Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 40 z 104

Wątek: Chustouzależnienie?

  1. #21
    Chustoholiczka Awatar Aksamitka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    5,356

    Domyślnie

    A ja rodzę swój stosik satysfakcjonujący w pełni,a po drodze jest po prostu trochę zamieszania

  2. #22
    Chusteryczka Awatar tsumiko
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    1,993

    Domyślnie

    Uważam,że chustouzależnienie istnieje jak najbardziej,to tak jak uzależnienie od zakupów.Zresztą na tbw i na SuT podobno też są wątki wsparcia dla uzależnionych.U mnie podobnie jak u dziewczyn,kasa krąży cały czas ta sama,mnie najbardziej ekscytuje moment oczekiwania na chustę i pierwsze z nią kilka dni,później zamieniam ją na inny model i tak w kółko,nie mam ani jednej chusty,do której jestem przywiązana,a chciałabym mieć takową.
    Iza,mama Mikolaja (czerwiec 2008) i Leny (czerwiec 2010)

    tsumiko w kuchni


  3. #23
    Chusteryczka Awatar aurora
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,180

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez misunderstanding Zobacz posta
    ja tak mam
    nie mam kasy, a kupuję, nie zapłaciłam za poprzednią, a już nową klepię ;/
    błędne koło, dzisiaj sobie obiecałam, że najpierw sprzedaję, potem kupuję, ewentualnie najpierw płacę, potem kupuję

    poza tym.. nie mam na wiele rzeczy. a na chusty zawsze mam.
    straszny nałóg!
    Well, ja, mając takie objawy, już bym była w gabinecie...

  4. #24
    Chustopróchno Awatar Karusek
    Dołączył
    Mar 2010
    Posty
    12,472

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aurora Zobacz posta
    Chustouzależnienie jest wtedy, kiedy kupujesz nową chustę, a nie zapłaciłaś jeszcze za poprzednią.
    2 + 7 (2005-2018)

  5. #25
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez misunderstanding Zobacz posta
    ja tak mam
    nie mam kasy, a kupuję, nie zapłaciłam za poprzednią, a już nową klepię ;/
    błędne koło, dzisiaj sobie obiecałam, że najpierw sprzedaję, potem kupuję, ewentualnie najpierw płacę, potem kupuję

    poza tym.. nie mam na wiele rzeczy. a na chusty zawsze mam.
    straszny nałóg!
    no to się nadaje do lekarza.... albo nie, do doradcy finansowego, który kazałby zapłacić za zakupione rzeczy, tak jak wypada....
    K. 2009M. 2012

  6. #26
    Chustomanka
    Dołączył
    Jul 2010
    Miejscowość
    Czeladź/Sosnowiec
    Posty
    925

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez aurora Zobacz posta
    Well, ja, mając takie objawy, już bym była w gabinecie...
    od czerwca czeka mnie terapia szokowa, na gabinet już nie starczy


  7. #27
    Chusteryczka Awatar aurora
    Dołączył
    Mar 2009
    Posty
    2,180

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez misunderstanding Zobacz posta
    od czerwca czeka mnie terapia szokowa, na gabinet już nie starczy
    To już jutro zapisz się na NFZ, może w czerwcu będzie jak znalazł

  8. #28
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Mar 2009
    Miejscowość
    wolne chusty
    Posty
    4,230

    Domyślnie

    ja to w ogóle nie rozumiem po co tyle chust
    "Ludzie od czasu do czasu potykają się o prawdę, ale większość z nich podnosi się, otrzepuje i idzie dalej, jakby nic się nie stało" W.Churchill

  9. #29
    Chusteryczka
    Dołączył
    Jan 2010
    Posty
    2,769

    Domyślnie

    jak to po co, kolekcjonersko, jak znaczki....

    K. 2009M. 2012

  10. #30
    Chustoholiczka Awatar szast.prast
    Dołączył
    Dec 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    3,356

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez peluche Zobacz posta
    jak to po co, kolekcjonersko, jak znaczki.... [/IMG]
    olaboga, to jest ta słynna szafa? to i w szafę trza było zainwestować!

  11. #31
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez szast.prast Zobacz posta
    olaboga, to jest ta słynna szafa? to i w szafę trza było zainwestować!
    a pozniej w kurs skladania chust w kosteczke
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  12. #32
    Chustoholiczka Awatar v
    Dołączył
    Jun 2008
    Miejscowość
    jakby Warszawa
    Posty
    3,301

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kasia Zobacz posta
    a pozniej w kurs skladania chust w kosteczke
    etam, wszystko jest na jutubie

  13. #33
    Chustoguru Awatar pati291
    Dołączył
    Oct 2009
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    7,420

    Domyślnie

    Mój największy szał zakupowy był wtedy jak miałam jeszcze pensję wypłacaną. Potem było ciężko i jak coś mi się zachciało to najpierw sprzedałam.
    Teraz znów pracuję Ale czasu nie mam na śledzenie nowości. Noszę w tym co mam. Bo moje dzieci to prawdziwe chuściochy. Wczoraj mój syn powiedział, że on chce w chuście na spacer. To się zamotałam i poszłam. Wyboru nie miałam i nosiłam prawie trzylatka
    Patrycja - mama Damiana 08.08.08, Hanny 04.12.09, Emilii 01.03.14
    Chcieć to móc

  14. #34
    Chusteryczka Awatar rhodiana
    Dołączył
    Feb 2010
    Miejscowość
    Bieruń
    Posty
    1,501

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez peluche Zobacz posta
    jak to po co, kolekcjonersko, jak znaczki....


  15. #35
    Chustonówka
    Dołączył
    Jan 2011
    Posty
    42

    Domyślnie

    Ja podciągnęłabym to pod zakupoholizm Wprawdzie nie mam chust, ale w kwestii nosideł też miałam sporą rotację Jednak najbardziej wciągnęły mnie wózki przez 6 miesięcy przerobiłam 9, aż kupiłam wymarzony terenowy wóz mountain buggy swift(nawet z tego powodu jedno nosidło sprzedałam). No i jak już mam ideał, a w kwestii wózków nie ma nic sensowniejszego ponad mb, poczułam mega pustkę tak, tak, to zdecydowanie uzależnienie od kupowania...to wertowanie okazji, śledzenie nowości etc.

  16. #36

    Domyślnie

    a ja jestem na odwyku... w pełni świadomi przyznaje się do chustoholizmu...kupowałam tylko po to by pomacać i już następnego dnia sprzedać...
    problemem było też to że uwielbiam tylko nowe chusty...
    jedyny plus jaki mam w tej chorobie to taki że mój stos od dłuższego czasu nie zwiększa liczby 2....chcąc coś kupić najpierw sprzedawałam co mnie zniechęcało do kolejnych zakupów - zawsze szybciej można kupić niż sprzedać - niewiele tracąc na transakcji...
    Finansowo nigdy nie zaciągnełam kredytu na chuste - 98% zakupów chustowych konsultowałam i negocjowałam z mężem... który zazwyczaj sprowadzał mnie na ziemie i dla mnie stos powyżej 2 chust to już zdecydowanie za wiele a taka szafa chust to wielkie wyrzuty sumienia
    Magdalena - jestem chustoholiczką...
    To choroba przekazana genetycznie... moja prababcia chustowała, moja babcia motała, moja mama nosiła....
    i ja jestem nosicielką...



  17. #37
    Chustoguru Awatar Olapio
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    7,911

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Olapio Zobacz posta
    ja duzo kupowalam ale od kiedy jestem w ciazy i place za lekarza i badania a jestem na wychowawczym wiec przyplywow kasy niet to sie rozprzedaje
    zopstawiam jedna szmate, manduce i chce onbu na czas ciazy
    a za kase z chust przetrwam do wyplaty zaisilku macierzynskiego nie bede musiala sie meza prosic o kase na waciki

    ale jak juz pisalam w innym watku nie wyobrazam sobie kupic chusty na kredyt albo za ostatnie pieniadze
    skoro ktos podbil watek to sie poprawie
    wlasnie musze uskladac skads pieniadze na nowe konopki didka a niestety jeszcze nie urodzilam i kasy brak
    chyba sie u Michala zapozycze

  18. #38
    Chustofanka
    Dołączył
    Mar 2011
    Miejscowość
    Szczecin
    Posty
    213

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez peluche Zobacz posta
    jak to po co, kolekcjonersko, jak znaczki....


    ja mam tylko dwie i mi starczą
    teraz szukam tylko albo manduci albo jakiegoś ergo lub mt
    ja nie mogę kupować zbyt wiele bo po prostu bardzo szybko coś się staje moje i nie do sprzedania

  19. #39
    demona
    Guest

    Domyślnie

    W życiu nie miałam wyrzutów sumienia w związku z zakupem chusty, przecież to nie wydane pieniądze, tylko chwilowo zamrożone, czasem nawet zarobić można. Czy można sie uzależnić - jasne, ale taniej wychodzi w moim przypadku niż palenie ;P

  20. #40

    Domyślnie

    ta szafe to ja musze malzowi pokazac moze przestanie krecic nosem na moj jednocyfrowy stosiczek


    edit:
    Cytat Zamieszczone przez demona Zobacz posta
    W życiu nie miałam wyrzutów sumienia w związku z zakupem chusty, przecież to nie wydane pieniądze, tylko chwilowo zamrożone, czasem nawet zarobić można. Czy można sie uzależnić - jasne, ale taniej wychodzi w moim przypadku niż palenie ;P

    mysle, ze to akurat kwestia tego czy sie ma na dana szmate czy tez nie
    ja osobiscie wyrzutow sumienia nie odnotowuje zadnych ale to pewnie dlatego, ze kupuje za kase, ktora i tak przeznaczylabym na zwierzeta i przeznaczam - tyle, ze po sprzedazy a co se pomacam to moje
    Ostatnio edytowane przez masia ; 18-05-2011 o 08:46

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •