Pokaż wyniki od 1 do 14 z 14

Wątek: wiązania hip carry wg PawłaZ.

  1. #1
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie wiązania hip carry wg PawłaZ.

    http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=72663906

    help! Magda jeszcze mała ale wiem, że będę lubić te wiązania...
    Wiem, że większość z Was was je stosuje. Kto ma rację????

  2. #2
    Chustoholiczka Awatar Jasnie Pani :)
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Belfast
    Posty
    5,487

    Domyślnie

    no ja czasem je stosuje, ale dopiero teraz sie zastanowilam, ze tylko na lewym hmmm musze nad tym pomyslec.... czekam na inne opinie...

    a co z pouch'em wobec tego??????

  3. #3
    Chustofanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Miejscowość
    Siemonia (G. ÂŚlÂąsk)
    Posty
    194

    Domyślnie

    Z tego watku nie wynika, że chodzi o noszenie w chuście Raczej sądzę, że o sadzanie sobie na biodrze dziecka luzem - a to faktycznie jest średni pomysł, bo bardzo obciąża kręgosłup (trzeba sie mocno wygiąć, żeby zrównoważyć ciężar dziecka), a dziecko jest niestabilne, jak i PZ pisze. Ja tak czasem przenoszę Adę na dystansie kilku metrów, dalej nie, bo by mi kręgosłup wysiadł (ja akurat mam z nim problemy).

    Co do noszenia na jednym i drugim boku na przemian, to jak najbardziej sie zgadzam, że nalezy zmieniać. Mnie tez z jednej strony wygodniej niz z drugiej, ale w trosce o własne plecy staram sie pamiętać, żeby uzywać obu, a nie tylko prawego, co mi naturalnie przychodzi. Ta sama historia, co z torbami na jedno ramie.


  4. #4
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    Bonkreta - faktycznie!
    Niedobrze ze mną - czytam "chusta" już między wierszami.....

  5. #5
    Chustofanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Wrocław
    Posty
    386

    Domyślnie

    Z tego co pamietam z warsztatów Kasi-Mysi-to mówiła, że w chuście na biodrze (zarówno w wiązanej jak i w kółkowej), można nosić juz dzieci które pewnie trzymaja głowę,.

  6. #6
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Frankfurt nad Menem
    Posty
    889

    Domyślnie

    hihi ja tez nie doczytalam

    noszenie=chustowanie
    no bo po co na rekach nosic?
    Kasia mama Marianny czerwiec 06 Heleny wrzesieĂą 07 i styczniowej niespodzianki

    http://chuscianyzakatek.blogspot.com/ - blog i bazarek chustowy - ruszy znĂłw 1 wrzeÂśnia

  7. #7
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Nie chce Was martwic, ale...
    ...Mr Z to samo mowi o noszeniu na biodrze W CHUSCIE


    Na biodrze mozna nosic od urodzenia, zalezy tylko w czym i jak to sie daje doregulowac. Jesli dociaganie idzie opornie, to od momentu trzymania glowki lub pozniej. Generalnie - pouch jako najmniej stabilny - dla dziecka siedzacego.

    --------------------------------------------------------------------------------------
    Kasia z Chustomanii
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  8. #8
    Chustonówka
    Dołączył
    Sep 2007
    Posty
    21

    Domyślnie

    Nasz pediatra od bioderek powiedział kiedy Tosia skończyła 3 miesiące że ładnie trzyma główkę i że można zacząć nosić na biodrze.

    Tak na moje wyczucie (próbowałam w kółkowej) to jak się porządnie naciągnie materiał na całe plecki to chusta dobrze podtrzymuje kręgosłup dziecka.

    W przytoczonym wątku jest mowa o dziecku 7 miesięcznym które samo siedzi!!!! To o co chodzi??? Czemu nie wolno?

  9. #9
    Chustodinozaur
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Bydgoszcz
    Posty
    18,273

    Domyślnie

    Sara miała dysplazję i też ortopeda zalecił noszenie na biodrze.No ale w pouchu wygodniej niż na rękach.
    od 12 lat:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18

    Doradca Noszenia ClauWi®

  10. #10

  11. #11
    Chustomanka
    Dołączył
    Dec 2007
    Posty
    1,270

    Domyślnie

    No to pięknie Do roczku tylko w kołysce czy jak? Ehhh...
    Pomóżmy Teosiowi! www.naturscy.pl/teo

  12. #12
    Chustomanka
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Frankfurt nad Menem
    Posty
    889

    Domyślnie

    ale za to gazecie sie dowiesz, ile dobrego dla chustowania w polsce pz robi

    a jak ze dwa pokolenia te filmy poogladaja na zajeciach, to chusty beda wyklete jak chodziki..
    zalamka
    Kasia mama Marianny czerwiec 06 Heleny wrzesieĂą 07 i styczniowej niespodzianki

    http://chuscianyzakatek.blogspot.com/ - blog i bazarek chustowy - ruszy znĂłw 1 wrzeÂśnia

  13. #13
    Chustomanka Awatar tulipowna
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    Poznan
    Posty
    1,496

    Domyślnie

    a mi znowu przychodzi jedna mysl do glowy - to co z tymi wszystkimi pokoleniami dzeci wychowanych w chuscie w afryce, indiach, ameryce pld. itp, itd. tych, ktore na oczy nie widzialy ani ortopedy, ani neurologa, tych, ktore 24 h sa przy matce i ani im w glowie cokolwiek "wymuszac" czy "terroryzowac" rodzicow. psychologow i super-nian tez tam nie potrzebuja. to powiedzcie, dlaczego u nas nie mozna? ja wiem, ze roznice kulturowe, ale anatomiczne chyba nie?

  14. #14
    . Awatar mart
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    warszawa
    Posty
    4,539

    Domyślnie

    anatomiczne to i owszem, bo dysplazja stawów biodrowych występuje tylko w białej rasie i głównie w europie. w plemionach afrykańskich nie uświadczysz, chyba, że się jakieś europejskie geny przyplączą.

    ortopeda u którego byliśmy (a zrobił na nas dobre wrażenie) powiedział, że chusta ok ale po wykluczeniu dysplazji. a jak jest dysplazja to wszystko i tak musi być pod kontrolą lekarza. i w sumie się z tym zgadzam.
    gdyby PZ tak jasno stawiał sprawę nie byłoby tematu.

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •