eee, nie skreslamy calego allegro, tylko samoróbki na nim oferowane. Sprzedawane sa tam tez prawdziwe chusty. A cena za tę Nati jest normalna - tyle kosztuja pasiaki Nati od dawna
prosze kilka przykładów dobrych (skośnokrzyzowych, orginalnych) , allegrowych chust:
http://allegro.pl/lennylamb-chusta-d...306955643.html
http://allegro.pl/hoppediz-chusta-do...304130871.html
http://allegro.pl/nati-chusta-idealn...297393140.html
http://allegro.pl/girasol-chusta-do-...312888637.html
Moją pierwszą chustą był elastyk... od pentelki. Kupiony ze względu na cenę i po to, żeby zobaczyć czy obie z córką polubimy noszenie. Nie uważam tego za zły wybór - elastyk to elastyk Nauczyłam się motać, oswoiłyśmy się z noszeniem i ta wyjątkową bliskością. Dopiero wtedy zaczęłam szukać "porządnej" tkanej chusty - no i mam Hopka! Miłość chustowa pozostała ta sama bez względu na metkę
Jestem zdania, że jeśli ktoś naprawdę chce nosić i nosi nawet w "prześcieradle" to niech nosi!
Niestety dość często na warsztaty trafiają mamy z własnymi chustami. Ostatnio na 5, 4 miało z allegro cud-malina za 59zł. Zawiązać od biedy uda się, ale nosić... NIE!!! Po chwili wszystko mnie bolało, Tymianek też nie wyglądał na szczęśliwego.
Przed chwilą odpisałam e-mail kolejnej mamie, która padła ofiarą prześcieradła. I w ten sposób wiele osób zniechęca się do chust...
Słuchajcie, a może skoro teraz taki boom chustowy w mediach, to może to dobra okazja na akcję "stop podróbkom"?
Wierzę, że wspólnie uda nam się coś wymyślić i wprowadzić w życie.
No bo kurcze, to naprawdę zaczyna się robić problem.
Zaiste słuszna koncepcja!
Ja jako początkująca trochę bałam się kupić chustę niemarkową. Po prostu uznałam, że jeśli się nie sprawdzi, to sprzedam i tyle. Wtedy jeszcze nie wiedziałam o forum, nie znałam recenzji chust. Kupiłam "błękitny poranek" LL (na stronie LL, a nie na Allegro). Jakoś elastyczne mnie nie przekonywały. Zaczęłyśmy się motać w tkaną, jak córa miała 2 tygodnie. Mimo, że chusta niezłamana, a ja niezdarna w motaniu, to córa szczęśliwa była. To dodawało mi chęci Jak już trafiłam tutaj i przeczytałam recenzje chust (nie wszystkich of kors ), to kupiłam Nati. Teraz jesteśmy szczęśliwsze
tomeki2009, plizzz - nie skośnokrzyżna, tylko skośnokrzyżowa
a czy to nie było przypadkiem coś takiego?
http://allegro.pl/chusta-n17-zaffiro...297550387.html
chusta faktycznie wygląda jak prześcieradło, ale jest skośnokrzyżowa, tylko tkana ze strasznie cienkich nici i przez to robi wrażenie płótna.
dla mnie gorsze od sprzedaży chust pseudoskośnokrzyżowych jest pokazywanie w aukcjach, że chusty z naprawdę bylejakiej elastycznej dzianinki można używać tak jak tkane, bo to już nie jest kwestia wygody, ale bezpieczeństwa noszonego dziecka.
Mama Zosi (XII.2008), Drobinki [*] i Maksa (V.2012)
Pochłonęło mnie życie,
więc w wirtualnym niebycie
pozostaję do odwołania.
to jest bardzo dobry pomysł
po prostu dziewczyny !!
jak gdzieś mówicie o chustać w mediach podkreślać trzeba do znudzenia że trzeba uważać co sie kupuje, że nie wszystkie chusty sie nadają
może do Uwaga uderzyć
tak mi sie wydaje że jak ludzie kupują wózki i foteliki dla dzieci to patrza żeby to było bezpieczne i z atestami i takie tam
a do chust podchodzą tak bardziej lajtowo - to przeciez też środek transportu
Ostatnio edytowane przez anoli85 ; 11-11-2010 o 23:54
Ale 2 tys. na wózek, tak!
Wracając do tametu - ja na poczatku sie wahałam nad lennylamb i nati, ne rozmwiałam z żadnym doradcą, ani nie zagladałam na forum. Jakoś tak intuicyjnie mi wylazło. I lennylamb uzywamy do teraz.
Moja ptzyjaciólka używa jakiejs samoróbki. Umie nosić tylko w kieszonce i bolą ją ramiona. Uwaza, ze jestem głupia, ze noszę w chuscie za 200 zł, choć 200 zł, jak na chustę to dosyc mało
Ostatnio edytowane przez Magdailena ; 12-11-2010 o 09:07
a ja jeszcze dodam cos takiego. ja ostatnio sprzedalam swoja grecje bawełnianą na allegro. nowa włascicielką okazala sie mloda kobitka, zielona na temat chust, w ogole to nawet jeszcze nie ma dzidziusia bo jest dopiero w 6 miesiacu a w chuste juz sie zaopatrzyla uwazam tez ze dobrze wybrala bo moja pierwsza chusta tez wlasnie byla ta grecja i dla maluszka super . i niby zielona i dokonala wlasciwego wyboru, brawa dla tej Pani no ale nie wszyscy maja tyle szczescia co ona i kupuja szmatki za 50 zl.
a bo to wasza wina przychodzi człowiek zielony jak szczypiorek na forum. ma dwie minuty zeby pytanie zadac wiec pyta - jaka chuste kupic a tu mu sie kaza rozejrzec, poczytac i moze jeszcze gdzies pojechac pomacac. a to nie takie proste jak sie ma wielki wozek, zero samochodu i male ryczace dzieciatko. wiem ze nie mozna komus napisac kup to i to bo wiadomo ze kazdemu pasuje co innego, ale pisze wam jak to ze mna bylo - przyszlam a tu mi czytac kazali. ech jak ja wszystko z dzieckiem na reku robilam. juz nawet nie wiem czemu doszlam do wniosku ze elastyk mi przypasi i wypozyczylam polekonta, ostatecznie kupilam gabi bo cieńsza... wiecie ze mieszkalam wtedy dwa bloki od domowego sklepu lenny lamb? nawet ktos mi je gdzies polecal, a ja pomyslalam ze to zagramaniczne i sie nie zainteresowalam tematem polskie chusty sa fajne. ja kazdemu polecam Nati i Lenny lamby zwlaszcza bambusowe. tanie i dobre
Honorata, mama Ninki 21.09.2008
Sama mam Lenny Lamb bambusową w kosmos kolorową i choć ostatnio za dużo jej nie uzywam (bo mam mei tai, które już niedługo pójdzie do "lamusa" i znów zakróluje chusta), to chyba nigdy jej nie oddam za nic . Jak kupowałam chustę, to na Allegro, najpierw miałam elastyczną coś z Wrap'em w tytule, nadal mam, super się sprawdziła na początek, ale miałam niedosyt i brak czegoś odczuwałam i jak się okazało, to właśnie ta kolorowa na mnie czekała . Ale ja w ciąży duuuużo na ten temat czytałam i dlatego mogłam sobie słusznie wybrać .
Mikulek (01.2010.) Idusia*(9 tc 09.2012.) Szymonek (05.2014.)
Moje wypociny: http://www.pieluszkiwielo.blogspot.com/
...
Dajcie mi modlące się matki, a uratuję świat. św. Augustyn
ja tam nie wiem. nie rozumiem takiego allegrowego podejścia do chust. Ja nie znałam nikogo kto by nosił w chustach. Nawet nie pamiętam gdzie o nich przeczytałam. W każdym razie postanowiłam sobie jeszcze na długo zanim w ciążę zaszłam, że jak już urodzę dziecko będę tak nosić i już. Jak już zaszłam zaczęłam szukać informacji o chustach w necie. Aż dziwne, że na to forum nie trafiłam. Znalazłam za to stronę Natibaby i najpierw przeczytałam wszystko co tam napisali o chustach. Chustę chciałam kupić gdzieś pod koniec ciąży, ale znajoma z innego zupełnie forum napisała, że ma do sprzedania prawie nie noszoną natkę dokładnie w tym kolorze, który chciałam kupić. No i zakupiłam natkę zanim jeszcze mi brzuch wywaliło Jak już zaczęliśmy się nosić dokupiłam drugą bo cena jest przystępna i wygodnie mi się nosi. Fakt, nie próbowałam niczego innego Chciałam po prostu napisać, że zanim kupi się coś o czym nie ma się pojęcia,należy się dokształcić a nie podchodzić do sprawy od dupy strony.
Co do pasków to są jeszcze dobre na początek z tego względu, że widać czy nam się nie przekręciła poła na plecach.
A womar może i ma kiepskie chusty ale za to jaki ten kwiatkowy wzór ładny...
mi tak nie przeszkadza że ktoś sobie kupi na allego chustę
chodzi mi o sam fakt naciągaczy, którzy co jakiś czas pokazuja sie tam i pisza bzdury w opisach chust
a że ktoś kupuje chustę nie poczytając nic o tym to juz inna sprawa
A ja akurat swoją pierwszą chustę kupiłam na allegro - używany pasiak z Nati - ale najpierw byłam na spotkaniu KK i się wszystkiego dopytałam - dlatego szukałam chusty używanej bo już złamana i koniecznie z różnokolorowymi brzegami bo łatwiej zawiązać, ale druga chusta już z forum. Powiem szczerze, że w poszukiwaniu nowej chusty zawsze patrze na chustogram i allegro - ale w allegro patrz tylko na używki, a nowych wynalazków w korzystnej cenie nawet nie oglądam i kupuje tam gdzie taniej
A pamiętacie tetrową chustę z Allegro? To dopiero był hardkor. Zdaje się że ktoś z chustoforum przyczynił się do blokady aukcji.
Co do podróbek - szkoda że przez nie wiele babek się zniechęca, chociaż dla innych mogą to być "drzwi" do kupienia czegoś lepszego. Ze mną tak było - jak zaczynałam przygodę z chustami na rynku prawie nic nie było (chustoforum chyba też jeszcze nie było, nosiłam półtora roku w samoróbce uszytej z flaneli. Dało radę, chociaż z perspektywy czasu widzę że wiele wiązań idealnych nie było.
Natalia
mama Ali 21.11.2006
i Antosia 11.05.2010