze się zarazic a nie musi Mój siostrzeniec od Macka sie nie zaraził. Hania miała dwa razy stycznosc z "ospowymi" dziecmi i tez nic. Poza tym jesli nie jedziecie na długo to nie bedzie miał objawów w drodze powrotnej
    To fakt, że dziecko nie musi się zarazic. Ale sadzac po statystyce w Adasia przedszkolu gdzie 20 osob z grupy 28 osobowej, zachorowało to prawdopodobieństwo jest dosyć duże. Wsrod dzieci ktore nie zachorowaly tylko 1 nie przechodzila ospy. Pozostale po prostu juz ja przechodzily.

    U nas powikłaniem było zapalenie oskrzeli u najmlodszej. Od razu z pierwszymi objawami ospy wystapilo. Na szczescie nie przerodzilo sie w nic grozniejszego ale trudno bylo ja leczyc z obu rzeczy jednoczesnie . Bałam sie szczegolnie w nocy jak charczala mi nad uchem, zeby nic gorszego z tego nie bylo.
    Ostatnio edytowane przez ekomummy ; 15-12-2010 o 13:01 Powód: literowka
    Mama Adasia, 2007, Natalii 2009 i Lilianki 2014

    www.ekomaluch.pl
    www.wielorazowepieluszki.pl
    www.kidstyle.pl

  5. #25
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    94

    Domyślnie

    Była u nas wczoraj pediatra, skonsultowałam z nią sprawę z ospą, zaleciła, zeby dzieci nie kontaktowały się teraz, bezpiecznie będzie dopeiro w poniedziałek, także wykupię nowe bilety (taniej niż przebukowanie) na poniedziałek. Co do szczepienia i tak nie mogłabym zaszczepić synka, bo nie ma jeszcze roku.

  6. #26

    Domyślnie

    u nas się właśnie wieczorem gwaizdkowa wiatrówka u córci objawiła, zobaczymy co będzie z małym

  7. #27
    Chustomanka Awatar emmaline
    Dołączył
    May 2009
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,457

    Domyślnie

    uuuu -smellson - trzymajcie się na święta....

    w kwestii paćkania - ja pamiętam, ze i ja i siostra byłyśmy paćkane na biało i było to zimne (czyli pewnie z lodówki), świat mi że robiony to lek był...
    Weronika Magdalena 09.10.09 http://weronikamagdalena.blog.pl

    czekamynaczerwcowegochłopca2017

  8. #28
    Chustonoszka Awatar Wrotecka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    121

    Domyślnie

    my tez świeżo po ospie. Dwóch różnych lekarzy kazało ciapać genicjaną. Po pudrodermie zdarzały im się nadkażenia krost Młodsza jeszcze w pieluchach, na czas genicjanowania przesiadłyśmy się z kieszonek na tetrę + otulacz (z domu i tak nie wychodziłyśmy więc ok). Na spanie zakładałam już mocno sfatygowane bum geniusy. Pieluszki barwiło lekko na fioletowo - szczególnie jeśli mała była świeżo po mazaniu albo się spociła trochę, ale po praniu wszystko schodziło Także można w wielo z ospą
    Moje dwie ślicznotki: Hania 12.01.2008 i Ola 26.12.2009

  9. #29

    Domyślnie

    a u nas się właśnie wykluła ospa u młodego, ale przerzuciłam się na jednorazówki, bo mocno wysypany pod pieluchą i nie chćę wszystkiego mieć w Pudrodermie; nasza lekarka powiedziała że gencjana nie ma żadnego zastosowania przy wiatrówce, bo ona pomaga w przypadku infekcji bakteryjnych a to jest wirus- dla mnie brzmi to sensownie; córa już wychodzi z choroby i po pudrodermie pięknie goiły się wykwity, a do tego nic ją nie swędziało; dodatkowo- wbrew częstym zaleceniom- codziennie szybko ją myłam pod prysznicem, bo wirus bytuje na skórze i trzeba go zmywać, a potem Pudroderm na czyściutką skórę no i codziennie czysta pidżamka, ręcznik i ubranie; u nas się sprawdziło, z synkiem postępuję tak samo

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •