witam serdecznie, jestem mamą 5-letniej Mai i 6-tygodniowej Marysi, którą mam zamiar nosić w chuście. Marysia jest wcześniakiem i nie wyobraża sobie życia bez moich rąk, co już teraz jest dość męczące
najpierw kupiłam bebelulu, ale jestem dosyć pojętna i pomysłowa, więc nie narzekam na nią, szczególnie że Marysi odobało się noszenie w takiej torbie.potem miałam samoróbkę na której ćwiczyłyśmy razem, a teraz szykuję się do pierwszej prawdziwej chustyi po wnikliwym czytaniu marzę o didk lub storchewiege, a tak bardzo chcę jakąś mieć że nawet nie mam ulubionego koloru chusty byleby nosić.
właśnie będę startować do donkaczki i jej snipa
błogosławione takie kobiety...