No to odstawić od chusty i czekać.
Izo, a jak na biodrze Lena się czuje? Może siodełko z pętelką lub kangur na biodrze?
Widać świat, i w porównaniu do plecaka widać też mamę
Czy bardziej chodzi o pozycje poziomą?
Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®
Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB
Chusty tkane Little Frog
hmm,na biodrze nie probowalam,musze pocwiczyc wiazania w sumie Mikolaja nigdy na biodrze nie nosilam,a mozna juz takiego szkraba?
Ehh kochana.. swietnie Cię rozumiem. To jakbym o nas czytala.
Może czerwcowe dzieciaczki tak maja?
Ja juz wielokrotnie mowilam sobie,ze rezygnuje z chust bo tak mi przykro i sie zloscimy oboje.
Ale jeszcze mam jakas tam nadzieje,ze wreszcie mu się spodoba, Próbuje więc.
Michalina 29 marzec 2008 Mikolaj 3 czerwiec 2010
Nie zagladam na chustostragan
Izo, te wiązania można wiązać od urodzenia.
Marzena,mama Neli(X'2004) i Poli(VII'2008)
Doradczyni po kursie średniozaawansowanym Die Trageschule ®
Zielona Mama.pl chusty, nosidła ergonomiczne, pieluszki wielorazowe. To także wypożyczalnia chust i nosideł oraz nauka wiązania chust we Wrocławiu. Zapraszamy do sklepu stacjonarnego! Wrocław ul. Czarnieckiego 29A/AB
Chusty tkane Little Frog
Iza może faktycznie skok rozwojowy, podobno jest teraz od 14 do 19 tygodnia mniej więcej. Mój też miał chwilkę, że nie chciał w chuście ale mu przeszło, mam nadzieję, że i Lenie przejdzie i nie bedziesz musiała stosiku wyprzedawać w każdym bądź razie na razie się wstrzymaj z pozbywaniem szmat.
Karolka(Papilotka)(05.12.2007) Natalka(07.10.2002) Łukasz (09.05.2010)
http://www.tortyiwonty.blogspot.com/
Mój Albertos gdy miał 4 miesiące w dzień zjadał pierś dosłownie dwa - trzy razy, natomiast w nocy odrabiał. A jak się w dzien przyssał w końcu, to co chwilkę się odrywał, obracał, oglądał świat. W okolicach pięciu i pół miesiąca przeszło (albo ja się nauczyłam z tym żyć i znalazłam sposoby jak go wyciszyć przed karmieniem). Tak więc życzę Ci cierpliwości, bo liczę, że Lenka nawróci się na pierś.
Albert: 23.12.2009
Helena: 20.03.2013
A ja pocieszę, moja wa takim wieku też nie chciała siedzieć w chuście, ale później jej przeszło i teraz się nosimy do woli.
Móje dziecie tylko na biodrze dało się zawiązać na dłużej iż 15 minut
Później było maitajowane bo w zimę ciężko mi było się motać w tych wszystkich warstwach ubrań
Na wiosnę dziecię jakoś "spokorniało" i można było plątać wszystko co dusza i potrzeba mamy chciała
Małgorzatka 7 lipiec 2004
Tomaszek 13 maja 2008
Gdyby na wielkim świecie zabrakło uśmiechu dziecka,
byłoby ciemno i mroczno,
ciemniej i mroczniej
niż podczas nocy bezgwiezdnej i bezksiężycowej -
mimo wszystkich słońc, gwiazd i sztucznych reflektorów.
Ten jeden mały uśmiech rozwidnia życie."
(Julian Ejsmon)
Franek jak byl w wieku Lenki to pozwalal sie karmic w dzien tylko jak chodzilam i spiewalam... dzieci w tym wieku czesto maja jakies piersiowe bunty... probowalas karmic w jakims spokojnym miejscu? z mala iloscia ciekawych rzeczy do ogladania wokol... albo na lezaco (F. sie czasem tak dawal nakarmic jak mi juz rece wysiadaly od noszenia).
natala mama Franka (29.11.2007), Wojtka (06.08.2010) i Szymka (07.07.2016). doradca po kursie podstawowym DieTrageschule®
Never try to help someone unless they are ready to be helped Jeff Foster
Co do karmienia,próbowałam wszystkiego,chodzić,leżeć,spokojnego miejsca...im jest bardziej głośna tym gorzej w związku z czym kilka razy dziennie dostaje midyfikowane a w nocy cyca co dwie godziny.
tsumiko, mam to samo z czerwcowym maluchem2010 - ten czerwiec musiał być felerny. Mały tylko raz się wydawał szcześliwy - myślałam nawet, że robię coś nie tak. Dobrusia kochała chusty, a ten się odpycha i drze. Mam iść na spotkanie "Chusta w Tropicach", ale się boję, że zrobi dziką awanturę i skończy się na rękach...Buuuu
mój tez czerwcowy, ale odkąd zaczęłam go dobrze dociągać daje się nosić tak do półtorej godziny. Potem zaczyna jęczeć, ale jak nie dam za wygraną najczęściej jeszcze na trochę zasypia. Co do karmienia to ja go czasem osłaniam lekko kocykiem, tak, żeby świata poza wielkim cycem nie widział - często zdaje to egzamin, ale nie zawsze
Mój syn tez czasem ryczy w chuście. Np. jak chce spac, to chce tylko na leżąco, bo on jak śpi, to nie utula sie (wtula) , tylko łapy rozwalone na całego i wierzganie. Jest strasznym wierzgaczem, dużo chce sie ruszać, pzremieszczac, potzrebuje częstej zmiany bodźców. Szybko też jest mu za ciepło, wiec do chusty ubieramy bardzo lekko - przy 15 stopniach C jesteśmy w krótkim rękawku, bo inaczej jest wrzaskun z powodu ciepła. Jak sie rozryczy (bez ostzregania, tylko od trazu - cała para), to bardzo trudno go uspokoić. Na szczęście rzadko ryczy i rzadko te ż w chuście, bo wychodzimy nie w porze jego spania. To kolejny doód na to, ze plan dnia też sie przydaje. Spróbuj w róznych porach dnia, po róznych sytuacjach - ja tak właśnie próbowałam i wyczaiłam, kiedy on moze nie chcieć w chuscie być.
Ostatnio edytowane przez Magdailena ; 09-10-2010 o 07:36
Mój Kuba też miał problem z cycem w dzień nie i już głowę odwracał wściekał się okropnie mnie aż gorąco sie z nerwów robiło! Cyce pełne mleka aż kipiały a on nic przeszło mu po jakiś 2 tygodniach i teraz pięknie je ale się czasem słabo zaśsie i boli okropnie!
A w chuście też nie było lepiej, spanie tylko w pozycji leżącej!
Beata mama dwójki smyków
Jasiek 27.08.1994
Kuba 16.06.2010
natknęłam się i ja na takiego małego sabotażystę chustowego
nie mogłam uwierzyć ale dzieć za diabła nie chciał się dać omotać
A na spacerach też nie chce? Bo Ida chustę lubiła głownie na spacery, szczególnie w tym wieku, bo na spacerówkę za mała a na leżąco nic nie widać. Może przynajmniej na dworze sobie ponosisz
Idusia grudzień 2008, Jasinek luty 2011, Lelo kwiecień 2014
U nas było podobnie niestety nie przetrwałyśmy kryzysu i jak mała skończyła 5 miesięcy podziękowała za cyca, nawet w nocy... ciężko mi było, ale butla wygrała. Mam nadzieję, że u Was zwycięży cyc! Kciuczę mocno i życzę wytrwałości!
Co do chusty, to u nas na początku było trudno, ale potem Gabi pokochała chustę Dajcie sobie jeszcze szansę
Gabuszka (02.2010) i Wituś (02.2013)
w ten wlasnie sposob moja Nina odstawila sie od piersi w wieku 4 miesiecy. do dzis slysze od wielu cyconawiedzonych, ze to niemozliwe, ze dziecko sie samo nie odstawia.
a jednak.szkoda, ze zadna z tych madrali nie byla na moim miejscu i tego kilkutygodniowego horroru z karmieniem nie przezyla...