Ronja (pamiętam jak w dzieciństwie czytałam Ronję córkę zójnika! Ha! ależ lubiłam tą książkę!!!) nasi synkowie praktycznie urodzeni w tym samym czasie My co prawda w pasie spokojnie dajemy radę i mimo, że nóżki oj okrąglutkie, to jeszcze czekamy (teraz mamy 6.6kg), mam nadzieję że będziemy zadowolone. Zwłaszcza,że te kieszonki są takie "delikatne" i wydawały mi się malutkie w porównaniu do bumgeniusów i CP więc chyba dzieciakom w nich wygodniej będzie.