testowałam zielonego pasiaka
pierwsze wrażenie nie było najlepsze - kolor mi nie przypadł do gustu i jakaś taka niemiła mi się wydała, że wcale nie miałam ochoty wiązać...
no ale test to test, więc się przemogłam i zmieniłam o chuście zdanie: nosiło mi się świetnie moje słodkie 8,5 kg byliśmy na spacerze i w kościele i cały czas było suer! dociągać musiałam z całych sił i na kilka razy ale warto było dla zdobytej lekkości
ocena 4 - z powodu pierwszego wrażenia.