Jakoś ostatnio miałam trochę na głowie ,zaniedbałam nasze EC i czuję się teraz jakbym startowała od zera Widocznie moje dziecko poczuło sie na tyle ignorowane ,ze przestało dawać jakiekolwiek sygnały
Siedzi bez pieluchy, lub w samej tetrze i w pasku sumo.Obserwuje go i nic.Po prostu bawi się i siusia.Bardzo się zdołowałam, tym bardziej ,że szło nam całkiem przyzwoicie.Tylko po powrocie do domu jakos nie mogliśmy sie pozbierać.
Powiedzcie,czy mój brak konsekwencji mógł zaprzepaścic totalnie wszystko co do tej pory udało nam sie wypracować?Czy juz jest po ptakach?Jak zacząć od nowa, dodam że nie mogę dojrzec żadnego sygnału.Teraz wysadzam wg zegara plus po spaniu jedzeniu etc, ale to troche bez sensu.
Help!