wiesz, co wydaje mi sie ,ze nastapilo niezamierzone pomieszanie pojec
sprobuje to usystematyzowac troche.
pytanie o ukladanie na boczku dotyczylo pozycji kolyski, czyli pozycji lezacej w chuscie.
jesli diecko nie jest ulozone na boku istnieje ryzyko, ze brodka bedzie zbyt przygieta do klatki piersiowej - co jak wiadomo skutkuje trudnosciami w oddychaniu.
ukladanie na boku, w pozycji podobnej do karmienia piersia niweluje to ryzyko.
wiazanie: kolyska
pozycja "na zabke" - pozycja pionowa - dziecko jest brzuszkiem do brzucha noszacego, "przyklejone" do noszacego, z nozkami ugietymi pod siebie i lekko odwiedzionymi (ma kolanka przynajmniej na wysokosci swojej pupy)
wiazanie: kieszonka, kangurek, podwojny iks
pozycja ta nazywana jest na zabke byc moze dlatego, ze dziecko (noworodek) lezace swobodnie (poza husta) na plecach podkula wlasnie tak nozki - unosi je do gory i odwodzi kolanka (to ta oslawiona "zabka fizjologiczna" w odroznieniu od "szerokiej zaby" zalecanej czasem przez ortopedow w celach profilaktyczno-leczniczych). zabka fizjologiczna to jak najabradziej naturalne ulozenie.
piszesz o naciaganiu panela - jak masz chuste tkana czy elastyczna?
i jesli to mozliwie - jesli nie mas okazji do spotkania na zywo i konsultacji z jakas doswiadczona chustomama (tak najbezpieczniej) to moze pokazesz zdjecia wiazania - bedzie latwiej doradzic.