Dzień dobry!
Myślałam, że uda mi się tylko pokręcić po bazarku i zniknąć, ale wygląda na to, że nic z tego... w krótkim czasie uzależniłam się od oglądania chust i udało mi się zrobić kilka zakupów i ciągle chce się więcej i więcej... szerokim łukiem omijałam dział Przedstaw się, by nie zostać to na dłużej; boję się uzależnić od kolejnego forum... a w domu dwie małe dziewczynki - Oleńka - 2 lata i prawie 4 miesiące i 7-tygodniowa Alicja.
Dwa lata temu też byłam przez krótki czas na forum - również w celu zrobienia chustowych zakupów. Olę nosiłam od samego początku, najpierw w chustach, później w MT - do roczku, bo w momencie jak nauczyła się chodzić nie było mowy, by wsadzić ją na plecy czy do wózka.
Alicja także chustowa od samego początku i oby jak najdłużej...
Mieszkamy w Zielonej Górze.