Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 12
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 30

Wątek: Glowka zawsze w jedna strone?

  1. #21
    Chustomanka Awatar Suzi
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Warszawa/Wilanów
    Posty
    524

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Kilerek_81 Zobacz posta
    u nas też zawsze było w jedną stronę. Zmieniliśmy więc w ułożenie w łóżeczku, dodatkowo kilogram cukru w tetrze, aby utrudnić przekręcanie główki, większość zabaw na mniej ulubioną stronę, czyli lewą. Mały miał spłaszczoną główkę w jedną stronę, ale na szczeście juz się wyrównało. A teraz sam już chętnie odwraca główkę w lewo.
    Co to znaczy wyrównało się? Głowka jest w miare okrągła czy z lewej też się spłaszczyła? Mój ma z prawej strony lekko spłaszczoną (pomimo mojego przekładania - wtedy sie budzi) Synek pomimo zabaw i kierowania Go na lewo cały czas "walczy" i usypia prawie wyłącznie z głowką na prawo...
    Zapomniałam zapytać pediatry czy jest szansa, że to się odkształci jeszcze...

  2. #22
    Chustomanka Awatar Kasia
    Dołączył
    Jun 2007
    Miejscowość
    Düsseldorf, Niemcy
    Posty
    843

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez masia Zobacz posta
    wyslalam
    juz ogladam
    Kasia z Chustomanii *



    *Chustomania ® - portal dla rodziców i szkolenia dla doradców noszenia

  3. #23
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    u nas jak nosze w kieszonce mlodego to glowka mimo moich prob jej przekrecenia zawsze laduje po tej samej stronie, jak byl malutki to ukladajac sie do snu w lozeczku tez zawsze patrzyl w jedna strone. na szczescie teraz mu to przeszlo , jakos samo bez naszej ingerencji.
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

  4. #24

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Ilion Zobacz posta
    nasz też cały czas chciał na jedną patrzyć i patrzył, nie robiliśmy nic na siłę,......
    zazwyczaj było tak że jak zasnął to mu przekładałam na drugą stronę albo zasłaniałam widok pasem chusty... więc jak nie miał widoku to siłą rzeczy musiał głowę obrócić... a w łóżeczku też przykładałam cukier puder owinięty pieluchą ale to akurat nie pomagało.... zawsze potrafił go przesunąć i w ten oto sposób wygrywał
    mama Filipka 31.01.2008r.
    http://mamenababy.blogspot.com/

  5. #25
    Chustonoszka Awatar jasenka
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    138

    Domyślnie

    Mój starszy syn też przekręcał główkę w jedna stronę. Pediatra stwierdziła, że tak bywa i kazała układać w różne strony w łóżeczku. Mnie jednak nie dawalo to spokoju, więc udałam się na własną rękę (bez skierowania) do ortopedy. I całe szczęście, bo okazało się, że to kręcz szyjny! Rehabilitowaliśmy się kilka miesięcy. Ćwiczenia były raczej przyjemne tak dla mnie, jak dla dziecka. Teraz nie ma śladu, jednak lekkie spaszczenie główki, jak się wie gdzie patrzeć - widać i zostanie na zawsze . Nie bagatelizowałabym tego, zwłaszcza, jak już jest odkształcenie. W skrajnych przypadkach to może doprowadzic nawet do deformacji twarzy! Jak poczytałam potem, co mogłoby być, gdybyśmy w porę nie podjęli rehabilitacji, to mi włosy na głowie dęba stanęły!

    Natomiast co do przekrecania w jedną stronę tylko w chuście się nie wypowiem. Sama mam ten sam problem, choć mój synek (niecałe pół roczku) został chuściochem dopiero niespełna 2 tygodnie temu ("nawrócono" mnie). Też patrzy głównie w moje prawo, bez względu na wiązanie. Nauczona doświadczeniem wybieram się z pytaniem do naszej rehabilitantki. Jak zasięgnę jej opinii, to napiszę.
    Aleksandra

  6. #26
    Chustofanka Awatar Nastka55
    Dołączył
    Aug 2010
    Miejscowość
    Suwałki
    Posty
    449

    Domyślnie

    gratulacje nawrocenia kurde nie wiedzialam ze te trzymanie glowki zawsze w jedna strone to az tak powazna sprawa i ze moze sie zle skonczyc... Mikolaj w chuscie ostatnio tez tylko w jedna strone zawsze, musze sie nad tym zastanowic.
    Natalia mama Mikołaja (09.07.2010)

  7. #27
    Chustomanka Awatar kiwka
    Dołączył
    May 2010
    Miejscowość
    Poznań
    Posty
    956

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Karusek Zobacz posta
    A w łóżeczku nasza położna przy pierwszym dziecku polecała dwie torebki cukru: zawinąć w tetrę i położyć z jednej i drugiej strony główki, żeby maluszek spał z głową na prosto. Ale moje jakoś i tak zawsze sobie luzy robiły i przekręcały łepetynkę, cwane bestie
    jejku, mądre dzieci
    mój w chuście od zawsze usypia na lewym uchu. ale teraz już w czasie snu przekręca sobie główkę. natomiast to co wyczynia w łóżku/łóżeczku podczas snu to jest masakra - śpi na wznak, na brzuchu, na lewym boku, na prawym boku - czasem muszę mu pomóc się odwrócić bo jeszcze nie wszystko opanował płynnie jest to dla mnie nowość ponieważ starszy jak zasnął na brzuchu tak na brzuchu się budził jeszcze nawet całkiem niedawno...
    Moje M&M'sy: Maciek (10.08.2007) i Michaś (16.03.2010)

    W Poznaniu też nosimy: Poznań "W chuście"



  8. #28
    Chustonoszka Awatar jasenka
    Dołączył
    Oct 2010
    Miejscowość
    Warszawa
    Posty
    138

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Nastka55 Zobacz posta
    gratulacje nawrocenia kurde nie wiedzialam ze te trzymanie glowki zawsze w jedna strone to az tak powazna sprawa i ze moze sie zle skonczyc... Mikolaj w chuscie ostatnio tez tylko w jedna strone zawsze, musze sie nad tym zastanowic.
    Nie zawsze oczywiście, jak dziecko przekreca główkę, to jest taka ekstremalna sytuacja. Jednak myślę, że zawsze, nawet jak są minimalne obawy rodzica, warto skonsultować to ze specjalistą. U nas pediatra nic nie zauważyła - gorzej - zbagatelizowała moje obawy, a stan był dość poważny. Już jak Szymon miał dobrze ponad rok i był "wyprostowany" - dorwałam jakąś ojca książkę (ojciec lekarz) i jak poczytałam o kręczu i skutkach, to nawet nie powiem, co sobie o tej pediatrze myślałam!
    Aleksandra

  9. #29
    Chustomanka Awatar wiki100
    Dołączył
    Apr 2009
    Miejscowość
    Lublin jeszcze
    Posty
    1,368

    Domyślnie

    nie dałam razy przeczytac wszystkiego- ale napisze że tez tak moja dziadzia miała i tak jak już dziewczyny pisały przekręcałam gówkę jak już dobrze usneła, czasem pomagało odpowiednie - odwrotnie niż ona preferowała zawiązanie podwójnego X. skończyło się samoistnie kiedy siadła i juz były rączki na wierzchu- wtedy zaczęła kręcić głowką na wszyskie strony. ktoś mi napisał że ogólnie takie preferencje to normalka - byle nie do przesady.

  10. #30

    Domyślnie

    u nas juz lepetynka kreci sie na wszystkie mozliwe strony

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •