Dziewczyny, chyba lekki zastój się zrobił spotkaniowy. Ja teraz w domu z dwójką i zaczyna mi doskwierać brak "kontaktów" .
Co powiecie na spotkanie chustowo-wymiankowe? Mam dużo ubrań wszelakich ciążowych i zwykłych, dzieciowych, fajnie by było lokalnie się pozamieniać. Do tego pomacać - może powymieać też - chust. Co wy na to? Kto byłby chętny?