No ja się normalnie zakochałam w tych wzorach i kolorze
Dziękuję Anetko
No ja się normalnie zakochałam w tych wzorach i kolorze
Dziękuję Anetko
Kacper 26.12.2007, Kamila 22.09.2009
brzegi pracuja z cala chusta.Zamieszczone przez Inga
a ich tradycyjne wykonczenie - jak pisze marta - sprawia, ze nie wrzynaja sie w ramiona noszacego i w nozki noszonego
Landa - ślicznie Wam w tej czerwieni, chusta piękna...
tez czekamZamieszczone przez happy m
niestety wszystkie edycje limitowane sa juz wyprzedane, ale zobaczymy, moze jeszcze beda
Jest tam zjęcię wiszących chust różowa i różowo-brązowa..........ach.........czy to właśnie te jesienne?????
prawdopodobnie beda w pazdziernku - czekam wlasnie na info od benedicte
na pierwszej stronie ellevil sa dwie chusty w rozu - sunset i racoon - podobno maja byc w jesienno-zimowej kolekcji. benedicte jeszcze nie dala znac, ale trzymam reke na pulsie
Fajnie nosi ta Zara, tylko metka zaznaczająca środek mnie irytuje, najchętniej bym ją odcięła i przyszyła coś ładnego
Z wad to jeszcze tylko to, że w praniu kolor puszcza trochę (może po kilku praniach przestanie).
Poza tym szalenie mi się podoba i szkoda, że jeszcze tylko jutro ją będę mieć, bo tak się złożyła, że nie ponosiłam za wiele, tzn. dłużej niż pół godzinki.
Tulipowna a są krótsze wersje? Np. 4,2m?
Kacper 26.12.2007, Kamila 22.09.2009
landa bardzo dziekuje za opinie. szczegolnie dot. nosnosci
jesli chusta farbuje w praniu, to jest duza szansa, ze jest farbowana naturalnymi barwnikami, no ale niekoniecznie, wiec czekam jeszcze na wyjasnienia producentki w tej kwestii.
metka - tak! zgroza! tez nad tym mysle
chusty sa dostepne w 3 rozmiarach - 4.2, 4.7 i 5.2
Kolor soczysty i bardzo ładny wzór.Jednak nadal nie znalazłam "swojego" fioletu.
Robi wrażenie cienkiej,ale po 1 praniu jest sztywna .Ja akurat lubię mięciutkie,więc ciekawa jestem jak po kilku praniach i noszeniach będzie się zachowywała.
Brzegi zupełnie mi nie przeszkadzały i nie sprawiły na mnie wrażenia,że zaczną się strzępić.
Chusta dość wąska,ale to chyba ma znaczenie przy robieniu plecaczków,których nadal nie pojęłam.
zaznaczenie środka chusty nie ma dla zupełnie znaczenia,bo ja i tak zawsze wiążę na tzw.czuja.
Zdjęć niestety nie porobiłam,bo nie miałam okazji.Zresztą mało nosiłam akurat w tych dniach,więc nie mogę tak do końca być obiektywna.
To może jeszcze ja powiem kilka słów na temat cudownej Zary
Chusta jest rewelacyjna!
Nośność bardzo dobra - ponad godzinę spacerowałam po lesie z moja 15 kg panienką na plecach
Świetnie się dociąga - jak dla mnie to bardzo ważne, bo miałam z tym problem np. przy EllaRoo.
A brzegi - moim zdaniem nie stanowią żadnego problemu. Na pewno nie będzie żadnych rewelacji ze strzępieniem. Brzegi nie są podłożone i wg mnie to wielki plus! Nie wpijają się w ramiona ani w nóżki.
Jedyne co mi się nie podoba to metka na środku, ale jak już będe miała swoją Zarę, to ja po prostu odetnę
Ode mnie 10/10 pkt
solve dziekuje za opinie dot. nosnosci i brzegow! dziewczyny na TBW sa wlasnie zachwycone nosnoscia zary w plecaczkach u ciezszych dzieci. poza tym benedicte (producentka) pisala mi, ze krawedzie sa w 100% bezpieczne. mam caly duzy tekst na temat norm ISO, jakie spelniaja te chusty. jak tylko przetlumacze, to wrzuce je na stronie, o czym poinformuje w dziale Reklama
Właśnie zakończyłam testowanie fioletowej Zary i muszę powiedzieć, że moje wrażenia są bardzo pozytywne!
Przede wszystkim chusta prześliczna! Co prawda akurat ten odcień fioletu i moja karnacja nie bardzo idą w parze, ale jest tyle innych cudnych kolorków, że i tak bym coś dla siebie znalazła .
Bardzo fajny pomysł z zapakowaniem chusty w płócienny woreczek ze wstążką - od razu się poczułam bardziej wyjątkowo - jakby prezent do mnie przyszedł .
A sama chusta - super! Nosi bardzo dobrze, z dociąganiem czy osiadaniem żadnych problemów nie zanotowałam, ale zaznaczę, że moje dziecko waży mniej niż 8kg, więc nie wiem jak to jest przy cięższych dzieciach.
Jak dla mnie szerokość (a raczej wąskość ) chusty jest zaletą - bardzo fajnie się wiąże, chociaż może przy dużych dzieciach tę parę cm więcej by się przydało? Nie wiem.
Brzegi chusty rzeczywiście są już troszkę postrzępione (może to za duże słowo, ale nie wiem jak to inaczej określić), ale nie wydaje mi się żeby w jakikolwiek sposób mogło to wpłynąć na bezpieczeństwo użytkowania. Raczej wizualnie po prostu gorzej wygląda, chociaż po zamotaniu w ogóle tego nie widać.
O brzydkiej metce już było, więc nie będę powtarzać, tym bardziej, że gdyby chusta była moja, to bym ją po prostu wycięła i już.
Dla mnie największym minusem tej chusty są za ostro ścięte skosy - takie długie i chude wiszą.
Jak wynika z powyższego - chusta prawie idealna .
martu joawoj bardzo wam dziekuje za opinie
producentka zapewnia, ze krawedzie sa bezpieczne - i nie mam powodow, zeby jej nie wierzyc, tak jak pisalam, produkt spelnia wszelkie restrykcyjne wymogi ISO (dot. warunkow pracy, bezpieczenstwa tkaniny oraz sposobu farbowania).