HExi - ale to dobrze, czy źle, że to tylko narzędzie? bo sie na znaczeniu łaciny nie znam...
kurcze, dla mnie to było zawsze coś więcej niż narzędzie... :/
to ja się zacytuję - to nieodnośnie obecnych forumek jest, tylko spopularyzowania się tematu :/ kiedyś wchodziło się naforum i wsiąkało. Teraz zapewne mnóstwo osób wchodzi, wybiera chustę, kupuje i znika. Albo kupuje na Allegro i na forum wogóle się nie pojawia więc wszystkie te okołochustowe idee - AP, BLW, eko, pieluszki nie mają szans się rozprzestrzenić tak bardzo ....
hehehe- rozmarzyłam sie i wzruszyłam...... pamietam to wszystko i faktycznie KIEDYŚ (wtedy, na początku) było mi tu lepiej, przyjemniej, milej.....a z czasem... zaczęli mnie Ci wszyscy ludzie i natłok spraw przytłaczać (powoli dorastam )- dlatego po dwóch latach kazałam sie wymazać z kart historii forum, żeby odpocząć, spojrzeć na pewne zmiany z boku, nabrać dystansu. I wróciłam do rzeczywistości, na którą potrafię już patrzeć jednym okiem
Ostatnio edytowane przez Meta ; 22-10-2010 o 13:54
A do kiedy sie liczy stare forum? Bo nie wiem sama czy znałam jeszcze troszke stare czy juz zupełnie nowa jestem
www.lydialand.pl - Sklep - chusty Chimparoo, Hoppediz, LennyLamb, Nati, Felizzy, nosidła Bondolino, Tuli, Manduca, Hipseat, pieluszki wielorazowe, Goki, Bajo
Chimparoo - Wyłączny przedstawiciel chust Chimparoo.
Akredytowany Doradca Akademii Noszenia Dzieci
roni,to nie tak z tym dokształcaniem i kursami,każdy jeśli się stara,ma jakąś specjalizację na forum i kurs tu nic nie zmieni,szczególnie,że są tu na forum osoby,które najpierw zrobiły kurs a potem się zarejestrowały.
ja jestem dobra w temacie kółkowych i pieluch,ale na opinię fachowca od tego długo pracowałam,właściwie dwa lata.nie da się przeskoczyć pewnych etapów,na tym polega autorytet ithilhin i Agi,że one ileś tam lat na forum nonstop udzielają rad dot. wiązania i te rady wszyscy uznają za ekstra pomocne.
mnie fachowość od pieluch dużo czasu i kasy kosztowało,a dobrą opinię mam w tym,bo piszę prawdę w tym temacie i staram się w miarę czasu dzielić wiedzą.teraz widzę,że jest coraz więcej uczciwych fachowców od pieluch i eko,więc się wycofuję pomału,mnie uczyły posty animamyaleksa i mart.
za jakiś czas ktoś inny wypracuje sobie opinię i,tak jak możesz Ty
forum jest młode,dlatego na razie jest taki jasny podział na te do połowy 2008 i te od połowy 2008 do dziś (ale to taki niby podział,bo widzę,że tak właśnie dziewczyny się dziwnie dzielą same),to raptem 3 lata tylko.jedno dziecko do wynoszenia.
a w ogóle wniosek jest prosty:stare forumki tęsknią za byciem świeżynkami i nie wiem czemu je młodsze stażem forumki mają gnębić za to,raczej powinny zrozumieć,że im zazdrościmy pewnych uczuć.
aaaa...kłótnie ze mną to taki chrzest bojowy,tylko w ogóle nie pamietam z kim się kłóciłam
Ostatnio edytowane przez magda1980 ; 22-10-2010 o 13:19
Madziu, ja nie umniejszam nikomu autorytetu
dzieki Wam sama zaczelam sie tematem interesowac, wiec wplyw mialyscie na to nieziemski
chodzi mi bardziej o dopuszczenie mysli ze nowy tez cos fajnego wniesc moze
i wiem ze nie chodzi o kursy, ale mi chodzilo o staranie sie, poglebianie wiedzy
my sie naprawde staramy
-Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński
-A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.
a ja się nei zgodzę, dobra na 100 które wejdzie niech 10 zostanie i szerzy ideę AP, BLW wielo ect , to już sukces. A kiedyś ? No umówmy się ale w 2007 to było dość niszowe forum, wiem że przez to bardziej rodzinne klarowne ect a teraz ? No wiadomo są dziewczyny ukierukowane tylko na sprzedaż (wpadaja sprzedaja i znikają ) ale gro przecież tu jest.
roni na pocieszenie napisze ze jak szukam porady to nie interesuje mnie czy w temacie wypowiada sie chustogoru czy chustonowka, raczej interesuje mnie wiele opinii
nie czuje w zaden sposob ze czyjas opinia jest wazniejsza
to chyba tylko "stare" forumki tak to widzą, te specjalizacje (bez urazy dziewczyny)
no ja po ostatnim temacie to mam mega niesmak
jak chyba wiekszoc "nowek" ktore dziewczyny zniechecily do pisania
dzieki temu mozliwe ze niedlugo faktycznie stanie sie tu spowrotem bardziej kamelarnie
malymi kroczkami, powolutku...
ciezko szanowac kogos jesli widzisz zero szacunku po drugiej stronie
-Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński
-A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.
Stivel, to dobrze że każda ma inne odczucia, przecież nudno by było gdyby każda miała takie samo zdanie Ja Ciebie rozumiem, współtworzyłaś to forum i widzisz jak się zmienia. Czy przypadkiem nie jest to tak jak z dzieckiem, patrzysz jak dorasta, taki słodki bobas, aż budzisz się i widzisz nastolatka, który rzuca "nie wiem kiedy wrócę" i marzy się jak to było kiedy nasz dzieć był bobaskiem. Forum dorasta, zmienia się i tego niestety nie zmieni się ale można pokierować tak by właściwą drogą szło
He, he, dyskusje były ... i to jakie. Wióry leciały, ale ... to były dyskusje merytoryczne, nie pyskówki. O to, która firma lepsza, która chusta ma lepszy splot, która grubsza, która lepiej nosi. "Nówki" mają to teraz podane na tacy. I fajnie, bo nie muszą się przeinwestowywać na chusty (ostatnio doliczyłam się ponad 40-tu samych wiązanek, które przeszły przez moje łapy).
I myśmy faktycznie "tworzyły" ten światek chustowy. Docierałyśmy informacje o sposobach noszenia, o jakości noszenia, o wpływie na zdrowie nasze i dzieci. Ściągałyśmy chusty, informacje o nich, wszystko, co było o chustach było na wagę złota.
Każda nowa firma budziła takie emocje, jakie dzisiaj budzą kłótnie naszych "szanownych" polityków. Wypieki na policzkach, czerwone z niewyspania oczy ...
Jak któraś kupowała nową chustę, pierwszą taką w Polsce to było COŚ, przez duże C!!!
Podniecałyśmy się każdą nową szmatą. Normalnie sekta tu była.
I bazarek był, ale wyłącznie chustowy. I to akurat było super.
Teraz też jest fajnie, ale anonimowo, ale tego się nie da już zmienić.