Pokaż wyniki od 1 do 17 z 17

Wątek: Mój małżonek mi zwisiował...

  1. #1
    Chustomanka Awatar ALiA
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,252

    Domyślnie Mój małżonek mi zwisiował...

    Nosimy się z bączkiem jakieś dwa miesiące,mój pan i władca był obojętny na moje motanki,czasem nawet pomagał w dociąganiu. Potem mały miał ciężki okres,wtedy mąz docenił dobrodziejstwo szmatowe i sam mi mówił"weź go zaplącz to się uspokoi." Obiecał,że da mi nawet kasę na pożyczonego mietka w którym się obecnie nosimy. I co?Nagle mu coś odbiło.Byliśmy wczoraj u mojej kuzynki-fotograficy,robiliśmy zdjęcia do jesiennej sesji.Wszystko super,pięknie,ale z tego wszystkiego złapało mnie jakieś przeziębienie-pozowaliśmy bez kurtek.Mały coć pokaszluje-złapał ode mnie,ale nic poza tym,a mąż do mnie z tekstem: "to przez to,że nosisz go w chuście,zmarzł i teraz choruje" No nie da sobie przetłumaczyć,a sam się zamotać nie pozwoli-wtedy by może poczuł jak w chuście grzeje... Nie mam już słów,ale motamy się dalej

  2. #2
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,486

    Domyślnie

    jak przeczytałam tytuł to myślałam że Ci wisiadło kupił, jak sie zamotać z małym nie chce o go samą chusta omotaj niech zobaczy ze to dodatkowe ubranie jest, miłego chustowania

  3. #3
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,656

    Domyślnie

    hmmm ja do tej pory nie rozumiem tytułu wątku
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  4. #4
    Chustoguru Awatar yanettee
    Dołączył
    Oct 2009
    Posty
    8,342

    Domyślnie

    kurde wchodze tu sprawdzić co to znaczy zwisiował
    świat sie kończy normalnie...
    Mama Kubusia i Basi

  5. #5
    Chustomanka Awatar ALiA
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,252

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Winoroslinka Zobacz posta
    hmmm ja do tej pory nie rozumiem tytułu wątku
    Ześwirował,bo mu się dowidziało chustowaniem,chociaż był na tak i jest przekonany,że przeziębiłam dziecko-chociaż w mietku cieplej jak w wózku.Nie tknie nawet chusty czy mietka,więc z zamotania nawet samą szmatą nic nie będzie

  6. #6
    Chustopróchno Awatar Mayka1981
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Krapkowice
    Posty
    12,796

    Domyślnie

    już raz zmienił zdanie - to zmieni i kolejny
    A. 27.01.2009 B. 22.09.2010 M.14.07.2015
    Akredytowana Doradczyni po kursie Akademii Noszenia Dzieci chustomama.pl

  7. #7

    Domyślnie

    chyba chodzi o sfisiowanie, a właściwie sfiksowanie, czyli zwariowanie, ześwirowanie??

    Życzę, żeby mąż dał się przekonać do noszenia w chuście.

  8. #8
    Chusteryczka
    Dołączył
    Aug 2008
    Posty
    2,486

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Mayka1981 Zobacz posta
    już raz zmienił zdanie - to zmieni i kolejny
    chciałam to samo pisać znów mu się odwidzi, zostaw go z maluchem na dłuzszą chwilę jak na rękach ponosi to zamarzy o szmacie

  9. #9
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,656

    Domyślnie

    czyli zwisiował to ześwirował tak??
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  10. #10
    Chustomanka Awatar ALiA
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,252

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez monaliza Zobacz posta
    chyba chodzi o sfisiowanie, a właściwie sfiksowanie, czyli zwariowanie, ześwirowanie??

    Życzę, żeby mąż dał się przekonać do noszenia w chuście.
    Dokładnie-ja piszę po prostu tak jak piszemy do siebie

  11. #11
    Chustomanka Awatar ALiA
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,252

    Domyślnie

    Nawet jak zmieni zdanie to zamotać się nie da,on uważa,że to jest typowo babski "sprzęt" i nawet po domu on "tego" nie tknie...Ale teraz mi suszy głowę o chorobę bączka :/

  12. #12
    Chustoguru Awatar Winoroslinka
    Dołączył
    Jan 2010
    Miejscowość
    miejsce wymarzone
    Posty
    6,656

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ALiA Zobacz posta
    Nawet jak zmieni zdanie to zamotać się nie da,on uważa,że to jest typowo babski "sprzęt" i nawet po domu on "tego" nie tknie...Ale teraz mi suszy głowę o chorobę bączka :/
    e tam, ja kiedys tez tu pisałam ze moj to na pewno nigdy bo to takie babskie przecież. Zupelnie go to nie interesowało. Wiec ja tez w ogole nie podejmowalam tematu i raz sam przyszedl i mowi "wywiąz mi chuste" no i teraz ma swoją. Wiec nie mów "hop".
    E. 2009

    "Prawda nie leży pośrodku, tylko leży tam, gdzie leży" W.Bartoszewski

  13. #13
    Chustomanka Awatar ALiA
    Dołączył
    Jul 2010
    Posty
    1,252

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Winoroslinka Zobacz posta
    e tam, ja kiedys tez tu pisałam ze moj to na pewno nigdy bo to takie babskie przecież. Zupelnie go to nie interesowało. Wiec ja tez w ogole nie podejmowalam tematu i raz sam przyszedl i mowi "wywiąz mi chuste" no i teraz ma swoją. Wiec nie mów "hop".
    Dzięki wielkie Oby go naszło

  14. #14
    Chustoholiczka Awatar agaja
    Dołączył
    Jul 2009
    Miejscowość
    Dąbrowa Górnicza
    Posty
    3,807

    Domyślnie

    co najwzyej - hopp

  15. #15
    Chustofanka Awatar claribell
    Dołączył
    Sep 2009
    Miejscowość
    Kraków / Czaniec
    Posty
    413

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez ALiA Zobacz posta
    Nawet jak zmieni zdanie to zamotać się nie da,on uważa,że to jest typowo babski "sprzęt" i nawet po domu on "tego" nie tknie...Ale teraz mi suszy głowę o chorobę bączka :/
    To może spróbuj pożyczyć od kogoś na próbę jakąś Mandukę lub inne nosidło ergonomiczne z tymi wszystkimi super wypasistymi klamrami, paskami i innymi gadżetami - może to go przekona do noszenia - w końcu to taki nowoczesny plecak na dziecko A później kto wie - może się nawet da zeszmacić jak uroki noszenia pozna

    A tak szyje moja Mama :* - www.efartuchy.pl

  16. #16

    Domyślnie

    hmmm a gdyby mu tak naocznie przedstawić, że chustowanie to także zajęcie dla panów? patrz post 1 zdjęcie 14 http://forum.chusty.info/forum/showthread.php?t=41893
    Zoś 2009 i... Ktoś 2014

  17. #17
    Chustoholiczka Awatar Limonka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    5,448

    Domyślnie

    Ja się zgadzam z claribell - skombinuj ergonomika i pod jakimś tam pretekstem zapakuj razem swoich panów. Mój mąż początkowo też obojętny na chusty (nooo poza docenianiem dobrodziejstwa świętego spokoju w domu) po wakacyjnej przygodzie z ergo teraz ochoczo daje się motać w czerwoną chustę i nosi dumny jak paw potrząsając ogonami

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •