A tam się nie przejmuj!!ostatnio gadałam z którąś z chustomam <ach ta skleroza> i stwierdziłyśmy, że nasze dzieci nie chcą nonstop na ręcę. Noszone są tylko w chustach, na spacer czy do drzemki a tak, to Arek ptrafi długo się pobawić na podłodze, ja siedzę koło niego i czasmi do mnie przyjdzie, potarmosi za włosy, obślini nos i idzie dalej zdarzają się gorsze dni i wtedy tulenie mamy jest częste, ale nie stwierdzam, że od noszenia w chuście moje dziecko musi być cały czas na rękach..
też miałam przejścia z teściem:nie kładź go na brzuszku, krzywdę mu zrobisz..nie noś w chuście bo non stop na rękach będzie, nie kładź go spać teraz, bo Ci w nocy spać nie będzie..grrrrr...ale i tak lubie jeździć do teściów w odwiedziny..