Zapraszam wszystkich do zamieszczania recenzji chust Nandu, fotki też będą bardzo mile widziane.
Proszę o rzeczowe i szczere opinie użytkowniczek![]()
Zapraszam wszystkich do zamieszczania recenzji chust Nandu, fotki też będą bardzo mile widziane.
Proszę o rzeczowe i szczere opinie użytkowniczek![]()
to moze ja zaczne
chuste mam juz od jakiegos czasu
nosze mlodszego syna - 12kg
ale po kolei
chusta ma fajne stonowane kolory, mam kreme - przyjemne polaczenie cieplego bezu surowki bawelnianej z lekkim blekitem - kolor chlodzacy w lato i idealnie wpasowujacy sie w zimowa scenerie
jak dzewczyny w innym watku pisaly jest taka ... zgrzebna, naturalna, mimo ze to bawelna kojazy sie z lnem, jest lekko szorstka, chropowata co daje bardzo fajny efekt przy wazaniu. milosniczki lnu i konopi powinny sie z nia polubc
jest dosc cienka, dosc luzno tkana ale mimo to ladnie nosi
reasumujac: ciekawa chusta, dobrej jakosci za bardzo dobra cene
i czas na zdjecia - domowo - lustrowe bo w czasie trzydniowki eksploatowalismy kremowke ale sa
Uploaded with ImageShack.us
Uploaded with ImageShack.us
A powiedzcie jak cenowo wypada?
Anto 25.08.2008
Zosia 24.10.2011
Fasolka Listopad 2019
O a ja zapytam kiedy Nandu wreszcie pojawią się w Matrioszce, hę? Bo czekam i doczekać się nie mogę![]()
Panna Maruda V 2009 i Marudnik Wielki VI 2011
Za chustę długości 4.6m 150zł![]()
hexi, bardzo dziękuję za recenzję
pajęczynko, nie mam ciągle instrukcji, ale zaczęłam sprzedawać chusty tu: http://forum.chusty.info/forum/showthread.php?t=42530 - zobacz, czy coś Ci pasuje![]()
Dodam tylko, że tricolor jest o wiele ładniejszy niż na zdjęciach.
jest cuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuudna !!!!!!!!!!!
Jedna z ciekawszych chust, które przewinęły się przez moje ręce.
czepliwa, dobrze się ją mota, trzyma mocno.
wyraźnie lepsza po upraniu - mniej śliska a przez to dla mnie wygodniejsza.
bardzo dziękuję za recenzję
EDIT: i za zdjęcia!
Od wczorajszych późnych gdzinnych wieczornych mam ją u siebie i jestem nią absolutnie urzeczona.
Teraz tylko kilka słów, a potem będę sytematycznie uzupełniać recenzję.
Tak na CITO-wygląda tak wspaniale surowo-jakby miała w domieszce np. len. W dotyku nieco szorstka. Nie na tyle, aby drapać, ale na tyle że zawiązana powinna narawdę dobrze trzymać. Nie przypomina mi żadnej chusty, a tych przez mój dom przewinęło się kilkadziesiąt. Jest niepowtarzalna-i tym mnie także ujęła. Kolorystycznie...ac i oh-mam kolor Romantica i nazwa bardzo stosowna dla tej kombinacji barw.
Przede mną dopiero pierwsze wiązanie, więc w tej materii nic nie naskrobię. Póki co przymierzyłam chustę "na sucho"i mogę jedynie zasugerować, aby brać rozmiar dłuższą-IMO jest krojona na styk (bez dodatkowych cm). Dla kogoś może to być minus, ale dla mnie to kolejny plus (kupując chustę 4.6, zdarzało się, że jej realna długość wynosiła 5.05).
Póki co tyle.
Część 2.
Zamotałam Tymianka na chwilę w domu i rewelacja. Wprawdzie nie trwało to zbyt długo, ale było naprawdę ok. Chusta mimo szorstkości wiąże się łatwo, super trzyma, nic się nie luzuje (a mój wkład to już nie taki light-12kg). Po zamotaniu (dzięki poprzecznym pasom) wygląda nader oryginalnie. Zaczynam myśleć na drugą.
Ostatnio edytowane przez annya ; 14-10-2010 o 19:56
Moja dotarła dziś.
Pierwsze wrażenie bardzo dobre. Taka miękka i "milutka" jak ją mój maż określił. Rzeczywiście sprawia wrażenie takiej surowości i kojarzy mi się z lnem. Kolory ładne, choć dla mnie niebieski mógłby być ciemniejszy (mam Krem).
Brzydka metka na środku chusty z przepisem prania, która już po pierwszym praniu się poniszczyła-zaczęła się łuszczyć, więc myślę że ją usunę.
Długość zmierzyłam przed praniem (ja nie krawcowa), wyszło mi te 420cm. (szerokości nie zmierzyłam)
Wyprałam w proszku dziecięcym bez zmiękczaczy, właśnie schnie.
Po praniu:
- skróciła się znacznie bo ma ok 390cm (jak dla mnie to dobrze, ponieważ chciałam krótszą, mierzyłam 2 razy żeby nie nakłamać)
- splot się zagęścił (pewnie to ją skróciło),
- nadal miękka i fajna w dotyku,
- trudno się prasowała i do tego śmiesznie ponieważ pasy beżowe rozprasowywały się szerzej niż niebieskie i powstawała fala, która zniknęła po zawiązaniu.
Co do noszenia, to uczę się wiązać kangurka i w tym wiązaniu trudno ją mi się dociąga, chyba ze względu na tę jej jakby szorstkość.
Mimo że nie potrafię jeszcze dociągnąć kangura to w takim początkującym nic nie uwierało i nie czułam Małego, więc nośności tej chuście to odmówić nie można![]()
Ostatnio edytowane przez lati ; 19-10-2010 o 12:41
F 09.07.2010 i A 19.03.2014
napiszcie dziewczyny, czy się zbiegła w praniu - kupuję 4,6 i nie wiem, czy dla męża nie braknie cm...
moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009
annya, lati - dziękuję za recenzję.
neverendingstory, one trochę się zbiegają, moja (a teraz Ani) standard się zbiegła do 450 cm (ale nie pamiętam jaka była przed praniem), chusta dla Ciebie ma 468 cm.
a ma jakąs swoją stronkę z kolorami ta chusta? kto sprzedaje? bo narobiłyście mi smaka
Małgosia 23.07.2004
Piotruś 22.01.2009
Michasia 26.10.2010
Matylda 27.03.2012
ja je widziałam i macałam u Dj Dag. NA oko i dotyk bardzo mi się podobały dzięki surowości i "spokojności". Choć wyprane w dotyku są całkiem fajne. O nośności nie mogę się wypowiadać.
Piene chusty! Ach zaluje, ze moj dziec juz mocno niechustowy sie zrobil![]()
djdag - dzięki, więc jest szansa, że starczy nie tylko na plecaki (dla m. bo dla mnie to i tak za dużo, hihi)
moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009
no, moja terrakotta dotarła wczoraj
a oto moje wrażenia z pierwszego razuChusta na pewno jedyna w swoim rodzaju, inna niż chusty, które miałam okazję wypróbować. Jest dość śliska (mam nadzieję, że po praniu ta śliskość zniknie), nie sztywna, ale też niezbyt plastyczna, faktura wyraźnie wyczuwalna pod palcami, może dlatego tak dobrze trzyma
dość luźno tkana. Taka "siermiężna". Wygląd też bardzo charakterystyczny, dzięki stonowanym (jakby spranym) kolorom i paskom biegnącym w poprzek chusty. Ładna, choć nie powalająca. Mota się dość dobrze (zamotałam na 10 min siodełko z pentelką i plecak prosty), nosi się wygodnie, choć o właściwościach nośnych będę mogła się wypowiedzieć dopiero po dłuższych spacerach.
Na kolana mnie nie powaliła, ale to porządny kawał szmaty, a stosunek jakości do ceny jest już baaaaardzo dobry
dzięki djdag:*
edit: po upraniu i 3 dniach dłuższego noszenia w 2X i plecaczku prostym jestem zmuszona edytować moją recenzję. Chusta jest ŚWIETNA!!! Po upraniu zrobiła się mniej śliska, troszkę szorstka, co może nieco utrudnia dociąganie, ale za to nosi doskonale i jest mi baaaaaardzo wygodnie. I dużo zyskuje po zamotaniu, jeśli chodzi o wygląd![]()
IMO chusta może spokojnie konkurować na rynku, nie tylko ceną! Mam nadzieję, że zyska wiele zwolenników![]()
Ostatnio edytowane przez neverendingstory ; 24-10-2010 o 10:40
moje lwice: Jadzia -05.08.2000, Justynka - 15.08.2009