Czy to pudełko nie wygląda jak zwykłe pudełko takie na jedzenie? Mam na myśli: http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90066713/
Czym się różni jeśli to jednak nie to samo?
j mam te myjki bawełniane 25 sztuk, ale juz nie kupowałam pudełek, woreczków itp
mam zwykle, kwadratowe, kuchenne, plastikowe
leży na przewijaku i zawsze jest w nim świeza woda i jak jest potrzeba to moczę myjkę
ale i tak najwygodniej to mi jest po prostu umyć tyłek pod kranem
Pudełka Cheeky Wipes mają klapkę na zawiasie, którą otwiera się naciskając okolicę zamka (swoją drogą, mi ten zamek czasami się przycina i nie chce "zaskoczyć" jak próbuję zamknąć).
W środku jest zaznaczony poziom, do jakiego wlewasz wodę. I chyba tyle różnic
Cały zestaw jest pomysłowy, mam, używam, ale moim zdaniem stanowczo za drogi.
Ja używam pudełka plastikowego po chusteczkach, świetnie się sprawdza, gdyż poszyłam sobie myjki tak by pasowały czyli wzorem była chusteczka jednorazowa (a fuuj) i działa
Moja wymianka http://chusty.info/forum/showthread.php/92151
Aha. Powinno być raczej takie: "AHA Alassea, próbują mnie wycyckać zuchwalce", i jeszcze jedno aha, tym razem: "aha, agnbr, świetny pomysł, jeśli działa też coś takiego zmajstruję ". Słyszycie jakie te 'aha' bywają różne?
bardzo się sprawdzają, już od pół roku, składam je na pół, jedna w druga dokłądnie tak jak jednorazówki, dzięki czemu wygodnie je sobie wyciagam, dokładnie jak ta Pani
http://www.youtube.com/watch?v=xgxI4h9jsnY
Moja wymianka http://chusty.info/forum/showthread.php/92151
super
a te ściereczki masz namoczone???
A myślicie, że takie się sprawdzą?
http://allegro.pl/pieluchy-pieluszki...512005650.html
ja bym miała tylko wątpliwość odnośnie barwników użytych tutaj - mam kilka pieluszek flanelowych tego typu (tylko większe), które okropnie śmierdziały od nowości. Zapach dopiero wywietrzał po wielu praniach...jeszcze wtedy nie byłam świadoma tej całej chemii, która może być w pieluszkach.
to prawda, ale można je zawsze kilka razy wyprać i tyle. Nie wiem czy nie będzie Ci się bardziej opłacało kupić metr flaneli (może białej) i dać znajomej z maszyną z overlockiem do obszycia (mamie, krawcowej komukolwiek). Z metra flaneli będziesz miała z milion takich szmatek Tyle, że się tego nei da policzyć!
edit: będę robiła dla siebie takie szmatki, może się dogadamy jakoś. Kupię metr flaneli to i dla mnie i dla Ciebie z nawiązką starczy-pomyśl
nie moje ściereczki mam suche, bo używam ich do wszystkiego jako ręczniczek, wkładka laktac, a małego najpierw myję pod kranem, więc potrzebne mi są suche
Moja wymianka http://chusty.info/forum/showthread.php/92151
1 m flaneli to .... 35 myjek 20x20 cm.... czyli aabsolutnie wystarczającą ilość (pod warunkiem prania co 2 dzień)
Moja wymianka http://chusty.info/forum/showthread.php/92151
Przymierzam się do uszycia myjek, ale nie mam overlocka - czy jest gdzieś jakiś tutorial, jak to zrobić? Nie jestem zbyt biegła w szyciu, a nie chciałabym, żeby potem coś się strzępiło albo deformowało w praniu...
Ja myjki uszyłam z ręczniczków z Ikea, z drugiej strony podszyłam natomiast bawełnę ze starej sukienki co by myjki się nie pruły i były konkretniejsze. Z jednego ręczniczka wyszło mi 6 myjek, ale myślę że spokojnie mogłam zrobić 8.
Magi pytałaś o tutorial ja myślę, że jeżeli nie masz overlocka tak jak ja w zupełności wystarczy jak materiał zawiniesz pod spód i obszyjesz.
możliwe, ze na dniach będę robić kolejne więc postaram się zrobić fotki krok po kroku. Oczywiście jeżeli jesteś zainteresowana