http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=72663906
help! Magda jeszcze mała ale wiem, że będę lubić te wiązania...
Wiem, że większość z Was was je stosuje. Kto ma rację????
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=72663906
help! Magda jeszcze mała ale wiem, że będę lubić te wiązania...
Wiem, że większość z Was was je stosuje. Kto ma rację????
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
no ja czasem je stosuje, ale dopiero teraz sie zastanowilam, ze tylko na lewym hmmm musze nad tym pomyslec.... czekam na inne opinie...
a co z pouch'em wobec tego??????
Z tego watku nie wynika, że chodzi o noszenie w chuście Raczej sądzę, że o sadzanie sobie na biodrze dziecka luzem - a to faktycznie jest średni pomysł, bo bardzo obciąża kręgosłup (trzeba sie mocno wygiąć, żeby zrównoważyć ciężar dziecka), a dziecko jest niestabilne, jak i PZ pisze. Ja tak czasem przenoszę Adę na dystansie kilku metrów, dalej nie, bo by mi kręgosłup wysiadł (ja akurat mam z nim problemy).
Co do noszenia na jednym i drugim boku na przemian, to jak najbardziej sie zgadzam, że nalezy zmieniać. Mnie tez z jednej strony wygodniej niz z drugiej, ale w trosce o własne plecy staram sie pamiętać, żeby uzywać obu, a nie tylko prawego, co mi naturalnie przychodzi. Ta sama historia, co z torbami na jedno ramie.
Bonkreta - faktycznie!
Niedobrze ze mną - czytam "chusta" już między wierszami.....
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
hihi ja tez nie doczytalam
noszenie=chustowanie
no bo po co na rekach nosic?
Kasia mama Marianny czerwiec 06 Heleny wrzesieĂą 07 i styczniowej niespodzianki
http://chuscianyzakatek.blogspot.com/ - blog i bazarek chustowy - ruszy znĂłw 1 wrzeÂśnia
Nie chce Was martwic, ale...
...Mr Z to samo mowi o noszeniu na biodrze W CHUSCIE
Na biodrze mozna nosic od urodzenia, zalezy tylko w czym i jak to sie daje doregulowac. Jesli dociaganie idzie opornie, to od momentu trzymania glowki lub pozniej. Generalnie - pouch jako najmniej stabilny - dla dziecka siedzacego.
--------------------------------------------------------------------------------------
Kasia z Chustomanii
Nasz pediatra od bioderek powiedział kiedy Tosia skończyła 3 miesiące że ładnie trzyma główkę i że można zacząć nosić na biodrze.
Tak na moje wyczucie (próbowałam w kółkowej) to jak się porządnie naciągnie materiał na całe plecki to chusta dobrze podtrzymuje kręgosłup dziecka.
W przytoczonym wątku jest mowa o dziecku 7 miesięcznym które samo siedzi!!!! To o co chodzi??? Czemu nie wolno?
Sara miała dysplazję i też ortopeda zalecił noszenie na biodrze.No ale w pouchu wygodniej niż na rękach.
od 12 lat:wiosna '07,zima '09, jesienna '11 i letnie'13 wiosna'18
Doradca Noszenia ClauWi®
http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html? ... a=73868647
no to się wyjaśniło.
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich
No to pięknie Do roczku tylko w kołysce czy jak? Ehhh...
Pomóżmy Teosiowi! www.naturscy.pl/teo
ale za to gazecie sie dowiesz, ile dobrego dla chustowania w polsce pz robi
a jak ze dwa pokolenia te filmy poogladaja na zajeciach, to chusty beda wyklete jak chodziki..
zalamka
Kasia mama Marianny czerwiec 06 Heleny wrzesieĂą 07 i styczniowej niespodzianki
http://chuscianyzakatek.blogspot.com/ - blog i bazarek chustowy - ruszy znĂłw 1 wrzeÂśnia
a mi znowu przychodzi jedna mysl do glowy - to co z tymi wszystkimi pokoleniami dzeci wychowanych w chuscie w afryce, indiach, ameryce pld. itp, itd. tych, ktore na oczy nie widzialy ani ortopedy, ani neurologa, tych, ktore 24 h sa przy matce i ani im w glowie cokolwiek "wymuszac" czy "terroryzowac" rodzicow. psychologow i super-nian tez tam nie potrzebuja. to powiedzcie, dlaczego u nas nie mozna? ja wiem, ze roznice kulturowe, ale anatomiczne chyba nie?
anatomiczne to i owszem, bo dysplazja stawów biodrowych występuje tylko w białej rasie i głównie w europie. w plemionach afrykańskich nie uświadczysz, chyba, że się jakieś europejskie geny przyplączą.
ortopeda u którego byliśmy (a zrobił na nas dobre wrażenie) powiedział, że chusta ok ale po wykluczeniu dysplazji. a jak jest dysplazja to wszystko i tak musi być pod kontrolą lekarza. i w sumie się z tym zgadzam.
gdyby PZ tak jasno stawiał sprawę nie byłoby tematu.
klikam tu od października 2007...mama magdalenki [07.07] i marcela [08.09]
Akademia Noszenia Dzieci - współzałożycielka i trenerka - szkolenia na doradcę noszenia w chustach i nosidłach miękkich