Pokaż wyniki od 1 do 13 z 13

Wątek: pożółkłe wkładki po strippingu i kwaskowaniu?!

  1. #1
    Chustomanka Awatar ania
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Częstochowa okolice
    Posty
    750

    Domyślnie pożółkłe wkładki po strippingu i kwaskowaniu?!

    Postanowiłam wczoraj porządnie wziąć się za swoje wkładki i formowanki, a co.
    Najpierw stripping, potem kwaskowanie i co? Wściekła na siebie jestem, że w ogóle się za to zabierałam!
    Fakt większość wyszła bez szwanku i bielutka, ale mam problem z flexi i wkładkami do IB i CT.
    Flexi bielusieńka z zewnątrz, ale zato bambus zrobił się żółty do potęgi n-tej i wyglądą przeokropnie, jakby pielucha 100 lat miała. Wkładki do IB i CT po stronie trzymającej sucho też białe ślicznie, ale po drugiej żółć bijąca po oczach...
    Poradźcie, co jeszcze mogę zrobić z tymi wkładkami coby bielsze się zrobiły. A może coś nie tak zrobiłam?
    HELP ME!!!

    A oto co zrobiłam po kolei:
    1. Namoczyłam w płynie do naczyń i po pewnym czasie wypłukałam porządnie.
    2. Potem pranie 2 x na 60 stopni (w tym jedno z sodą - 2 łyżki), potem na 50, potem na 40.
    3. Pranie na 90 stopni z kwaskiem (200 g) - z tym, że tutaj w połowie prania coś koło północy pralka odmówiła posłuszeństwa (i już myślałam, że muszę ją wliczyć w koszt stosowania wielo, ale jakoś ciągnie dziś dalej ) i pieluchy czekały do rana na ciąg dalszy prania.
    4. Rano przerażona tym co zobaczyłam włączyłam pranie na 60 w odrobinie proszku z łyżeczką sody i czekam na efekty, ale jakoś marnie to widzę....

    A może zaszkodziło im to leżenie do rana w trakcie kwaskowania ?
    mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
    wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
    na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar AMK
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Leśny zakątek Śląska
    Posty
    4,457

    Domyślnie

    nigdy nie kwaskowałam bambusów ale tak sobie myślę,może one nie lubią kwasku

  3. #3
    Chustomanka Awatar ania
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Częstochowa okolice
    Posty
    750

    Domyślnie

    no i wszystko jasne...
    tak to jest jak się nadgorliwym chce być
    mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
    wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
    na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu

  4. #4
    Chustoholiczka Awatar pszczoła
    Dołączył
    Jan 2009
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    3,950

    Domyślnie

    Dziękuję za wątek. Właśnie miałam plan wykwaskować swoje bambusiki.
    I współczuję, szczerze.
    wspieram w rodzicielstwie

    Doradczyni Noszenia ClauWi®
    Doradczyni po kursie podstawowym Die Trageschule ®

  5. #5
    Chustomanka Awatar ania
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Częstochowa okolice
    Posty
    750

    Domyślnie

    Ale wiesz, z tym bambusem to nie tak jasne jednak jest - teraz tak myślę, że stretchie też są w pralce i tutaj nie zauważyłam "skutków ubocznych", więc?
    mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
    wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
    na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    1,561

    Domyślnie

    Ja wykwaskowalam wszystko jak leciało,potem soda i wszystko ładne i mięciutkie...

  7. #7
    Guest
    Guest

    Domyślnie

    potwierdzam ze bambusy i u mnie przezyły ,i wsio z nimi ok

  8. #8
    Chustomanka Awatar ania
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Częstochowa okolice
    Posty
    750

    Domyślnie

    No to jakaś nadzieja jest.
    Mąż się śmieje, bo siedzę przed pralką jak głupek i zaglądam do środka czy jaśnieją, czy nie
    mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
    wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
    na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu

  9. #9
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2009
    Posty
    567

    Domyślnie

    Kwaskuje bambusy, nawet w wiadrze noc stały i było ok.

    A może to pralce coś zaszkodziło, kwasek ją trochę poczyścił i stąd kolor na wkładkach?

  10. #10
    Chustoguru Awatar kammik
    Dołączył
    Jun 2009
    Miejscowość
    Stolyca
    Posty
    6,437

    Domyślnie

    Wypłukać. A potem wypłukac. A te wypłukane wypłukać
    Mnie się kiedyś pralka, pardon my french, pizgła przy płukaniu zakwaszonych pieluch. Trzy dni leżały i czekały na nową, zażółkły jak prześcieradło na urologii, ale kilka płukanek załatwiło sprawę.
    "A co im imponuje? Płaczące posągi. Zamiana wody w wino. Zwykły kwantowy efekt tunelowy, który i tak by się zdarzył, gdyby tylko ktoś zechciał poczekać parę zylionów lat. Jak gdyby zamiana słonecznego światła w wino, dokonywana przez winorośle, ich grona, czas i enzymy nie była tysiąc razy bardziej cudowna i nie zdarzała się stale..."
    Terry Pratchett "Pomniejsze bóstwa"


  11. #11
    Chusteryczka
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Gliwice
    Posty
    1,561

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez kammik Zobacz posta
    Wypłukać. A potem wypłukac. A te wypłukane wypłukać
    Mnie się kiedyś pralka, pardon my french, pizgła przy płukaniu zakwaszonych pieluch. Trzy dni leżały i czekały na nową, zażółkły jak prześcieradło na urologii, ale kilka płukanek załatwiło sprawę.
    ale mnie rozśmieszyłaś tymi prześcieradłami na urologii

  12. #12
    Chustoholiczka Awatar sheana
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    Puszcza (krk)
    Posty
    3,735

    Domyślnie

    Hm, jakby bylo na wszytskich to stawiałabym na kamień z pralki, że się ładnie wypłukał i zażółcił. No chyba że jakos bambus łatwiej łapie.
    Bo ogólnie ja też kwaszę wszystko i jest ok.
    Mam nadzieję, że soda pomoże. Daj znać.
    Lauron(Smo) 12.06.2010, Bruno(Gadzinka) 12.01.2012

  13. #13
    Chustomanka Awatar ania
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Częstochowa okolice
    Posty
    750

    Domyślnie

    Uff, emocje opadły i spokojnie mogę już zakomunikować, że pieluchy uratowane
    Ostatnie pranie pomogło i to bardzo. Wszystko czyściutkie i bielutkie. Normalnie jak pokazywałam mojemu m. to nie chciał uwierzyć, że to te same pieluchy co to je rano pożółkłe z pralki wyjęłam.
    Także kupa strachu i nerwów zakończona pomyślnie Ale więcej takiego stresu nie będę sobie chyba fundować...

    A swoją drogą nadal nie wiem skąd ta żółć?!
    Kamienia brak kompletnie, bo jak ostatnio wymienialiśmy grzałkę po 5 latach użytkowania pralki to nawet cienia osadu nie było na niej...

    Aha, no i pomijam oczywiście "zdrowie" pralki, które jednak znacznie podupadło po moich wczorajszych wielogodzinnych eksperymentach i czeka ją rekonwalescencja, bo silnik nie wytrzymał przeciążenia niestety
    Ostatnio edytowane przez ania ; 24-11-2010 o 00:12
    mama Julci (06.05.2005) i Lilki (06.12.2009)
    wymianki: http://chusty.info/forum/showthread....h-doda%C5%82am
    na forum bywam troszkę rzadziej, więc proszę o cierpliwość jeśli nie odpisuję od razu

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •