Pokaż wyniki od 1 do 12 z 12

Wątek: Walabia Slings - opinie

  1. #1
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Cieszyn
    Posty
    1,994

    Domyślnie Walabia Slings - opinie

    Zakładam wątek dla osób posiadajacych i testujących chustę kółkową Walabia Slings. Zapraszam do wpisywania opinii

  2. #2
    Chustonówka
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    6

    Domyślnie

    No to ja pierwsza.
    Nie miałam wiele chust,wogóle się nie znam na markach.mam w domu 5m samoróbkę i pożyczoną opamame kółkową.
    Chusta Walabia Slings bardzo mi się podoba.Jest uszyta z lnu który w lecie jest przewiewny.Bardzo dobrze mi się dopasował a Karolina jak tylko zobaczyła że ją zakładam rechotała żaby ją tam wsadzić.
    wedłóg mnie szerokość chusty jest idealna nie za szeroka nie za wąska jedynie to jak dla mnie za długi był ogon ale jakoś go zawijałam i było ok.
    pozdrawiam i życzę wszystki dobrych wrażeń.
    Szymek 15.01.1999 KozioroÂżec
    Karolinka 08.10.2008 Waga

  3. #3
    Chustomanka
    Dołączył
    Oct 2007
    Miejscowość
    PiastĂłw k/Wawy
    Posty
    710

    Domyślnie

    starannie uszyta,dobra nośność,przewiewna.W porównaniu do leo kółkowego,którą mam jednak gorzej się dociągała i w leo mam większy komfort noszenia.Tylko,że to chyba norma jeżeli porówna się materiał "chustowy" do zwykłego.Na minus dla mnie wygląd chusty,ale ja nie lubię pasków i ta przypominała mi za bardzo materiał na ściereczki do kuchni.I mam nadzieję,że mnie nie zabiję szyjąca chustomama za tę kuchenną ściereczkę.

  4. #4
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie

    Ponosiłam i powiem tak: zaraziłam się noszeniem w chuście kółkowej. Doszłam do wniosku, że na krótkie wyjścia, szybkie kółkowa jest niezbędna.

    Walabia jest bardzo dobrze uszyta, bardzo estetyczna, przewiewna, lekka. Tak sobie pomyślałam, że jest idealna jeśli idę z dzieckiem bez wózka i po dłuzszym marszu będę musiała je nieść, bo Walabia zajmie mało miejsca w torbie.
    Wydaje mi się jednak, że materiał jest dla lżejszych maluchów niż moja... (prawe 14kg). Nie chodzi tu o moje ramię, czy moją wygodę, tylko o takie wrażenie, że materiał ma trudności z uniesieniem tego słodkiego ciężarku. Przy takim ciężarku chyba lepiej by się sprawdził już niekoniecznie materiał skośnokrzyżowy ile grubszy.

    Bardzo podobało mi się przeszycie ramienia. Dla mnie było wygodne.
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  5. #5
    Chusteryczka
    Dołączył
    Apr 2008
    Miejscowość
    Cieszyn
    Posty
    1,994

    Domyślnie

    Martu - nie obrażam się Każdy ma inny gust, wiadomo. To jest tylko jedna z chust, które szyję - myślę, że inne są w mniej "kuchennym stylu"

    Agatkie - na pewno nie ma porównania w nośności chusty szytej z lnu czy bawełny i z materiału skośnokrzyżowego. Różnica jest jednak również w cenie. Poza tym, dla mnie chusta kółkowa, to tak jak napisałaś, chusta na krótkie wypady - ja swojego 11 kilowego synka jeszcze noszę w kółkowej, ale wiadomo, ze na dłuższe dystanse to juz ciężko

    Dziękuję bardzo za wszystkie Wasze opinie

  6. #6
    Chusteryczka Awatar agatkie
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Łódź
    Posty
    2,800

    Domyślnie

    myrra, przede wszystkim dziękuję, że dałaś spróbować swojej chusty . Będę zaglądać na Twoją stronę i nie wykluczone, że na jakąś grubszą się skuszę
    Certyfikowany Doradca noszenia ClauWi®


  7. #7
    Chustoguru Awatar czukczynska
    Dołączył
    Mar 2008
    Miejscowość
    Gniezno
    Posty
    6,642

    Domyślnie

    Myrra-dziękuję za możliwość ponoszenia w Twojej chuście.
    Nosiłam w niej i mojego 12kg miśka i 7 kg chrześniaka.
    Nosiło sie bardzo wygodnie.Ramię mnie nie bolało nawet przy dłuższym noszeniu.Zasługa tkwi w szerokości chusty i jej rozłozeniu się na ramieniu.Pięknie je otula.
    Materiał przyjemny,przewiewny.Paseczki mi nie przeszkadzały
    Długość ok.
    Świetnie się dociąga.

  8. #8
    Chustofanka Awatar nella
    Dołączył
    Jun 2008
    Posty
    291

    Domyślnie

    Walabia slings to moja pierwsza kółkowa i jestem bardzo bardzo zachwycona ta chustą, jest śliczna (BLUE MARINE), z pięknym ozdobnym ogonem, bardzo elegancka, grubość jest tez bardzo dobra - nie za cienka nie za gruba - idealna długość chusty, przez co ogon wspaniale się prezentuje chusta swietnie się dociąga
    uwielbiam ją o czym swiadczy fakt że nawet ostatnio na rajd po sklepach wybrałam Walabię zamiast tradycyjnej wiązanki
    ramie jest dobrej szerokości nie boli nawet przy dluższym noszeniu, dzięcię mi w Walabii szybciusio zasypia - co oznacza, że mu w niej dobrze

    no jest jeden minus - mam ją tylko jedną a przydałoby się kilka, już mam chrapkę na inne kolorki

  9. #9
    Chusteryczka Awatar skybear
    Dołączył
    Aug 2008
    Miejscowość
    nad polskim morzem
    Posty
    1,878

    Domyślnie Re: Walabia Slings - opinie

    Z wielka przyjemnością dołączam swoją opinię o chuście walabia slings.Mój egzemplarz zostal uszyty z podwójnej warstwy grubego lnu,przez co jest ona idealna na zimę.Ramie MEGAwygodne .Dlugość idealna,mi siega nieco ponizej biodra,więc nic się nie "majta".Jeśli chodzi o dociąganie to mimo swojej grubości chusta dociąga się dość dobrze.Bardzo dobrze "trzyma"dziecko,dokładnie je otula,"wybacza"drobne niedociągnięcia.Ogołnie jestem zadowolona i bardzo,bardzo polecam .
    net mi znów zabrali...

  10. #10
    Guest

    Domyślnie Re: Walabia Slings - opinie

    Była moją pierwszą z chust. Pierwszą, jaką zaakceptowała moja Zosia . Mam grubszą w kolorze brudnego różu, ale czaję się na kolejne Od niej zaczęłam chustować , wcześniej Zosia nie chciała...

  11. #11
    Chusteryczka Awatar rebelka
    Dołączył
    Feb 2008
    Miejscowość
    Nowe n/Wisłą
    Posty
    2,905

    Domyślnie Re: Walabia Slings - opinie

    Ja miałam okazję do spróbowania chusty testowej. Moje wrażenia: chusta z bardzo fajnego, przewiewnego materiału, idealna dla mnie wielkość kółek, materiał bardzo dobrze się dociąga i co najważniejsze nic nie popuszcza w czasie noszenia. Długość ogona jak dla mnie ok, wiadomo, że to zależy od gabarytów. Natomiast co do ramienia to trochę mnie uwierało i zsuwało się jeśli wyżej podniosłam rękę ale to być może wina moich małych umiejętności, no i chyba jednak ramię zakładkowe nie jest dla mnie, bo to już trzecia kółkowa, którą próbowałam, z takim ramieniem i trzeci raz coś mi nie pasuje. Ale ogólnie chustę oceniam pozytywnie
    "Umysł jest jak spadochron. Nie działa, jeśli nie jest otwarty." Frank Zappa

    Dorota, mama Mateusza - 06.05.2008

  12. #12

    Domyślnie Re: Walabia Slings - opinie

    Dziękuje za możliwość testowania.

    Chusta bardzo solidnie, estetycznie wykonana. Podobał mi się materiał, kółka ładnie dobrane kolorystycznie.
    Długość chusty ok, ja lubię ogony , jak mi dzieciak usypia to mu główkę przykrywam, on tak lubi.
    Wolałabym szerszą, jest węższa od oppamamowskiej i jakoś mi brakowało tych paru centymetrów, pewnie to kwestia przyzwyczajenia.
    Synek waży gdzieś 9-9,5 kg i miałam wrażenie, ze gdyby był lżejszy była by idealna.
    Materiał z kółek trochę mi zjeżdżał niestety. Musiałam co jakiś czas dociągać.

    Z sposobem przeszycia ramienia nie dyskutuję, kwestia gustu. Chyba wolę inne.

    Podsumowując: dany egzemplarz, może nie zupełnie dla mnie, ale jest świetnie wykonana, dopracowana, więc produkt jak najbardziej udany .
    Chustę można sobie zamówić u autorki , uwzględniając osobiste preferencje, więc odpadają fochy na rodzaj ramienia czy nośność materiału.


Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •