Dzieć targa szmatę, podnosi w moją stronę i woła: DA!
Cóż począć, matka mota
W szmacie wytrzymuje całe 3 minuty ale co tam...
Dzieć targa szmatę, podnosi w moją stronę i woła: DA!
Cóż począć, matka mota
W szmacie wytrzymuje całe 3 minuty ale co tam...
troszkę zazdroszczę
mój też dziś wytrzymał 3 min, ale nawet o motnięcie się nie prosił, został wzięty siłą (chciałam sprawdzić czy mi 4 starczy na tybetana)
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
oj mój to tak sam od siebie to nie ma szans już .... teraz to już tylko droga z przedszkola w chuście bo mamy spory kawałek i cwaniak wie że będzie zmęczony... a i tak przychodzimy do domu zrzucam go a maluch do mnie hasełko "mamusiu nóżki mnie bolą" jakiś czas służył mi jako model przy szerzeniu idei noszenia na spotkaniach w szkołach rodzenia teraz pozostały mi tylko lalusie
mama Filipka 31.01.2008r.
http://mamenababy.blogspot.com/