nie moge doczekac sie zdjec w akcji. kolor podoba mi sie coraz bardziej....
nie moge doczekac sie zdjec w akcji. kolor podoba mi sie coraz bardziej....
---------------------------------
Olek _2007 i Emilka_2009
to może ja napiszę
dzisiaj odebrałam z poczty moją
jest piękna! kolor cudny! dyniowy, ale taki słoneczny...
chusta jest cienka, ale... nie tak cienka, jak się spodziewałam
IMO - kupfer kaszmir jest cieńszy
dociąga się bajecznie! jest to chyba najlepiej dociągająca się moja chusta! (motałam się co prawda raz, ale takie właśnie miałam odczucie)
bałam się, jak będzie rozkładała ciężar i czy nie będzie się wpijała - ale przez te 20 min. jak byłam zamotana, nic takiego nie odczułam;
wręcz przeciwnie, byłam zaskoczona, że tak dobrze trzyma i rozkłada ciężar, bardzo dobrze odejmuje kg
Moja Jula waży co prawda 7,5 kg, ale nic nie czuć (dla porównania wspomniany kaszmir to dla mnie masakra - oczywiście to moje subiektywne zdanie)
jutro będziemy testowały chustę na spacerze i mam nadzieję, że odczucia po pierwszym teście tylko się potwierdzą
już tak się nie boję tej cienkości
w końcu wyprałam i zamotałam i moim zdaniem jest super))
w mojej ignorancji porównałabym ją do indio silka (taka miękka ) ale nie wrzyna mi się nic jak Zbysia noszę )
dawno mi taki piękny 2x nie wyszedł ))
dodam że ja lubię jak chusta jest niegruba i węzełek zgrabny wychodzi ))
co do gryzienia (to moja pierwsza wełenka) chyba nie jest źle - tzn coś tam gila, ale w sposób niedenerwujący )
na razie na pewno z nami zostaje
ja mogę dodać, że byłam na 2,5 h spacerze i było super! nic nie musiałam poprawiać, dociągać, nic mi się nie wrzynało...
moim zdaniem nosi bardzo dobrze
nie jest to chusta dla klocków już takich bardzo ciężkich, ale jest bardzo fajna
jeszcze jej nie prałam, przed praniem miękka, ale IMO nie jak silk
ale na pewno milsza od cynoberka i mniej gryzie
u nas zostaje
wyciągnęłam z pudła i stwierdziłam, że to chustka nie chusta, tak jej mało objętościowo i taka lekka jak puch.
moja waga łazienkowa w ogóle jej nie zarejestrowała.
odrobinę po praniu napuchła, normalka.
węzełek malutki, bardzo fajna w obsłudze chusta, na pewno dla osób początkujących, które nie radzą sobie z nadmiarem szmaty w ręku będzie świetna.
jak nosi to trudno mi ocenić bo zamotaliśmy się tylko na chwilę w 2x, czyli wiązanie, którego nie używam już od miesięcy.
dziś jak mi dzieć pozwoli, to spróbuję go wrzucić w prosty plecak z tybetanem.
kolor jest obłędnie piękny, mieni się przez te 3 nitki, no cuuudo!
i fota piżamowa
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
Zbieram sie i zbieram żeby o dyni napisać i ciągle czasu za mało. Może mi się wkońcu uda.
Jedyne co mnie w niej zachwyciło to kolor, piekny, ja takie bardzo lubię, ciepły pomarańcz, zółty i róż, bardzo ciekawe zestawienie, jak to skomentowała znajoma bardzo dający po oczach (wyraziła się dosadniej) , mnie się podoba, co do grubości to jej brak, jak wyjęłam z pudełka to się przeraziłam jak to bedzie nosić, po praniu ciut lepiej, ale nie za wiele, jest napewno grubsza od kolorowego kaszmiru (od niego wszystko jest grubsze) ale cieńsza od soone terra czy terry wełnianej a to dla mnie "najcieńsza" grubość wełny do przyjęcia. Nosi jak to wełna, chociaż dość cienka nawet przyzwoicie (kofam wełne!!!) co prawda nosiłam tylko po domu ale dość długo w plecaku z krzyżem i chwilkę w kieszonce.
Karolka(Papilotka)(05.12.2007) Natalka(07.10.2002) Łukasz (09.05.2010)
http://www.tortyiwonty.blogspot.com/
potwierdzam! nosi jak wełna
chociaż niosłam jekiś 10 minut, potem dziecko zaprotestowało (idę na ławaczkę dla chustopróchen)
brak grubości ma swoje dobre strony - chusta jest wybitnie kompaktowa
no i kocham się w tym kolorze
złotowłosa i trzy misie
<3 <3 <3
no zdecydowanie Wam ten kolor pasuje
ja jestem jak narazie zauroczona pumpkinem, ale nie kupię bo brak funduszy. za to zafarbuję na podobny kolor leosia natura. Wiadomo, nie bedzie to piękne połączenie tych 3 nitek, ale może wyjdzie fajny pomarańcz
Justyś to jest dla was ideał
ciekawam hexi w niej
:/
acz dobra wieść jest taka, źe wyjście z tego forum się jednak znalazło. r.i.p.
po co ja tu wlazłam wiedziałam, że mam nie oglądać zdjęć tej dyni no i przepadłam, jest cudna, kolory baardzo moje
dziewczyny wrzucicie jeszcze fotki?
Justynka ślicznaś
O Marysiu Tobie by było w niej ślicznie
Karolka(Papilotka)(05.12.2007) Natalka(07.10.2002) Łukasz (09.05.2010)
http://www.tortyiwonty.blogspot.com/
dzięki Dziewczyny
to która chce się jej pozbyć?
I do mnie dotarła Dynia. Kolor rzeczywiście bardzo energetyczny, na takie listopadowe szarugi idealny. Cieniutka bardzo, ale przy moich kruszynkach to akurat zaleta. Jest to moja pierwsza weła, więc mam pytanie do doświadczonych: czy jak ją wypiorę w pralce na programie dla wełny, to popełnię straszną zbrodnię?
Ania-mama Franka (2006) oraz Niny i Heleny (2010)
Certyfikowana doradczyni Die Trageschule®Dresden
Szkoła Noszenia Przywiązanie
SKLEP z chustami, nosidłami ergonomicznymi, pieluszkami wielorazowymi, akcesoriami dla niemowląt
Klub Kangura we Wrocławiu
Forgetit,nie
tylko uwazaj na Franka zeby ci niepoprzekrecał programów :/
moje stado : Janiu 09.11.2005 Dymek 19.05.2008 i Mąż Mateusz
Doula - wsparcie w okresie ciąży i podczas porodu WROCŁAW
http://centrumrodzicielstwa.pl we Wrocławiu ( kiedyś www.szkolarodzenia-natura.pl )
Dzięki. Się wyprała szczęśliwie i bez przygód.
Ania-mama Franka (2006) oraz Niny i Heleny (2010)
Certyfikowana doradczyni Die Trageschule®Dresden
Szkoła Noszenia Przywiązanie
SKLEP z chustami, nosidłami ergonomicznymi, pieluszkami wielorazowymi, akcesoriami dla niemowląt
Klub Kangura we Wrocławiu
Ja też zapytam, czy nikt nie chce się pozbyć ?
Karolinka 17.07.2010 Julitka 29.01.2011
no faktycznie fajniusia szmata i ten kolorek ehhh cudnie Aliona wyglądacie
K mama Kulki i Kropki
„Gdy dziecku dajesz książkę, zbroisz jego serce, a duszy jak ptakowi światłe przynosisz skrzydła”.
a jak z gryzieniem? bo ja się boję, że będzie nas gryźć!