w poszukiwaniu inspiracji na drugą chustę dla naszej 3 (mąż, Meloś i ja), która ze względu na moich Panów musi być dłuuuga [mąż pod dwójkę, i dużo go, bo "ciąży" jeszcze nie zgubił , Malutek wyskoczył mi poza siatki centylowe - w efekcie 5,2 to dla nich akuracik] trafiłam najpierw na oceny chust, potem popodglądałam co kto wystawia, potem posnułam się dalej, skończyłam o 3 nad ranem i... stwierdziłam, że zostanę na dłużej, tak mi się spodobało! kocham pozytywne wkręty, a chustomania napewno do takich należy
pewnie trochę czasu minie zanim napiszę coś innego i z sensem, także tutaj kłaniam się nisko i idę dalej buszować po skarbnicy wiedzy, którą stworzyłyście!