zrobiłam recenzję,bo przyszedł dziś do mnie didek i zdążyłam już ponosić trochę![]()
obiecałam,że na temat ramienia się nie będę wypowiadać (indio natur brown ma zakładkowe,wybór ramienia to rzecz względna,a didek robi dwa rodzaje ramienia).
na temat materiału tez nie ma sensu,bo to to samo co wiązanka, a didysling może być lniany,konopny czy wełniany,żakard,indio,paski,czyli każdy materiał jest inny w noszeniu,więc:
-kółeczka: szarawe, rozmiar L (nie wiem,czy slingrings,ale ta sama średnica ).
-współpraca między kółkami a materiałem: bardzo dobra,dociąganie idzie łatwo,lekko i przyjemnie,śliskość kółek i ich wielkość gwarantuje brak problemów przy dociąganiu. co ważne, ładnie przytwierdza dziecko na dłuższy czas.
moja opinia ogólna,lecz jakże subiektywna![]()
:
jako że wiem,jak ważna jest jakość i wielkość kółek,to z tego powodu utwierdziłam się w chęci zakupu didyslinga i zrobie to na dniach.
plusem didków jest to,że kółkowe mają różne rozmiary-ja noszę rozmiar 36,mam 170cm wzrostu i na schodach o mało co się nie przewróciłam przy rozmiarze 2,a taki ma natur brown.
i pudełko fajne![]()
![]()
i instrukcja jest też spoko.
pytanie mam do Petisu: z czego są te kółka,bo troszkę nie jak aluminium,nylon? tylko cieńszy niż slingrings?
[a teraz moja całkiem subiektywna opinia,do której lepiej się nie odnosić,bo oparta została jedynie o moje doświadczenia: chwała Bogu,że didek wypuszcza też ramię płaskie
![]()
![]()
.
sorki,nie mogłam się powstrzymac![]()
]