Pudełko się przyda - jak będziesz chciała porządnie chusteczkę zmoczyć, to śmiało możesz lać z termosa nad pudełkiem (takim otwieranym). Jeśli chodzi o olejek - to dajesz tylko wtedy jak koniecznie chcesz mieć te chusteczki pachnące
(no i oczywiście herbaciany do wiaderka ze zużytymi pieluchami).
Ja osobiście do pojemnika daję ciutkę wody, kropelkę olejku i trochę chusteczek - ani za bardzo nie biją zapachem po nosie, ani nie są za mokre. Potem polewam wodą jak potrzebuję - są cieplutkie
Wycieram pupusię i sru do wiadra z pieluchami (tak, tak, pojemnik na zużyte myjki Ch.W. poszedł w odstawkę).
A jeśli chodzi o wyjścia to mam system mieszany, ale z wielorazowymi też się da. Można kupić (może zrobić?) taki woreczek nieprzemakalny do którego włożysz lekko wilgotne myjki, a po użyciu dasz do PULowego worka z brudną pieluchą