I ja miałam okazję testować nową wersję a nawet ją kupiłam
Jednak ciągle jestem fanką starej wersji.
Otulacz moim zdaniem bardziej ceratkowaty, co się akurat mojemu mężowi bardziej podoba.
Mam ją już od jakiegoś czasu i nadal nie widzę dużo różnic, może otulacz troszkę większy. Wkładki z innego materiału i tutaj plus, bo są bardziej chłonne niż te z mikrofibry a schną jeszcze szybciej. Czy pupa nie jest spocona to nie wiem, bo nawet jeśli ja ją zakładam synkowi na tyłek to jakoś nie mam okazji mu ją zdjąć, tzn zdjąć gdy jest mokra
Co najważniejsze w tych pieluszkach to:
- są bardzo wąskie w kroku
- otulacza nie trzeba prać za każdym siku, tylko w ciągu dnia wystarczą 2 otulacze zakładane na zmianę
- szybko schną (nawet bambus)
- pul jest bardzo fajny moim zdaniem ładnie oddycha
dzięki za możliwość testowania i kupna pieluszki