Strona 1 z 6 123456 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 20 z 105

Wątek: chusty i nosidła a rower, komunikacja miejska, taksówki etc

  1. #1
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    255

    Domyślnie chusty i nosidła a rower, komunikacja miejska, taksówki etc

    My w manduce jeździmy na rowerze. Nie ma nic lepszego, Marcel jeszcze za mały do fotelika, na plecach mamy lub taty zasypia i przynajmniej łepek mu się nie telepie. Robiliśmy na wyjeździe ok 20 km po dośc trudnym leśnym terenie, również w deszczu (młody spał jak anioł pod obszerną kurtką taty, którą na siebie włożyłam). Co do bezpieczeństwa... W foteliku zdarzało mi sie wywalić starszego syna razem z rowerem. Jak dochodzi do niebezpiecznych sytuacji to odruchowo człowiek ratuje przedewszystkim siebie przed upadkiem i niestety dopiero ułamek sekundy później łapie rower z dzieckiem. Ten ułamek sekundy czasem robi różnicę... Inna sprawa, że trudno utrzymać w pionie rower samemu leżąc na ziemi Natomiast jak tracę równowagę z dzieckiem w manduce to przynajmniej rowerem nie muszę sie martwić, niech leci w diabły, dziecia mam na sobie

    [edit: wątek wydzielony z podforum recenzje - temat IMO ważny i dyskusja warta pociągnięcia dalej. mart]


  2. #2
    Chustoholiczka Awatar Linda
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Stare Babice
    Posty
    5,004

    Domyślnie

    Sluchaj, ty chyba zartujesz z jazda na rowerze z dzieckiem w nosidle
    Ja nadal bede uwazac, ze ZADANA CHUSTA, NOSIDLO NIE NADAJA SIE DO JAZDY Z DZIECKIEM NA ROWERZE!!!!
    Ja woze Orlando w przyczepce rowerowej, kiedys sie wywalilam, przyczepka nie. Jak w fotelkiku, to dziecko ma kask.
    Myslac tak jak ty, mozna by stwierdzic, ze majac dziecko w Manduce mozna tez wybrac sie na konna wycieczke, lub zjechac ostroznie na nartach... Tylko co z dzieckiem, jezeli akurat wywrociszie sie na plecy, ktos w w was wjedzie???? Czy twoj maluch ma kask rowerowy, gdy siedzi sobie u ciebie w Manduce na plecach? Sorki, jezeli uwazasz, ze tak emocjonalnie o tym pisze, ale... nosidla ergonomiczne nie zostaly stworzone pod katem sportow rowerowych!!!!

  3. #3
    Chustomanka Awatar monjan
    Dołączył
    Jul 2007
    Miejscowość
    Lublin
    Posty
    1,076

    Domyślnie

    dziewczyno nie jezdzij na rowerze z dzieckiem!!!!to niebezpieczne
    co do ratowania siebie-2 dni temu jezdzilam po lesie, wjechałam w błoto i wywałiłam sie z rowerem..nie byłam w stanie zapanować nad rowerem!skonczyło sie na kilku siiniakach
    na szczescie Stefana wiozl M w foteliku z kaskiem
    Braciszki Stefan 12.01.2007 . Henryk 22.07.2011
    ****************************************

  4. #4
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    PiastĂłw k/Wawy
    Posty
    710

    Domyślnie

    też bym się nie odważyła jechać na rowerze z dzieckiem w nosidle.Zimą widziałam jak facet w nosidle zjeżdzał z dzieckiem na nartach.brrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr.

  5. #5
    Chustoguru Awatar Dagmara
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa Bielany
    Posty
    6,210

    Domyślnie

    Ja bym w życiu nie wsiadła z dzieciem w nosidle na rower!!!! Nawet w foteliku jest strach dla mnie..
    Konstanty 16.04.2014
    Lilianna 7.04.2010
    Kacper 29.07.2007


  6. #6
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Cieszyn
    Posty
    1,994

    Domyślnie

    Rany - a ja sie zastanawialam, czy pisac w instrukcji, ze w chuście / MT nie wolno jeździć z dzieckiem na rowerze PISAĆ!

    Nigdy nie wiadomo jak upadniesz z roweru - ciekawe jak bedziesz sie ratować jak np. przelecisz przez kierownicę? Sory, ja nie chcę na Ciebie naskakiwać, ale po to sa foteliki, aby zmniejszyć ryzyko przy upadku. Fotelik ma specjalne zabezpieczenia, które podtrzymują dziecko. + kask

    Przyczepka tak jak pisze Linda tez jest super.

    Mój synek jeździ z dziadkami w foteliku i kasku:

  7. #7
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    Widziałam na bazarku (nie pamiętam czy tu czy na szmacie, teraz nie mogę znaleźć) ogłoszenie z linkiem do zdjęć chusty w akcji - dziewczyna jeździła rowerem z maluchem w chuście po jakichś leśnych dróżkach, bujała się na oponie. Może widziałyście - na zdjęciach było też dwóch panów i duży czarny pies. Byłam z lekka zszokowana.

    Co do przyczepek - fajne są, ale nie wolno nimi poruszać się po drogach publicznych o ile wiem.

  8. #8
    Chustomanka Awatar alina
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Szwajcaria
    Posty
    680

    Domyślnie

    Jeżeli chodzi o przyczepki, to nie ma przepisów regulujących ich poruszanie sie po drogach, czyli można ewentualnie tam, gdzie nie obowiązują przepisy ruchu drogowego, czyli np. drogi leśne, łąki itp.
    Hania 15.06.2005; Zuzia 12.11.2007; Julcia 15.11.2010

  9. #9
    Chusteryczka Awatar kajkasz1
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Chojnice
    Posty
    1,644

    Domyślnie

    Ja ostatnio miałam nieprzyjemny wypadek rowerowy - gostek wjechał mi w tylne koło i spadł prosto na Młodego. Ten poleciał razem z rowerem na dół. Był chroniony fotelikiem i kaskiem - nic mu się nie stało, tylko się mocno przestraszył. A ja mialam obtłuczone plecy przez kierownicę tego drugiego roweru. Gdyby tam był Kuba w nosidle to móglby mieć niezłe obrażenia, bo moje siniaki były wielkie i paskudnie bolało.
    Chusty i nosidła są do spokojnych spacerów, chodzenia, a nie do uprawiania sportów. Zwłaszcza, że rower akurat do super-bezpiecznych nie należy.
    Kajka, żona Macieja, blogująca mama trzech synów - stary blog , nowy blog



  10. #10
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    Znalazłam - zobaczcie galerię zalinkowaną w ogłoszeniu - całą, na końcu też dziewczyna szaleje na oponie. http://www.chusty.info/forum/viewtopic.php?t=5891

  11. #11

    Domyślnie

    No ja mialam kiedys takie szkolenie i przyczepka na drogach UE nie powinno sie jezdzic i policja na pewno da pstrzezenie.Za to w foteliku i kasku i dobrze oznakowanym jak najabrdziej(rodzic tez w kasku i tez oznakowany).Oczywiscie wtedy wazne by jezdzic ostrozniej ale dobry fotelik,zapiecia i kask daja jednak duzo jesli chodzi o bezpieczenstwo.
    Nigdy bym w chuscie czy nosidle nie wsiadla na rower.

  12. #12
    Chustofanka Awatar kappala
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Warszawa- UrsynĂłw
    Posty
    333

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Budzik
    Znalazłam - zobaczcie galerię zalinkowaną w ogłoszeniu - całą, na końcu też dziewczyna szaleje na oponie. http://www.chusty.info/forum/viewtopic.php?t=5891

    Myrra, pisać!
    Didymos zamiescił też zdjęcia rodzica na rowerze z dzieckiem, pisząc że pokazując je, pokazuje jak bardzo można mieć wolne ręce ale absolutnie nie uważa tego za właściwe użycie chusty..

  13. #13
    Chustoholiczka
    Dołączył
    Feb 2008
    Posty
    4,335

    Domyślnie

    nie odważyłabym się wsiąść z dzieciem w chuście/nosidle na rower
    nie dla mnie takie ekstrema
    o niebezpieczeństwie nie wspomnę

  14. #14
    lalunia
    Dołączył
    Nov 2010
    Miejscowość
    Nadalskądinądznikąd
    Posty
    6,343

    Domyślnie

    sorki, ale zapytam wprost jeżdżacych z dzieckiem na rowerze, wiszących na oponach, jeżdżacych na nartach etc. itp. -w zaawansowanej ciąży też tak robiłyście?
    w końcu jak się upada to brzuch się rękoma chroni
    a dziecku jak fajnie potelepać się w środku, no nie?
    brakuje mi emotka na dobre określenie tego co myślę o takich osobach, jest taki co koleś tłucze kompa młotkiem, zamiast kompa widzę tu głowę takiej panienki

  15. #15
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Bramki k/Warszawy
    Posty
    1,229

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez myrra
    Rany - a ja sie zastanawialam, czy pisac w instrukcji, ze w chuście / MT nie wolno jeździć z dzieckiem na rowerze PISAĆ!
    [/img]
    W instrukcji Babyloni jest napisane, że jazda na rowerze nie jest bezpieczna - od siebie w polskiej wersji instrukcji dołożyłam też jazdę komunikacją miejską z dzieckiem na plecach...
    taki brak wyobraźni działa do pierwszego razu - miejmy nadzieję, że nie tragicznego


    http://www.chusty.com.pl - Babylonia, Bebina, Didymos, Gabi, Lana, Lenny Lamb, MaM, Merry Carry, NatiBaby, Storchenwiege
    Doradca po kursie dla zaawansowanych Trageschule Dresden

  16. #16
    Chustomanka Awatar Beotia
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Kraków
    Posty
    1,124

    Domyślnie

    Ja jeździłam na rowerze w ciąży (chodziłam tez po górach, codziennie trenowałam na orbitreku i w ogóle byłam b. aktywna - b. mi to pomagało na cukrzycę). Moja gin nie miała nic przeciwko temu, nawet zalecała jak dobra formę ruchu.
    Kiedyś mieszkałam w Belgii, gdzie wszyscy jeżdżą na rowerach non-stop - zobaczyć kilkanaście ciężarówek dziennie na rowerze było tam zupełną normalką, nikomu do głowy nie przyszło, że może to być coś złego.

    W zasadzie - nigdy w życiu nie spadłam z roweru (no, może kiedy byłam malutka i uczyłam się jeździć), więc potencjalny upadek mogłabym traktować jako nieszczęśliwe zdarzenie losowe takie samo jak wtedy, kiedy bym sie np. wywaliła, idąc, czy miała stłuczkę, jadąc samochodem...

    Z dzieckiem w nosidle jednak nie przyszłoby mi do głowy wsiąść na rower...

  17. #17
    Wałkoguru
    Dołączył
    Jul 2008
    Miejscowość
    Reykjavik
    Posty
    5,679

    Domyślnie

    Nigdy bym z dzieckiem w chuście na rower nie wsiadła, za dużo wypadków rowerowych miałam... A na te zdjęcia z bujaniem się na oponie to mi ręce opadły. Ekstremalne to jest, a fotki jak z jakiegoś thrillera

    Cytat Zamieszczone przez Beotia
    Ja jeździłam na rowerze w ciąży (chodziłam tez po górach, codziennie trenowałam na orbitreku i w ogóle byłam b. aktywna - b. mi to pomagało na cukrzycę). Moja gin nie miała nic przeciwko temu, nawet zalecała jak dobra formę ruchu.
    Ja jeździłam do 5. mc, też za zgodą i poleceniem gina - z zachowaniem rozsądku w doborze tras oczywiście

  18. #18
    Chustofanka Awatar ladybird
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Toruń
    Posty
    260

    Domyślnie

    Mam wątpliwość dotyczącą przyczepek. Rozumiem, że są bezpieczne, bo mało wywrotne.
    byle do wiosny...

  19. #19
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    PiastĂłw k/Wawy
    Posty
    710

    Domyślnie

    off topic.Zawitkowski kiedyś w tv wypowiadał sie,że swoje dziecko (jakby miał ) na specjalny fotelik z kaskiem włożyłby dopiero około 3 roku życia.dlatego chociaż czasem mnie irytuje to Bartus poczeka trochę.

  20. #20
    Chustopróchno Awatar Budzik
    Dołączył
    Jan 2008
    Posty
    13,478

    Domyślnie

    [quote="ladybird":h9by1bgw]

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •