My testowaliśmy ślimaki z wkładem bambusowym składanym na trzy. testerką była moją ośmiomiesieczna córa.
pieluszka miękka nezwykle, taka miękko układająca się, cieniutka i niezwykle przyjemna w dotyku. polarek mięciutki jak kaczuszka i milusi nawet po tylu praniach przede mną (jestem prawie z końca listy rezerwowej, więc juz wiele prań przede mną było). trafiła nam się dwójeczka w trakcie testowania i niesamowicie łatwo się sprała. jestem pod wielkim wrażeniem łatwości uzytkowania tych pieluszek. bardzo tez szybko schną, naprawde ułatwiające zycie pieluchy

niestety nam też przemokła po dwóch i pół godzinach uzywania. z przodu przemokła doszczetnie, mocząc ubranie. zastanawiam się, czy to mozliwe, że zaczęła przemakać od intensywnosci uzytkowania? bo dziewczyny wcześniej nie zgłaszały przemoknięć w recenzjach. nie sprawdzałam PULu, czy nie rozwarstwił się. teraz jest nawał przemoknięć w recenzjach, jakby trochę jednocześnie zaczęły się dziać. hmm, nie wiem. a dziewczyny uzywające własne nappi me z nowej kolekcji - czy Wam tez przemakają po jakimś czasie uzytkowania?
zastanawialam sie, czy moze polar wystawal z pieluszki gora czy moze wklad krzywo wlozylam i z przodu nie byl do konca wlozony? nie jestem w stanie tego powiedziec. byc moze. wydaje mi sie, ze pul byl mokry tak jakby pul przepuscil. moze nie bylo wystarczajaco duzo wkladu z przodu bo moja teraz na brzuchu glownie i na raczkach.


cienkosc i miękkość nappime baardzo mi odpowiada. pul jest rozciagliwy, ale absolutnie nie urywa sie przy napkach ani nic takiego. faktycznie trzeba blisko napek trzymac odpinajac i tyle.

co do wkladu, to jest on gruby i miesisty, dokladnie obszyty. wyglada jak taki gruby recznik do rąk mnie nie podszedl ze wzgledu na te konieznosc skladania (choc wiem, ze moze byc to atut ze mozna go sobie zlozyc tak, jak sie chce i dostosowac szerokosc do pieluchy). zlozony na trzy robi spora warstwe, mysle ze taka na grubosc jak dwa miesiste wklady bambusowe (nie testowalam wersji z dwoma pojedynczymi wkladami - porownywalna grubosc?). jest grubszy niż wkłady bambusowe kokosi, takie jeszcze mam na stanie. aha, jest juz dość szorstki, po wielu praniach sie zrobił dośc szorstki choć nadal gruby. a pieluszka nadal taka mieciutka

podsumowujac - jestem pod wrazeniem miekkosci i delikatnosci a jednoczesnie wytrzymalosci pieluszki. jest bardzo wygodna w uzytkowaniu i sliczna przemokla nam tez, dajcie znac uzywaczki inne tych pieluszek, czy Wam sie tez to zdarza oprocz testujacych. wklad dla mnie zbyt gruby, wole pojedyncze wklady zamiast takiego do skladania. tak sobie mysle, ze on jest jak taki stereotypowy wielki szorstki macho facet przy delikatnej gibkiej panience pieluszce duzy kontrast robia i moze tez to mi nie podpasowalo w tym wkladzie. choc przeciez wklad musi byc chlonny.. wiec raczej gruby. moze drobniejszy bambus bylby bardziej miekki? chodzi mi jakby o jego ziarnistosc a nie grubosc samego wkladu. mam nadzieje, ze to jasno wytlumaczylam
w kazdym razie bardziej miękki i cienszy wkład bardziej by mi pasował, a tez chlonny

wielkie dzięki za możliwość testowania pieluszki - czekam na nową kolekcję z nowymi obrazkami! kupię na pewno, jej miekkosc i latwosc spierania i uzytkowania baardzo mi sie spodobaly.