wczoraj rowniez doszlam do wniosku ze odstawiam cp na pozniej . zbyt ograniczaja ruchy i sa dosc sztywne przy brzuszku i plecach. zdecydowanie lepiej u nas sie sprawdzaja otulacze z roznego rodzaju wkladami i mikropolarkiem przy pupie.
Bardzo dziękuję za możliwość testowania
testujący: syn 9 miesięcy, prawie 11 kg
Na pierwszy rzut: pieluszka piękna, wykonana bardzo starannie, taka dopracowana w szczegółach. Gumeczki podwójne przy nóżkach - świetne. Kolorystyka - idealna. Kolor wkładów szary bardzo fajny, chociaż na początku myślałam że taki niedoprany Syn i na dzień i na noc miał ją na największym rozmiarze. Na dzień sprawdziła się super. Bardzo dobrze układa się na pupie, rzepy dobrze trzymają - chociaż również miałam wrażenie że pas z rzepami jest sztywny i wrzyna się małemu w brzuszek. Młody wyglądał w niej bardzo fajnie. Po przygotowaniu pieluszki na noc - z nocnym wkładem - myślałam, że nam się nie uda jej założyć!!! Udało się, ale było ciężko. Młody w nocy śpi na boku i tylko dlatego zostawiłam go w niej. Ogromna pielucha, niewygodna, pas bardzo sztywny i odstający- ufff... powinien wyróść z tego pulpeciarstwa, ale na razie to nie dla niego. Co prawda wytrzymała całą noc i nie przeciekła. Myślę, że jak Młody wyszczupleje to się sprawdzi. Wkładka nocna mi się nie podobała - taka poskręcana jakaś. Fajny pomysł z dopinaną wkładką. W ogóle podobało mi się dużo bajerów wizualnie, natomiast w użytkowaniu sprawdzają mi się najprostsze pieluszki. Tylni pasek na rzepy nieprzyjemny dla skóry i twarde rzepy. Nie podobała mi się też ta falbanka z tyłu pod którą chowają się wkładki. Jak dla mnie pieluszka piękna i zgrabna na dzień, aczkolwiek za droga. Czas schnięcia nawet ok, ale nie zależy mi na czasie i na to nie zwracam uwagi. Podoba mi się, że można prać w 60 stopniach. To by było dla mnie duże ułatwienie, bo teraz piorę osobno otulacze, kieszonki - w 40 stopniach, a wkłady i formowanki w 60. czyli zawsze dwa pojemniki na pranie i dwa osobne prania.
Posdumowywując, gdybym miała kasy dużo kupiłabym na pewno, bo mozna jej używać na wiele sposobów. Jednak jak mam wybór mieć 20 np chinek za 600 zł albo 20 close in pop za 1500 to wybiorę tańsze. Może skusiłabym się na jedną lub dwie sztuki - tak żeby mieć i się z nich cieszyć
W każdym razie dziękuję jeszcze raz za możliwość testowania
Dziękuję za możliwość testowania!
Pieluszka testowana 7,5 miesięcznym synu waga +/- 8 kg.
Plusy:
- elegancki otulacz, piękna kolorystyka
- pielucha bardzo chłonna, trzyma na murbeton przy dłuższych wyjściach
- fajne z podwójne falbanki przy udach, brak przecieków
- bardzo szybko schnie
- rzepy, dzięki którym szybko zakłada się pieluszkę
Minusy:
- największy minus - cena pieluszki
- rzepy, są zarówno plusem jak i minusem - mój Smok jest na tyle mobilny że szybko radził sobie z rzepami, a poza tym są mega sztywne i coś co mnie wkurza w rzepach łapią wszytko pomimo zapięcia,
- gumki odciskały się na nóżkach,
- przy dwóch wkładach w pieluszce jest dość ciasno, a nocny (jedynie w ramach sprawdzenia) zapinałam na największym rozmiarze
- ktoś już wcześniej wspominał wygląd wkładek- zauważył to nawet mąż, jak wieszał pranie pytał co to za szmatki, wkładka bambusowa mega cienka i wszystko takie jakby bardzo delikatne
- i ważny dla mnie minus związany z wyglądem pieluszki na testującym mega wielka pupca, raczkujące dziecko i wielki kolorowy odwłok
pomimo iż testujący się nie skarżył, moje rodzicielskie odczucia estetyczne zostały poruszone
Dziękuję raz jaszcze za możliwość testowania.
3 Muszkieterów i Mała Księżniczka 20.07.200810.12.2011 24.11.201417.11.2017
Od ponad roku uzywawam wielorazowek. Synek BARDZO ruchliwy. Najpierw mialam same kieszonki na napy, obecnie zmieniam na formowanki nz rzepy i Pop-ins.
Po 3 tygodniowej walce i probowania wszystkiego co mialam pod reka (i takze pozyczonego!), Pop-in bambusowa z wkladem na noc uratowaly mnie od jednorazowek. Jest to jedyna pielucha ktora nie przecieka przez 12 godzin snu u mojego 20 miesiecznego synka ktory wierci sie nawet w trakcie snu... i spi TYLKO na brzuszku.
Wedlug mnie to CUD.
(o i po drodze sie takze dowiedzialam, ze stara wersja tez nie cieknie , tylko ze nowe ladniejsze...)
Chyba szczupły Twój synek?...
Społecznie: www.dobrzeurodzeni.pl
W moim przypadku CP nowej generacji to też jedyna pieluszka, która nie przecieka przy nóżkach i o dziwo najmniej ze wszystkich odciska się na udkach Przetestowałam dziesiątki pieluch i gdyby nie ona to chyba powróciłabym do jednorazówek. Miałam już dość ciągłego sprawdzania na zakupach czy na spacerze czy spodenki nie są mokre. Czy ktoś wie, czy wkłady ze starej generacji będą pasowały do nowej?
Tam wcześniej pisało że nie pasują że jest inny rozstaw napek ale sobie poczytaj bo nie mam tej pieluszki żeby sprawdzić
Lidka 29/10/2010 i dwa aniołki
Bazarek: http://www.chusty.info/forum/showthr...99#post3469899
Hand made rękawiczki wełniane: http://www.chusty.info/forum/showthr...14#post3469914
Czytam recenzje i widzę, że nowa gerneracja niekoniecznie poprawiła problemy starej. Te wkłady są za wąskie, a dwa łącznie za grube, przez co pielucha moim zdaniem jest niewygodna i dość szybko przecieka.
Ja kupiłam te pieluszki w sumie nie czytając recenzji tutaj. Kupiłam, bo chciałam sprawdzić coś nowego, do tej pory miałam pieluszki po starszych córach. Moje pierwsze wrażenia - piękna, delikatna, miła w dotyku, byłam zachwycona. Zaczęłam używać, synek raczej szczupły choć długi. No i w sumie byłam i jestem z nich zadowolona, nie przeciekają, pupa zgrabna (bo ja lubię takie większe), nie odciskają się, rzep nie wpija się w brzuszek. Używałam jako pieluszkę i jako otulacz, i w obu przypadkach spisała się bardzo dobrze. Podoba mi się spieranie kupy, jak się zdarzy do pieluchy, trwa to szybko i nie trzeba dopierać, sama się spłukuje, rewelacja. Ogólnie jestem bardzo zadowolona.
Ania - żona i matka trójeczki rozrabiaków
Mam wersję bambusową - dobrze się dopasowuje do dziecka (2.5mca, troszkę ponad 6kg). Podobają mi się podwójne gumki przy nóżkach, dzięki czemu łatwiej mi wykorzystać zewnętrzną część jako otulacz do czegokoliwek innego.
Pieluszka nie przecieka, zgrabnie leży, nie odciska się. Fajnie że rzepy nie są białe tylko szare (nie zszarzeją, hihi)
Wkłady schną długo (bambus) ale są przyjemne w dotyku, chłonne. Przy odrobinie szczęścia można użyć zewnętrznej części pieluszki ponownie (u nas mleczne kupki )
Teraz zamówiłam jeszcze jedną bambusową i jedną szybkoschnącą )
Więc polecam.
edit: teraz synek ma 6miesięcy i waży prawie 9kg - gumki niestety się odciskają, polecam raczej dla drobnieszego dziecka a nie takiego z 75centyla
Ostatnio edytowane przez Dafnia ; 10-05-2013 o 16:58 Powód: nowe przemyślenia ;-)
Jestem zakochana w pop-inach! Moja córa przesypia w niej całe noce, nic nie cieknie, nie odciska się na fałdowatych nóżkach i pupci. Według mnie to najlepsza pieluszka dla śpiochów i śpioszków
my uwielbiamy cp nowej generacji mamy wyszystkie 4 pieluszki we wzorki i kochamy za :małą ,zgrabną pupe, bardzo chłonne wkłady, zero przecieków, niezawodność, pięknie się układają przy nóżkach i generalnie dla nas same plusy
Ja mam jedną taką pielusię i jest dużo fajniejsza od poprzedniej wersji, pul jest miękki i elastyczny, rzepy są kolorowe więc nie złapią tak koloru w praniu jak białe, ładnie sie dopasowuje i układa na pupie mogłyby być ciut bardziej chłonne wkłady mam bambusowe ale są dość cienkie
Lidka 29/10/2010 i dwa aniołki
Bazarek: http://www.chusty.info/forum/showthr...99#post3469899
Hand made rękawiczki wełniane: http://www.chusty.info/forum/showthr...14#post3469914
A ja mam wzorzystą pieluchę CP (turkusowe żółwie) i dokupiłam do niej wkład (niby że też Nowa Generacja) - i niestety napy z wkładu nie pasują do pieluchy.... inna średnica, nie da się wpiąć
napki w starej i nowej wersji różnią sie też rodzajem w tej starej wersji są inne jakby większe. Rozstaw też się różni.
Lidka 29/10/2010 i dwa aniołki
Bazarek: http://www.chusty.info/forum/showthr...99#post3469899
Hand made rękawiczki wełniane: http://www.chusty.info/forum/showthr...14#post3469914
Bardzo fajne pieluszki. Trochę bajeranckie można powiedzieć, ale u nas się sprawdzają i to najważniejsze. Plusem dla mnie jest to, że są spore. Mam duże dziecko i wszystkie onesizy muszę już rozpinać na maksa na długość, a CP jeszcze ostatnie napki mam spięte. Chłoną dużo, znacznie więcej niż standardowe "chińskie" wkładki. Mam wrażenie, że nawet więcej niż wkładki mikrofibrowe fuzzy bunz, które dla mnie dotąd wygrywały. Muszę jeszcze spróbować wkładek minkee, bo na razie tylko bambus w użyciu.
Kolejną przewagą nad kieszonkami jest to, że dziecko brudzi wkładki. Otulacz nawet przy kupie, jeśli nie oberwie, to może być dalej w użyciu z nową wkładką. Gumki przy wkładkach często łapią ładnie nieczystości.
Minusem może być tylny panel na rzepy, jednak nie zauważyłam, żeby obcierał on mi dziecko. Przedni rzep też czasem styka się z brzuszkiem, ale też jakoś obtarć nie ma.
Podsumowując. Używamy pieluch od jakiś 2 tygodni i na razie poważnych wad nie odkryłam. Cena regularna pieluszki może powalić na kolana, ale jak się dobrze poszuka, to da radę kupić taniej nowe bądź używane