Pokaż wyniki od 1 do 16 z 16

Wątek: Czy wpijanie się chusty to tylko wina wiązania?

  1. #1
    Chusteryczka Awatar t_a_s
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    1,953

    Domyślnie Czy wpijanie się chusty to tylko wina wiązania?

    Zastanawia mnie to, bo są chusty cienkie chwalone bardzo za swoją nośność, oczywiście nie wszystkie, ale sporo ich jest.

    Mi każda cienka chusta wpija się w ramiona, jakbym jej nie rozkładała, dociągała, to zawsze mam wrażenie, że ramiona mi zaraz odpadną.

    Wiążę się w 2x, córa ma około 12kg, może takie chusty po prostu nie są dla mnie? I może to też nie kwestia wiązania, a kościstości

    W plecaczkach mam podobne wrażenie. Jak wiążę się w bardziej mosiężne, jak np Aprosas, Iris, to zupełnie inna bajka, ale np Mille z kapokiem bardzo chwalone, Nino TS mi się wpijają.

    Anita, mama Wiktusi(10.02.2007) i Anielki (03.01.2010)


    Moje nowe hobby fotografia

  2. #2
    Chusteryczka Awatar truscaffka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pyrlandia
    Posty
    2,240

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez t_a_s Zobacz posta
    Zastanawia mnie to, bo są chusty cienkie chwalone bardzo za swoją nośność, oczywiście nie wszystkie, ale sporo ich jest.

    Mi każda cienka chusta wpija się w ramiona, jakbym jej nie rozkładała, dociągała, to zawsze mam wrażenie, że ramiona mi zaraz odpadną.

    Wiążę się w 2x, córa ma około 12kg, może takie chusty po prostu nie są dla mnie? I może to też nie kwestia wiązania, a kościstości

    W plecaczkach mam podobne wrażenie. Jak wiążę się w bardziej mosiężne, jak np Aprosas, Iris, to zupełnie inna bajka, ale np Mille z kapokiem bardzo chwalone, Nino TS mi się wpijają.

    tas, w moim odczuciu, cienkie chusty są dla lżejszych dzieci . co prawda zaraz ujawni sie tu masa forumek, które uważaja inaczej. Ale ja piszę z własnego doświadczenia - miałam cienkie chusty, takie jak vatanai - i mimo, że vatki kocham miłością absolutną, to bym sobie takiej chusty dla 12 kg dziecka nie kupiła.
    Doradca noszenia [/FONT]ClauWi® po kursie zaawansowanym
    Szkoła rodzenia i naturalnego rodzicielstwa GAJA - http://www.gaja-szkolarodzenia.pl/
    Szkoła noszenia TULIPANNA - http://www.tulipanna.pl/
    Stowarzyszenie "Poznań w chuście"


    Mama Zosi (04.2007), Zuzi (02.2009) i Justynki (04.2013)

  3. #3
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,913

    Domyślnie

    zalezy tez w jakim wiazaniu
    w 2x mi sie wpijaja, ja w ogole tego wiazania nie lubie
    w plecaku nie, chociaz raz pamietam mialam testowa natke z bambusem i zawiazalam z niej plecak, pieknie mi wyszewdl ale po 5 minutach ramiona okropnie bolaly

  4. #4
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Aug 2009
    Miejscowość
    Sosnowcu
    Posty
    4,654

    Domyślnie

    tylko i wyłącznie kwestia wiązania i rozłożenia chusty

  5. #5
    Chusteryczka Awatar hexi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,349

    Domyślnie

    jak zawsze - to zalezy
    sporo od chusty- na przykladzie vatanaia - maruyama imo nosi do jakichs 8-10kg a tak samo cienka a zupelnie inaczej tana koira do 13-15kg poniesie spokojnie
    istotne jest tez jakie ma krawedzie, czy pracuja razem z chusta
    tak samo duzo zalezy od wiazania - imo 2x najmniej uniesie tzn najszybciej w nim sie chusa wrzyna w ramiona za to plecak z krzyzem czy hanti nawet przy duzymm ciezarze jest komfortowy
    oczywiscie jakosc wiazania i dociagniecia jest kluczowa, to czy nie dociaga sie mocniej krawedzi czy dziecko nie "odpada" itp
    poza tym jest kwestia usytuowania srodka ciezosci - cialu latwiej nosic obciazenie na plecach
    i na sam koniec kwestia budowy ciala noszacego, jego/jej subiektywnych odczuc i to czy dana chuste lubi, czy mu sie podoba
    reasumujac - nie to ladne co jest ladne a co sie komu podoba


    DB PBC

  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    1,533

    Domyślnie

    jako chustonowka tak myślałam, teraz uważam że niektóre chusty nie są dla dzieci 10+ np zary czy chusty z bambusem.

  7. #7
    Chustomanka Awatar roni21
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    Pruszcz Gdański
    Posty
    968

    Domyślnie

    ja uwazam jak Ania
    -Niektórzy ludzie są podli ,bo kłamią!- krzyknął Lubiński
    -A inni są jeszcze bardziej podli ,bo mówią prawdę- odparł doktor.

  8. #8
    Chusteryczka Awatar hexi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,349

    Domyślnie

    no wiec skoro juz sie madrze ;P
    zalezy jaki bambus i zalezy jaka zara
    im wiecej chust nosilam tym dalsza jestem od kategoryzowania
    i Ania ma duzo racji - wiazanie jest kluczowa ale imo nie jedyna skladowa sukcesu


    DB PBC

  9. #9
    Chusteryczka Awatar t_a_s
    Dołączył
    Mar 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    1,953

    Domyślnie

    To ja chyba wolę jednak chusty łatwo wiążące się, bo córa to takie akrobacje wyczynia, że trzeba to robić strasznie szybko.

    Anita, mama Wiktusi(10.02.2007) i Anielki (03.01.2010)


    Moje nowe hobby fotografia

  10. #10
    Chusteryczka Awatar Leika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,755

    Domyślnie

    To ja też o coś zapytam: jeśli mnie się nic nie wrzyna, a zwyczajnie bolą mnie plecy po dajmy na to 20-30 min noszenia (plecak z krzyżem, dzieć przekroczone 12 kg) to wina mojego ciała (i braku sił) czy również kwestia wiązania?
    Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)

    http://moje-dzieciaki.blogspot.com/

    We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
    With our thoughts we make the world.
    Buddha



  11. #11
    Chusteryczka Awatar hexi
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    2,349

    Domyślnie

    leika, tak na "sucho" ciezko powiedziec,
    ja stawiam na niedociagniete wiazanie i dziecko "odpadajace" od plecow ale to by trzeba bylo na zywo zobaczyc a przynajmniej na zdjeciu...


    DB PBC

  12. #12
    Chustonoszka
    Dołączył
    Sep 2008
    Miejscowość
    okolice Opola
    Posty
    146

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Leika Zobacz posta
    To ja też o coś zapytam: jeśli mnie się nic nie wrzyna, a zwyczajnie bolą mnie plecy po dajmy na to 20-30 min noszenia (plecak z krzyżem, dzieć przekroczone 12 kg) to wina mojego ciała (i braku sił) czy również kwestia wiązania?

    Jeżeli masz za słabo przywiazanego dziecia, czyli może się odchylać do tyłu, to wtedy, żeby to zneutralizować Ty się automatycznie przechylasz do przodu i plecy bolą. Mówi to ta, co tak doskonale zawiązała onegdaj Magdalenę, że potem przez 4 dni nie mogła się ruszać...
    treść mojego życia: Magdalena (05.10.2007) i Zosia (13.12.2009)
    skutki moich chwil słabości: Filemon, Benek, Funia, Fredek i Roma

  13. #13
    Chusteryczka Awatar Leika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,755

    Domyślnie

    Wydaje mi się, że mała szczelnie przylega do pleców, ale zwrócę na to szczególną uwagę następnym razem. Dzięki
    Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)

    http://moje-dzieciaki.blogspot.com/

    We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
    With our thoughts we make the world.
    Buddha



  14. #14
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    353

    Domyślnie

    Leika, popróbuj innych plecaków. Może lepszy byłby dla ciebie prosty, bo tam dziecko wychodzi wyżej i tak nie ciąży.
    Moje 11 kg w plecaku prostym to piórko ale ja ostatnio noszę w nośnych natkach.

  15. #15
    Chusteryczka Awatar Leika
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    1,755

    Domyślnie

    Myślę intensywnie o jakiejś króciźnie na proste plecaki, bo z 5 to mi za dużo szmaty zostaje Pewnie skuszę się na coś z nowości Natibaby niedługo
    Starszy Syn (VIII.2006), Córka (I.2009) i młodszy Syn (XI.2011)

    http://moje-dzieciaki.blogspot.com/

    We are what we think. All that we are arises with our thoughts.
    With our thoughts we make the world.
    Buddha



  16. #16
    Chustomanka
    Dołączył
    Sep 2010
    Miejscowość
    Okolice Warszawy
    Posty
    550

    Domyślnie

    No właśnie a co możecie polecić na ponad 8 kg i tak przyszłościowo, żeby się nie wbijało, czyli chustę pracującą i na dłuższy czas??? Przymierzam się do zakupu pierwszej tkanej i nie chciałabym za bardzo eksperymentować.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •