Winoroslinka-wspolczuje takiego tempa zycia
i Twoj wybor - cora a nie tam cos, eko czy nie, rozumiem, i popeiram!!!
a tak wracajac do kwestii tego materiaku o gadzetach Urbanskiego to...ja bym tego goscia nie demonizowala, ani prokopa nad nmiebiosa unosila...
odnosze wrazanie, ze Prokop ma idea-fix opieki nad maluchem, a za to Urbanski-jak i Wellman w tle-odnosi sie do zwyklej codziennosci...ze czasem mama no musi czy to do kibelka czy do kuchenki, i wtedy te sprzety sa mysle pomocne...choc zyc sie bez nich da-wiadomo...ale bez pradu, biezacej wody czy internetu tez sie da trzeba byc realista i czerpac korzysci z cywilizacji, ale nie zachlystywac sie nia!